Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 22 listopada 2025 02:14
Reklama
Reklama

Andrzej Zarzecki tłumaczy zaskakującą decyzję

Podziel się
Oceń

Rozmowa z byłym dyrektorem Centrum Sportu i Rekreacji w Augustowie Andrzejem Zarzeckim, o wspomnieniach z pracy w CSiR, powodach odejścia i planach na przyszłość.
Andrzej Zarzecki tłumaczy zaskakującą decyzję

Autor: Na zdjęciu: Andrzej Zarzecki przed budynkiem basenu.

Bartosz Lipiński

Mnóstwo pięknych wspomnień

Panie Andrzeju, po blisko dwudziestu latach odszedł pan z Centrum Sportu i Rekreacji.

-Z Centrum Sportu i Rekreacji byłem związany od października 2000 roku. Wówczas w wyniku rozstrzygnięcia konkursu zacząłem pracę w urzędzie miejskim na funkcji głównego specjalisty, którego zadaniem było utworzenie obecnej jednostki, następnie znalezienie oraz zatrudnienie profesjonalnej załogi. Odpowiadałem także za organizację działalności CSiR, przygotowanie oferty, opracowanie statutu oraz regulaminu organizacyjnego i innych przepisów wewnętrznych. W mojej gestii leżało m.in. wyposażenie całego budynku na ulicy Sucharskiego. Jednym słowem przejście z etapu budowy do normalnego funkcjonowania. To były pierwsze czynności, które trwały od października 2000 roku do 1 września 2001, kiedy został oddany do użytku obiekt pływalni. Dyrektorem zostałem formalnie w połowie 2001 roku.

 

Chyba bez specjalnej przesady można użyć takiej metafory, że CSiR był pana dzieckiem.

-Można tak powiedzieć, ale nie tylko moim. Osób działających na rzecz powstania jednostki było więcej. Wymienię tu choćby pana Radka Czerwińskiego, który rozpoczął wówczas pełnienie funkcji głównego księgowego oraz pana Tomasza Wasilewskiego, odpowiadającego za sprawy techniczne, które prowadzi do dziś. Razem z nimi przygotowywałem się do zatrudnienia pracowników, organizacji całego zakładu, aby 1 wrzenia 2001 można było oddać pływalnię mieszkańcom.

 

Nie żal panu odchodzić z miejsca, w którym zostawił pan kawał życia i stał się jego ikoną?

-Tak już jest w życiu, że coś się zaczyna, a później się kończy. Z tym miejscem związane są moje wspaniałe wspomnienia, dlatego z pewnością odczuwam żal oraz nostalgię. To naturalne.

 

Jak bardzo zmienił się CSiR od 2000 roku, gdy raczkowaliście, do współczesnych czasów?

-Na przestrzeni lat doszło do wielu strategicznych zmian. Przede wszystkim zmieniła się forma organizacyjna jednostki, bo na początku byliśmy zakładem budżetowym. Przejęliśmy w roku 2012 cały majątek i zadania po zlikwidowanym Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji. Odtąd musieliśmy sprawować pieczę nad wyciągiem do nart wodnych, stadionem piłkarskim i kortami tenisowymi na ulicy Tytoniowej. W 2014 roku przekształciliśmy się w jednostkę budżetową. Każde z tych zdarzeń skutkowało całkowitą zmianą struktury organizacyjnej, regulaminów, przepisów wewnętrznych, zarządzeń, aneksów w umowach z wszystkimi kontrahentami, pracownikami i różnymi podmiotami. W ostatnich latach coraz bardziej zwiększał się zakres naszych zadań, obowiązków i odpowiedzialności. Przykładem chociażby może tu być wejście w życie w 2017 roku bardzo restrykcyjnych przepisów sanitarnych związanych choćby z kontrolą wody na basenie. Głośno komentowaną sprawą z ostatnich lat były również zmiany przepisów w zakresie możliwości tworzenia kąpielisk. Takich przykładów można wymienić mnóstwo. Specyfika i spektrum naszej działalności podlega bardzo wielu działaniom kontrolnym. I tylko w ostatnich 5 latach takich kontroli instytucji zewnętrznych było 32.

 

Oprócz zmian czysto formalnych, znacząco poszerzył się także zakres kompetencji CSiR.

-Początkowo byliśmy jednoobiektowym zakładem. Po przejęciu MOSiR doszły nowe obiekty, później powstały kolejne. Od kilku lat klienci bardzo chętnie korzystają np. z lodowiska przy basenie, które jest jedną z najnowszych inwestycji. Do kompetencji CSiR doszedł obiekt, który budowaliśmy własnymi siłami organizacyjnymi, czyli pełnowymiarowe boisko do piłki nożnej, a od niedawna przekazana baza sportów wodnych nad rzeką Nettą. Na przestrzeni lat pojawiło się bardzo dużo imprez sportowych organizowanych przez CSiR, które weszły do stałego kalendarza miejskich wydarzeń. Mówię tu choćby o półmaratonie, zawodach triatlonowych, biegu tropem wilczym, rywalizacji na nartorolkach, itd. Przypomnę tylko, że organizowaliśmy Grand Prix Polski w ratownictwie wodnym, w niektórych konkurencjach padały u nas nawet rekordy kraju, ustanawiane zresztą przez augustowskich ratowników. Były też Mistrzostwa Polski w Pływaniu Masters i dziesiątki imprez pływackich w różnych kategoriach wiekowych.

 

Bardzo spektakularną i prestiżową dla Augustowa imprezą na pływalni było Grand Prix Polski Seniorów 2006 roku, kiedy na naszym basenie startowało dużo gwiazd sportowych tego okresu m.in. Paweł Korzeniowski i Paulina Barzycka, ówcześni polscy olimpijczycy. Niedawno odbyły się tu Mistrzostwa Polski funkcjonariuszy policji oraz zawody pływackie 16 Dywizji Zmechanizowanej WP. Łącznie na przestrzeni lat CSiR zorganizowało kilkaset imprez sportowych. Ale oprócz kwestii związanych bezpośrednio ze sportem przypomnę, że w 2007 r. pod zarząd CSiR trafiło np. Molo Radiowej Trójki. Obsługiwaliśmy też plażę Bielnik nad jeziorem Necko, a w ostatnich miesiącach doszły kolejne obiekty: skałki wspinaczkowe, baza sportów wodnych i skatepark. Zakres naszej działalności jak widać rozbudował się kilkukrotnie. Dzisiaj to już 12 obiektów o wartości blisko 30 mln złotych. Nie jest to proste, ponieważ obiekty są bardzo różnorodne i rozproszone po całym mieście.

 

Proszę wymienić najmilsze dla pana skojarzenie z działalności w byłym już miejscu pracy.

-Trudno wymieć jedno. Dla mnie największą wartością jest to, że przez prawie dwadzieścia lat udało mi się zbudować świetny zespół ludzi, dzięki któremu mogliśmy skutecznie prowadzić działalność CSiR i prawidłowo zarządzać wszystkimi obiektami. Tylko na samej pływalni odnotowujemy każdego roku ponad sto tysięcy wejść. Fakt, że basen przez tyle lat działa praktycznie bezawaryjnie wynika z tego, że opiekują się nim fachowcy. Innym ważnym dla mnie osiągnięciem była organizacja autorskich imprez np. półmaratonu augustowskiego, cieszącego się z roku na rok coraz większą popularnością a w ostatnich czterech latach także współorganizacja triathlonu, który moim zdaniem powinien stać się sportową i marketingową wizytówką Augustowa. Zwrócę też uwagę na historię pływania sportowego w Augustowie. Były lata, gdy augustowscy pływacy zdobywali medale Mistrzostw Polski. Dla wielu osób stało się to przepustką do dalszej kariery nie tylko sportowej, ale także zawodowej. Mam satysfakcję, że przez tyle lat prowadziliśmy bardzo sukcesywnie naukę pływania dla dzieci szkół podstawowych. Udało nam się nauczyć pływać kilka tysięcy młodych mieszkańców miasta, co poprawiło z pewnością ich bezpieczeństwo. Wielu zarządców innych pływalni podpatrywało nasze działania i chciało je powielić u siebie.

 

Co spowodowało pana zaskakującą decyzję o odejściu ze sprawowanej przez lata funkcji?

-Życie pisze różne scenariusze. Teraz przede mną są inne wyzwania. Historia w pewnym sensie zatoczyła koło. W latach 90 współtworzyłem Warsztaty Terapii Zajęciowej w Augustowie. Ta jednostka funkcjonowała w strukturach Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Byłem jej kierownikiem i dzięki temu miałem szansę ubiegać się później o pracę w CSiR. Teraz na bazie tamtych doświadczeń mogłem wystartować w konkursie na dyrektora Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie i zostałem wybrany do pełnienia tej funkcji. Nie chcę mówić o szczegółach związanych z decyzją o odejściu. Czytelnicy „Przeglądu Powiatowego” oraz portalu „Dziennik Powiatowy” są ludźmi światłymi. Mogą wyciągnąć swoje wnioski z analizy ostatnich miesięcy.

 

Dopowiem za pana. W kuluarach spekulowano, że nie układała się panu współpraca z obecnym obozem rządzącym miastem. Zdarzało się, że samorządowcy Naszego Miasta punktowali i krytykowali pańskie działania. Podważano np. koncepcję stworzenia sali do fitness na tarasie basenowym. Może jest tak, że miał pan już dosyć tego nadmiaru krytyki?

-Krytyki się nie boję, bo może być wartościowa, jeżeli przynosi konstruktywne rozwiązania. Ale od początku. Pierwszą pracę w samorządzie augustowskim podjąłem w roku 1993, kiedy współtworzyłem WTZ. Przez te lata współpracowałem ze wszystkimi burmistrzami Augustowa. Każdy z nich miał inną osobowość, może inną koncepcję funkcjonowania CSiR jednak zawsze potrafiliśmy się porozumieć. Być może obraz zawarty w pytaniu mógł się przez ostatnie miesiące przebijać. Istotnie z częścią władz miejskich mieliśmy różne spojrzenie na niektóre sprawy, chociażby remontu pływalni. Tak naprawdę CSiR od lat zabiegał o ten remont i nie dlatego żeby przysporzyć sobie dodatkowych zajęć, ale dlatego że znamy ten obiekt od podszewki i nieskromnie powiem, że wiemy co w tej kwestii należy zrobić. Nie trzeba poza tym dokonywać szczególnych analiz, aby stwierdzić, że blisko dwudziestoletni obiekt potrzebuje modernizacji. Wie o tym każdy, kto ma swój własny dom. Jak dotąd rzetelnie wskazywaliśmy potrzeby i radziliśmy sobie sprawnie z wykonywaniem dużych zadań inwestycyjnych.

 

Przypomnę tu m.in. remont Mola Radiowej Trójki i budowę pełnowymiarowego boiska piłkarskiego, siłowni zewnętrznej, lodowiska i kilku innych przedsięwzięć. Oprócz tego zakończyliśmy wykonanie dokumentacji technicznej przebudowy stadionu lekkoatletycznego, a w realizacji jest dokumentacja techniczna przebudowy wyciągu nart wodnych. W sprawie remontu pływalni prowadziliśmy konkretne analizy i przygotowania, przedstawialiśmy stosowne propozycje do dyskusji i wnioski do budżetu. Natomiast idea stworzenia sali fitness na tarasie nad halą basenową jest zupełnie drugorzędna, choć moim zdaniem słuszna. Ta powierzchnia od lat jest niewykorzystana. Początkowo miał na niej funkcjonować bar, ale bez przeszklenia i odizolowania tego miejsca od hali i panującej w niej temperatur oraz wilgotności jest to niemożliwe. Należy wydzielić niezależne pomieszczenie, następnie je klimatyzować i oddać dla klientów. Na obiektach pływackich taka sala fitness jest standardem. Oceniam to w kategoriach dodatkowej komercyjnej usługi, a nie ekstrawagancji. Oczywiście można przedstawić i rozważać inne koncepcje. W obecnej sytuacji niewykorzystana przestrzeń generuje straty, a mogłaby przynosić dochody.

 

Czy zna pan inny CSiR czy MOSiR w Polsce, realizujący tak duży zakres obowiązków? W ostatnich latach oprócz sportu zajmowaliście się realizacją budów, remontów, opieką nad toaletami.

-No tak, toalety ostatnio nabrały innego wymiaru, ale to oczywiście trochę z przymrużeniem oka. Istotnie w ostatnich latach oprócz podstawowej działalności sportowej realizowaliśmy wiele zadań inwestycyjnych. Wprawdzie nie znam drugiej takiej jednostki w naszym regionie realizującej samodzielnie tak duże zadania inwestycyjne, natomiast wszystko jest możliwe do wykonania pod warunkiem, że ma się odpowiednią ilość przygotowanej kadry. Według mnie augustowski CSiR ma zbyt małą ilość pracowników, aby móc realizować tak dużą ilość zadań. Mam porównanie do analogicznych jednostek z naszego regionu więc wiem, że Augustów dysponuje na tym tle bardzo skromnymi siłami. To wyjątkowo trudna sytuacja, która wymaga zmian. Tak naprawdę, to dzięki nieocenionemu wsparciu powiatowego urzędu pracy możliwa była niezakłócona bieżąca obsługa wszystkich obiektów Centrum.

 

Z jakimi najważniejszymi zadaniami będzie musiał zmierzyć się pana przyszły następca?

-Oczywiście priorytetem będzie remont pływalni. Podjęcie się tych prac będzie konieczne, co pokazały nasze kontrole i prowadzone przeglądy. Bezwzględnie trzeba się z tym zmierzyć. Każdy powinien mieć świadomość, że po tylu latach funkcjonowania, urządzenia oraz sama substancja budynku naturalnie się zużywa. Dotychczas robiliśmy pewne prace w ramach bieżącej działalności, ale nie byliśmy w stanie zrobić wszystkiego. Od lat konsultowaliśmy zakres prac, problemy w czasie remontów z fachowcami z branży oraz z innymi zarządcami pływalni, którzy już przeprowadzali remonty. Czy stanie się to w najbliższym czasie, zależy od decyzji radnych. Dyskusje na ten temat pojawiły się w marcu, gdy okazało się, że remont będzie droższy niż zakładała pierwotna wersja, na którą były już zabezpieczone środki. Przypomnę jednak, że na przestrzeni ostatniego roku bardzo wzrosły ceny materiałów budowlanych i robocizny. Z miesiąca na miesiąc wzrost był ewidentny. Naszym obowiązkiem było powtórne oszacowanie kosztów tego zadania. Nie mogliśmy udawać, że można to będzie zrobić w pierwotnej cenie.

 

Oczywiście można rozważać zakres prac, np. wymianę stolarki okiennej, armatury czy okładzin ceramicznych. Innym wyzwaniem będzie realizacja stadionu lekkoatletycznego przy ulicy Tytoniowej. Projekt praktycznie został już wykonany. Uważam, że gwarantuje bardzo dobry standard, m.in. bieżnię tartanową oraz wiele urządzeń do lekkoatletyki, szatnie, nowe trybuny. Nie znam drugiego miasta, gdzie na stadionie nadal znajduje się żużlowa bieżnia. Zrobiliśmy pierwszy krok. Teraz decyzja należy do rady miejskiej, czy przyzna na to pieniądze lub będzie starała się o dofinansowanie. Istotnym celem, jaki stanie przez moim następcą będzie utrzymanie organizowanych przez CSiR imprez, które mają już swoją renomę. Dobrze byłoby, aby nie zaniechać inicjatywy stworzenia tras biegowych do narciarstwa, bo to otwiera nowe możliwości zimą. Tutaj też podwaliny zostały już zrobione w postaci zakupu profesjonalnego sprzętu. Wiem, że dużo zależy teraz od pogody, jednak należy próbować stworzyć i u nas ten kierunek aktywności sportowej. Trochę może na wzór Gołdapi, która od lat ma swój bieg Jaćwingów, Białystok także zakupił ratrak i przygotowuje trasy biegowe. Nadmienię też, że zdecydowanie należy pomyśleć o rozbudowie parkingu przy pływalni i zadaszeniu lodowiska. Ale przede wszystkim należy zadbać o pracowników, szczególnie o poziom wynagrodzeń. Bo zbliżają się czasy kiedy część najbardziej doświadczonej kadry będzie kończyć aktywność zawodową i zastąpienie ich w obecnej rzeczywistości nie będzie łatwe.

 

Na koniec zapytam też o pańskie plany na przyszłość jako dyrektora PCPR w Augustowie.

-Moja nowa praca dotyczy problematyki społecznej. Zajmuję się teraz m.in. pieczą zastępczą, potrzebami osób z niepełnosprawnościami, w tym likwidacją barier architektonicznych, turnusami rehabilitacyjnymi, współpracą z domami pomocy społecznej i Warsztatem Terapii Zajęciowej. Wracam do dziedziny, z którą byłem już niegdyś związany. Korzystając z okazji chciałbym podziękować osobom, które przez te wszystkie lata współpracowały ze mną w realizacji misji CSiR, fantastycznej kadrze pracowniczej, której zaangażowanie często przekraczało przydzielony zakres obowiązków, ale też partnerom, APK i służbom mundurowym, wspierającym przedsięwzięcia w organizacji imprez, klubom sportowym, w szczególności Augustowskiemu Towarzystwu Pływackiemu i trenerom. Wyrażam moją wdzięczność wszystkim burmistrzom i ich zastępcom, urzędnikom urzędu miejskiego z którymi miałem przyjemność współpracować. Ale najbardziej chciałbym podziękować osobie, dzięki której mogłem oraz nadal mogę realizować się zawodowo, pani Annie Dźwilewskiej. Dzięki współpracy z panią Anną, byłą kierownik MOPS i wieloletnią radną miejską miałem szansę zdobyć doświadczenie, które predysponowało mnie później do objęcia stanowiska dyrektora w Centrum Sportu i Rekreacji i teraz tej samej funkcji w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie.

Dziękuję za rozmowę.

 

*Artykuł ukazał się w 46/2019 numerze "Przeglądu Powiatowego".


Napisz komentarz

Komentarze

Pije Kuba do Jakuba 23.11.2019 18:50
Można się domyślić, kto zasiądzie na tronie.

Zaciekawiony 23.11.2019 19:32
Kto niby?

Sport 24.11.2019 03:52
Oby nie Wysocki, bo basen skonczy jak baza kajaków i wszystko czego ten Pan się tyka...

Brat babki stryjeczbej męża ciotki od strony prababki 24.11.2019 08:58
Tam drugi kandydat nóżkami przebiera. Tem najmądrzejsza co się mu wydaje. Beznesmen.

Narciarz 26.11.2019 09:59
Dokładnie wtedy basen już wgl upadnie jak tego specjalistę wrzucicie na stolek

Pedro 23.11.2019 17:07
Kto nie z Mieciem...?

Hieronim 23.11.2019 00:58
Tera na wsio się znajdzie piniądz i robotnicy też się znajdą.

pływak 22.11.2019 23:08
Teraz znajdzie się kasa i nikt nie będzie oponował przed komercyjnym wykorzystaniem pomieszczeń nad basenem ...

zachmurzenie duże

Temperatura: 1°C Miasto: Augustów

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 16 km/h

Reklama
Reklama
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 1
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 2
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 3
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 4
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 5
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 6
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 7
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 8
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 9
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 10
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 11
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 12
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 13
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 14
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 15
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 16
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 17
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 18
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 19
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 20
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 21
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 22
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 23
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 24
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 1Strona nr 1
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 2Strona nr 2
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 3Strona nr 3
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 4Strona nr 4
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 5Strona nr 5
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 6Strona nr 6
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 7Strona nr 7
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 8Strona nr 8
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 9Strona nr 9
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 10Strona nr 10
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 11Strona nr 11
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 12Strona nr 12
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 13Strona nr 13
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 14Strona nr 14
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 15Strona nr 15
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 16Strona nr 16
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 17Strona nr 17
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 18Strona nr 18
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 19Strona nr 19
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 20Strona nr 20
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 21Strona nr 21
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 22Strona nr 22
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 23Strona nr 23
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 24Strona nr 24
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Ryszard OchódzkiTreść komentarza: Zapewne chodzi po głowie komuś rozbiórka molo i zrobienie mariny w tym miejscu. Potem będą się tłumaczyć, że tyle pomostów na innych kąpieliskach a marina będzie "symbolem rozwoju Augustowa". To będzie taki miś do spółki z kładką nad Nettą.Data dodania komentarza: 21.11.2025, 22:02Źródło komentarza: Molo coraz gorzej wygląda (zdjęcia)Autor komentarza: JKDTreść komentarza: To zobaczcie nabrzeże przy CKT na wprost schodów, przy wodomierzu. Chodnik spada już do rzekiData dodania komentarza: 21.11.2025, 17:48Źródło komentarza: Molo coraz gorzej wygląda (zdjęcia)Autor komentarza: oolooTreść komentarza: O molo był już artykuł w marcu tego roku, o kablach w wodzie, zgniliźnie drewna. Potem kolejne i co? Ano nic. Za to mamy chęć budowy kładki. Kurde. Obudźcie się wreszcie w tej opozycji i zacznijcie działać, bo nas niebawem korniki zeżrą na chwałę naszo-miastowych pisowców. Pokażcie, że też macie cohones. Macie teraz okazję udowodnić, że warto na Was głosować. Bajać wszyscy potrafią, ale tylko nieliczni, to późniejsze AUTORYTETY..Data dodania komentarza: 21.11.2025, 17:11Źródło komentarza: Molo coraz gorzej wygląda (zdjęcia)Autor komentarza: (...)starałem się czynić dla dobra Augustowa(...) 🙊🙉🙈😅🤣😂Treść komentarza: cyt.: "Mam nadzieję że będziecie mnie wspominać przynajmniej jako osobę zaangażowaną w wykonywanie swoich obowiązków, bo tak rzeczywiście starałem się czynić dla dobra Augustowa - dziękuję!" Mieszkańcy Augustowa na pewno zapamiętają to "dobro" zaserwowane dla Augustowa przez burmistrza Karolczuka, szczególnie wydrenowanie ponad milionem złotych budżetu miasta Augustowa etatem drugiego zastępcy burmistrza Karolczuka. P.S. Panu już podziękujemy.Data dodania komentarza: 21.11.2025, 16:06Źródło komentarza: Zastępca burmistrza odwołanyAutor komentarza: Pragmatyczna gospodarność burmistrza Walulika vs insrybutorowo-jablonkowa niegospodarność burmiszcza KarolczukaTreść komentarza: Burmistrz Walulik swego czasu pragmatycznie i bardzo gospodarnie postąpił odwołując swojego jedynego zastępcę w urzędzie miejskim w Augustowie niejakiego mgr. Mirosława Karolczuka. Symptomatycznym jest, iż ten sam mgr Mirosław Karolczuk kilka lat później nie tylko nie odwołał swojego pierwszego zastępcy burmiszcza Jerzego Filipa Chodkiewicza, ale utworzył etat drugiego zastępcy burmiszcza, którym miejski budżet został dotychczas wydrenowany kwotą ponad milion złotych!Data dodania komentarza: 21.11.2025, 15:56Źródło komentarza: Zastępca burmistrza odwołanyAutor komentarza: Art. 163 kkTreść komentarza: Jakim "cudem" ten obiekt użyteczności publicznej jest jeszcze dopuszczony do użytkowania, skoro jest w tak bardzo złym stanie technicznym? Zgodnie z prawem budowlanym powinien być poddawany okresowej kontroli i właściwy nadzór budowlany powinien być na bieżąco informowany o stanie technicznym tej budowli, przede wszystkim w zakresie zagrożenia katastrofą budowlaną. Poza tym chyba ktoś jest odpowiedzialny za utrzymanie właściwego stanu technicznego i estetycznego tego komunalnego obiektu użyteczności publicznej, jakby nie było stanowiącego majątek Gminy Miasto Augustów?Data dodania komentarza: 21.11.2025, 15:22Źródło komentarza: Molo coraz gorzej wygląda (zdjęcia)Autor komentarza: PrzewodniczącyTreść komentarza: Dobrze że już 2 kadecie temu Pan Ostapowicz obiecał dla Konopnickiej nowy parking , a przez dwie kadencje zrobił tylko mural na swoim blokuData dodania komentarza: 21.11.2025, 15:07Źródło komentarza: Radni narzekają na brak zaproszeńAutor komentarza: KonfituraTreść komentarza: Jeszcze jest zglosparkowanie i uprzejmiedonosze. Trzeba odzyskać chodniki dla pieszych.Data dodania komentarza: 21.11.2025, 14:01Źródło komentarza: Rajgrodzka. Urzędnicza prośba o nieparkowanie wywołała sprzeciwAutor komentarza: KonfituraTreść komentarza: Dziękuję za informację. Od dziś będę chodził tam dwa razy dziennie i zgłaszał nielegalne parkowanie. Nie można jak w cywilizowanym kraju przestrzegać prawa to kijem trzeba wychować. "Bo mi się należy!"Data dodania komentarza: 21.11.2025, 13:57Źródło komentarza: Rajgrodzka. Urzędnicza prośba o nieparkowanie wywołała sprzeciwAutor komentarza: TuptuśTreść komentarza: Prawa trzeba przestrzegać, jak się chce legalnie parkować to trzeba stworzyć parking. "A nie, tak to nie, bo trzeba zapłacić, ja nie będę polecić bo mi się należy!"Data dodania komentarza: 21.11.2025, 13:52Źródło komentarza: Radni narzekają na brak zaproszeńAutor komentarza: Priorytety burmiszcza Karolczuka i insrybutorowo-jablonkowej ekipy Nasze Miasto-PiS🤡👺👹💸💰💰💰🥸🤑🤝👏Treść komentarza: Burmiszcz mgr Miroslaw Karolczuk cztery lata temu filuterno-wspaniałomyślnie, czyli po naszomiastowej niegospodarności pioniersko utworzył w urzędzie miejskim etat drugiego zastępcy burmistrza Augustowa, nomen omen przyklepany przez radnych Nasze Miasto-PiS blisko 100% podwyżką uposażenia burmistrza Karolczuka. Wskutek tego skrajnie niegospodarnego działania ww. apsztyfikantów miejski budżet Augustowa wydrenowany został dotychczas kwotą ponad 1 mln zł (słownie: milion złotych). Wniosek: zamiast remontu niszczejącego mienia komunalnego w postaci mola Radiowej Trójki mieszkańcy Augustowa mają trzech burmistrzów. Może warto zapytać mieszkańców Augustowa w referendum, czy chcą, żeby setki tysięcy złotych rocznie wydawane były na etat drugiego zastępcy burmistrza Augustowa Mirosława Karolczuka, czy jednak żądają od burmistrza, żeby publiczne pieniądze z kasy miejskiej wydawane były na podwyższenie jakości życia mieszkańców Augustowa, a nie w interesie finansowym trzech burmistrzów: Karolczuka, Chodkiewicza i Sieczkowskiego?Data dodania komentarza: 21.11.2025, 12:54Źródło komentarza: Molo coraz gorzej wygląda (zdjęcia)Autor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Problem parkowania na chodnikach przez mieszkańców jest nie tylko na Rajgrodzkiej, ale praktycznie na każdej ulicy. Wszyscy mają swoje podwórka, ale parkować muszą na chodniku bo wjeżdżać się nie chce. Miejscami nawet przejść się nie da nie mówiąc o przejechaniu wózkiem z dzieckiem albo osoby niepełnosprawnej.Data dodania komentarza: 21.11.2025, 12:27Źródło komentarza: Rajgrodzka. Urzędnicza prośba o nieparkowanie wywołała sprzeciwAutor komentarza: Totalna zapaść Augustowa wskutek dojmującej plagi insrybutorowo-jablonkowych gamoniTreść komentarza: Podobno trzej ratuszowi jeźdźcy augustowskiej apokalipsy powoli, ale wreszcie wybudzają się z słusznie minionych czasów pisowskiego bezładu i podarunków z klucza partyjnego na ultrapopulistyczne inwestycje wydumane przez naszomiastowych demiurgów kabotyńskiego gałgaństwa. Gadają na mieście, że zamiast budowy monumentalno-megalomańskiego mostu na łączeniu rzeki Netty z jeziorem Necko powstanie kolejka linowa połączona dwoma wieżami widokowymi posadowionymi przy plaży Bielnik i przy plaży POSTiW. Dodatkowo na dotychczas niezagospodarowanym terenie przy amfiteatrze ma powstać kompleks basenów otwartych i całorocznej strefy SPA z prawdziwego zdarzenia. Może trzej augustowscy buristrzowie Karolczuk, Chodkiewicz i Sieczkowski zaczną wreszcie dźwigać Augustów z zapaści po dekadzie rozedrganych rządów pod auspicjami insrybutorowo-jablonkowych gamoni.Data dodania komentarza: 21.11.2025, 10:21Źródło komentarza: Kolejka linowa nad Nettą (Video)Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: na miejscach dla osób niepełnosprawnych też nie można, a pod blokami non stop zajęte....Data dodania komentarza: 21.11.2025, 09:21Źródło komentarza: Radni narzekają na brak zaproszeńAutor komentarza: Architektura krajobrazuTreść komentarza: W urzędzie jest osoba w wydziale gkrios która za te "koncepcje" odpowiada. Można pójść i zapytać dlaczego tak?Data dodania komentarza: 21.11.2025, 07:12Źródło komentarza: Radni narzekają na brak zaproszeńAutor komentarza: PacjentTreść komentarza: Ale pacjenci tego nie odczuli, ja tam tego "plusa" w szpitalu nie widziałam. Jak było marnie tak było. Zresztą wielkiej poprawy nadal nie widać.Data dodania komentarza: 21.11.2025, 07:09Źródło komentarza: Radni narzekają na brak zaproszeńAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Bo się poprzyzwyczajali do darmowego parkingu pod blokiem na każdym innym nowym osiedlu trzeba za miejsce postojowe zapłacić. Dobrze że jeszcze w poprzek chodnika nie parkujecie żeby piesi nie mogli przejść.Data dodania komentarza: 21.11.2025, 07:06Źródło komentarza: Radni narzekają na brak zaproszeńAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: No dobra ale na chodniku parkować nie można to co się dziwisz że mandaty dostają. W końcu policja się za to bierze tak jak na rajgrodzkiej. Bardzo dobrze.Data dodania komentarza: 21.11.2025, 07:03Źródło komentarza: Radni narzekają na brak zaproszeńAutor komentarza: DariuszjTreść komentarza: Płacę za odbiór odpadów, i nie dość że muszę je dostarczyć do punktu odbioru na swój koszt, to wydłuża się drogę do tego punktu. Poza tym ogranicza się katalog odpadów, które pszok przyjmuje, a co z pozostałymi. Mam puścić w komin? Bo na pytanie co mam z tym zrobić decydenci wzruszają ramionami. Budynek wielorodzinny 9km za Augustowem? Czy to aby przypadkiem nie działanie na wyrost? Zejdźcie na ziemię. Augustów nigdy nie sięgnie tak daleko. Szansę rozwoju straciliście dawno temu. Co najmniej 30 lat temu. Teraz to tylko rzucanie kłód pod nogi obecnych mieszkańców i tworzenie pola dla łupienie skóry mieszkańców.Data dodania komentarza: 21.11.2025, 01:07Źródło komentarza: Z Augustowa do Nowinki. Dlaczego?Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Wioś będzie wnikliwie kontrolował uciążliwości dla mieszkańców bloku? Pszok był zasłonięty magiczna niewidzialna kurtyną i wyskoczyl tak nagle jak królik z kapelusza.Data dodania komentarza: 20.11.2025, 22:03Źródło komentarza: Z Augustowa do Nowinki. Dlaczego?
Reklama