Niewygodne pytania

Radna Sylwia Bielawska, przewodnicząca komisji uzdrowiskowej, stanowczo zaprzeczyła podanym przez mieszkańca informacjom stwierdzając, że dr Ołdytowski jest nie tylko zapraszany na posiedzenia komisji, ale również często się z nim kontaktuje, rozmawiając na różne tematy.Według niej fakt, że pełnomocnik ds. uzdrowiska nie uczestniczył w obradach komisji mógł wynikać z jego innych planów lub obowiązków. Tadeusz Jaworski dopytywał nasze władze także o sprawę sprzedaży dworca PKS, dociekając o konsultacje społeczne w tym zakresie. Mieszkaniec pytał o wolę władz miasta, co do wyprowadzenia ciężkiego transportu z centrum i o działania w kierunku znalezienia nowej lokalizacji lub powstania miejsca przesiadkowego. Niestety, w ferworze chaotycznej dyskusji odpowiedzi na te pytania zostały pominięte. Wydaje się, że przyczyniła się do tego mało poważna atmosfera na sali obrad.