Osiemdziesiąt lat temu, 7 maja 1945 roku, przedstawiciele III Rzeszy podpisali w Remis akt bezwarunkowej kapitulacji przed dowódcami wojsk alianckich. Jednak z powodu niezaspokojonych ambicji sowieckiej delegacji uroczystość została powtórzona następnego dnia w Berlinie. Władze Związku Radzieckiego nalegały, by obowiązującą datą była ta według moskiewskiej strefy czasowej – 9 maja. Dzień ten stał się w krajach satelickich ZSRR świętem państwowym, znanym jako Dzień Zwycięstwa. Obchody te do dziś są kontynuowane w Rosji i na Białorusi.
Na ziemiach: augustowskich, sejneńskich i suwalskich 9 maja 1945 roku nie oznaczał jednak końca wojny. W lipcu 1945 roku doszło do Obławy Augustowskiej, przeprowadzonej przez władze sowieckie. Obława była jedną z największych i najtragiczniejszych zbrodni okresu powojennego w Polsce. Stanowiła brutalną akcję represyjną wymierzoną w osoby związane z ruchem oporu i podziemiem niepodległościowym. W jej wyniku setki ludzi zostały zamordowane, a tysiące deportowane do Związku Sowieckiego. Do tej pory nieznany jest ich los i nie wiadomo, gdzie zostały pochowane.
W tym roku przypada 80. rocznica Obławy Augustowskiej. W piątek, 9 maja w siedzibie Instytutu Pileckiego w Augustowie, przyszłym Domu Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej odbyła się debata naukowa pt. „Prawdziwy koniec II wojny światowej. Masowy mord na żołnierzach Polski podziemnej w Puszczy Augustowskiej na tle sowieckich represji w Europie Środkowej.” Debata została zorganizowana przy współpracy trzech instytucji: Wojskowego Biura Historycznego, Urzędu do Spraw Kombatantów Osób Represjonowanych i Instytutu Pileckiego.
Augustowską debatę poprowadził profesor Grzegorz Motyka z Wojskowego Biura Historycznego, a uczestniczyli w niej: Barbara Bojaryn -Kazberuk z Muzeum Podlaskiego w Białymstoku, Danuta Kaszlej z Klubu Historycznego im. Armii Krajowej w Augustowie, Lech Parell z Urzędu do Spraw Kombatantów Osób Represjonowanych i profesor Przemysław Wiszewski, pełnomocnik dyrektora Instytutu Pileckiego ds. naukowych.
Zobacz fragmenty debaty:
Napisz komentarz
Komentarze