Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 1 listopada 2025 00:58
Reklama
Reklama

Andrzej Zarzecki tłumaczy zaskakującą decyzję

Podziel się
Oceń

Rozmowa z byłym dyrektorem Centrum Sportu i Rekreacji w Augustowie Andrzejem Zarzeckim, o wspomnieniach z pracy w CSiR, powodach odejścia i planach na przyszłość.
Andrzej Zarzecki tłumaczy zaskakującą decyzję

Autor: Na zdjęciu: Andrzej Zarzecki przed budynkiem basenu.

Bartosz Lipiński

Mnóstwo pięknych wspomnień

Panie Andrzeju, po blisko dwudziestu latach odszedł pan z Centrum Sportu i Rekreacji.

-Z Centrum Sportu i Rekreacji byłem związany od października 2000 roku. Wówczas w wyniku rozstrzygnięcia konkursu zacząłem pracę w urzędzie miejskim na funkcji głównego specjalisty, którego zadaniem było utworzenie obecnej jednostki, następnie znalezienie oraz zatrudnienie profesjonalnej załogi. Odpowiadałem także za organizację działalności CSiR, przygotowanie oferty, opracowanie statutu oraz regulaminu organizacyjnego i innych przepisów wewnętrznych. W mojej gestii leżało m.in. wyposażenie całego budynku na ulicy Sucharskiego. Jednym słowem przejście z etapu budowy do normalnego funkcjonowania. To były pierwsze czynności, które trwały od października 2000 roku do 1 września 2001, kiedy został oddany do użytku obiekt pływalni. Dyrektorem zostałem formalnie w połowie 2001 roku.

 

Chyba bez specjalnej przesady można użyć takiej metafory, że CSiR był pana dzieckiem.

-Można tak powiedzieć, ale nie tylko moim. Osób działających na rzecz powstania jednostki było więcej. Wymienię tu choćby pana Radka Czerwińskiego, który rozpoczął wówczas pełnienie funkcji głównego księgowego oraz pana Tomasza Wasilewskiego, odpowiadającego za sprawy techniczne, które prowadzi do dziś. Razem z nimi przygotowywałem się do zatrudnienia pracowników, organizacji całego zakładu, aby 1 wrzenia 2001 można było oddać pływalnię mieszkańcom.

 

Nie żal panu odchodzić z miejsca, w którym zostawił pan kawał życia i stał się jego ikoną?

-Tak już jest w życiu, że coś się zaczyna, a później się kończy. Z tym miejscem związane są moje wspaniałe wspomnienia, dlatego z pewnością odczuwam żal oraz nostalgię. To naturalne.

 

Jak bardzo zmienił się CSiR od 2000 roku, gdy raczkowaliście, do współczesnych czasów?

-Na przestrzeni lat doszło do wielu strategicznych zmian. Przede wszystkim zmieniła się forma organizacyjna jednostki, bo na początku byliśmy zakładem budżetowym. Przejęliśmy w roku 2012 cały majątek i zadania po zlikwidowanym Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji. Odtąd musieliśmy sprawować pieczę nad wyciągiem do nart wodnych, stadionem piłkarskim i kortami tenisowymi na ulicy Tytoniowej. W 2014 roku przekształciliśmy się w jednostkę budżetową. Każde z tych zdarzeń skutkowało całkowitą zmianą struktury organizacyjnej, regulaminów, przepisów wewnętrznych, zarządzeń, aneksów w umowach z wszystkimi kontrahentami, pracownikami i różnymi podmiotami. W ostatnich latach coraz bardziej zwiększał się zakres naszych zadań, obowiązków i odpowiedzialności. Przykładem chociażby może tu być wejście w życie w 2017 roku bardzo restrykcyjnych przepisów sanitarnych związanych choćby z kontrolą wody na basenie. Głośno komentowaną sprawą z ostatnich lat były również zmiany przepisów w zakresie możliwości tworzenia kąpielisk. Takich przykładów można wymienić mnóstwo. Specyfika i spektrum naszej działalności podlega bardzo wielu działaniom kontrolnym. I tylko w ostatnich 5 latach takich kontroli instytucji zewnętrznych było 32.

 

Oprócz zmian czysto formalnych, znacząco poszerzył się także zakres kompetencji CSiR.

-Początkowo byliśmy jednoobiektowym zakładem. Po przejęciu MOSiR doszły nowe obiekty, później powstały kolejne. Od kilku lat klienci bardzo chętnie korzystają np. z lodowiska przy basenie, które jest jedną z najnowszych inwestycji. Do kompetencji CSiR doszedł obiekt, który budowaliśmy własnymi siłami organizacyjnymi, czyli pełnowymiarowe boisko do piłki nożnej, a od niedawna przekazana baza sportów wodnych nad rzeką Nettą. Na przestrzeni lat pojawiło się bardzo dużo imprez sportowych organizowanych przez CSiR, które weszły do stałego kalendarza miejskich wydarzeń. Mówię tu choćby o półmaratonie, zawodach triatlonowych, biegu tropem wilczym, rywalizacji na nartorolkach, itd. Przypomnę tylko, że organizowaliśmy Grand Prix Polski w ratownictwie wodnym, w niektórych konkurencjach padały u nas nawet rekordy kraju, ustanawiane zresztą przez augustowskich ratowników. Były też Mistrzostwa Polski w Pływaniu Masters i dziesiątki imprez pływackich w różnych kategoriach wiekowych.

 

Bardzo spektakularną i prestiżową dla Augustowa imprezą na pływalni było Grand Prix Polski Seniorów 2006 roku, kiedy na naszym basenie startowało dużo gwiazd sportowych tego okresu m.in. Paweł Korzeniowski i Paulina Barzycka, ówcześni polscy olimpijczycy. Niedawno odbyły się tu Mistrzostwa Polski funkcjonariuszy policji oraz zawody pływackie 16 Dywizji Zmechanizowanej WP. Łącznie na przestrzeni lat CSiR zorganizowało kilkaset imprez sportowych. Ale oprócz kwestii związanych bezpośrednio ze sportem przypomnę, że w 2007 r. pod zarząd CSiR trafiło np. Molo Radiowej Trójki. Obsługiwaliśmy też plażę Bielnik nad jeziorem Necko, a w ostatnich miesiącach doszły kolejne obiekty: skałki wspinaczkowe, baza sportów wodnych i skatepark. Zakres naszej działalności jak widać rozbudował się kilkukrotnie. Dzisiaj to już 12 obiektów o wartości blisko 30 mln złotych. Nie jest to proste, ponieważ obiekty są bardzo różnorodne i rozproszone po całym mieście.

 

Proszę wymienić najmilsze dla pana skojarzenie z działalności w byłym już miejscu pracy.

-Trudno wymieć jedno. Dla mnie największą wartością jest to, że przez prawie dwadzieścia lat udało mi się zbudować świetny zespół ludzi, dzięki któremu mogliśmy skutecznie prowadzić działalność CSiR i prawidłowo zarządzać wszystkimi obiektami. Tylko na samej pływalni odnotowujemy każdego roku ponad sto tysięcy wejść. Fakt, że basen przez tyle lat działa praktycznie bezawaryjnie wynika z tego, że opiekują się nim fachowcy. Innym ważnym dla mnie osiągnięciem była organizacja autorskich imprez np. półmaratonu augustowskiego, cieszącego się z roku na rok coraz większą popularnością a w ostatnich czterech latach także współorganizacja triathlonu, który moim zdaniem powinien stać się sportową i marketingową wizytówką Augustowa. Zwrócę też uwagę na historię pływania sportowego w Augustowie. Były lata, gdy augustowscy pływacy zdobywali medale Mistrzostw Polski. Dla wielu osób stało się to przepustką do dalszej kariery nie tylko sportowej, ale także zawodowej. Mam satysfakcję, że przez tyle lat prowadziliśmy bardzo sukcesywnie naukę pływania dla dzieci szkół podstawowych. Udało nam się nauczyć pływać kilka tysięcy młodych mieszkańców miasta, co poprawiło z pewnością ich bezpieczeństwo. Wielu zarządców innych pływalni podpatrywało nasze działania i chciało je powielić u siebie.

 

Co spowodowało pana zaskakującą decyzję o odejściu ze sprawowanej przez lata funkcji?

-Życie pisze różne scenariusze. Teraz przede mną są inne wyzwania. Historia w pewnym sensie zatoczyła koło. W latach 90 współtworzyłem Warsztaty Terapii Zajęciowej w Augustowie. Ta jednostka funkcjonowała w strukturach Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Byłem jej kierownikiem i dzięki temu miałem szansę ubiegać się później o pracę w CSiR. Teraz na bazie tamtych doświadczeń mogłem wystartować w konkursie na dyrektora Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie i zostałem wybrany do pełnienia tej funkcji. Nie chcę mówić o szczegółach związanych z decyzją o odejściu. Czytelnicy „Przeglądu Powiatowego” oraz portalu „Dziennik Powiatowy” są ludźmi światłymi. Mogą wyciągnąć swoje wnioski z analizy ostatnich miesięcy.

 

Dopowiem za pana. W kuluarach spekulowano, że nie układała się panu współpraca z obecnym obozem rządzącym miastem. Zdarzało się, że samorządowcy Naszego Miasta punktowali i krytykowali pańskie działania. Podważano np. koncepcję stworzenia sali do fitness na tarasie basenowym. Może jest tak, że miał pan już dosyć tego nadmiaru krytyki?

-Krytyki się nie boję, bo może być wartościowa, jeżeli przynosi konstruktywne rozwiązania. Ale od początku. Pierwszą pracę w samorządzie augustowskim podjąłem w roku 1993, kiedy współtworzyłem WTZ. Przez te lata współpracowałem ze wszystkimi burmistrzami Augustowa. Każdy z nich miał inną osobowość, może inną koncepcję funkcjonowania CSiR jednak zawsze potrafiliśmy się porozumieć. Być może obraz zawarty w pytaniu mógł się przez ostatnie miesiące przebijać. Istotnie z częścią władz miejskich mieliśmy różne spojrzenie na niektóre sprawy, chociażby remontu pływalni. Tak naprawdę CSiR od lat zabiegał o ten remont i nie dlatego żeby przysporzyć sobie dodatkowych zajęć, ale dlatego że znamy ten obiekt od podszewki i nieskromnie powiem, że wiemy co w tej kwestii należy zrobić. Nie trzeba poza tym dokonywać szczególnych analiz, aby stwierdzić, że blisko dwudziestoletni obiekt potrzebuje modernizacji. Wie o tym każdy, kto ma swój własny dom. Jak dotąd rzetelnie wskazywaliśmy potrzeby i radziliśmy sobie sprawnie z wykonywaniem dużych zadań inwestycyjnych.

 

Przypomnę tu m.in. remont Mola Radiowej Trójki i budowę pełnowymiarowego boiska piłkarskiego, siłowni zewnętrznej, lodowiska i kilku innych przedsięwzięć. Oprócz tego zakończyliśmy wykonanie dokumentacji technicznej przebudowy stadionu lekkoatletycznego, a w realizacji jest dokumentacja techniczna przebudowy wyciągu nart wodnych. W sprawie remontu pływalni prowadziliśmy konkretne analizy i przygotowania, przedstawialiśmy stosowne propozycje do dyskusji i wnioski do budżetu. Natomiast idea stworzenia sali fitness na tarasie nad halą basenową jest zupełnie drugorzędna, choć moim zdaniem słuszna. Ta powierzchnia od lat jest niewykorzystana. Początkowo miał na niej funkcjonować bar, ale bez przeszklenia i odizolowania tego miejsca od hali i panującej w niej temperatur oraz wilgotności jest to niemożliwe. Należy wydzielić niezależne pomieszczenie, następnie je klimatyzować i oddać dla klientów. Na obiektach pływackich taka sala fitness jest standardem. Oceniam to w kategoriach dodatkowej komercyjnej usługi, a nie ekstrawagancji. Oczywiście można przedstawić i rozważać inne koncepcje. W obecnej sytuacji niewykorzystana przestrzeń generuje straty, a mogłaby przynosić dochody.

 

Czy zna pan inny CSiR czy MOSiR w Polsce, realizujący tak duży zakres obowiązków? W ostatnich latach oprócz sportu zajmowaliście się realizacją budów, remontów, opieką nad toaletami.

-No tak, toalety ostatnio nabrały innego wymiaru, ale to oczywiście trochę z przymrużeniem oka. Istotnie w ostatnich latach oprócz podstawowej działalności sportowej realizowaliśmy wiele zadań inwestycyjnych. Wprawdzie nie znam drugiej takiej jednostki w naszym regionie realizującej samodzielnie tak duże zadania inwestycyjne, natomiast wszystko jest możliwe do wykonania pod warunkiem, że ma się odpowiednią ilość przygotowanej kadry. Według mnie augustowski CSiR ma zbyt małą ilość pracowników, aby móc realizować tak dużą ilość zadań. Mam porównanie do analogicznych jednostek z naszego regionu więc wiem, że Augustów dysponuje na tym tle bardzo skromnymi siłami. To wyjątkowo trudna sytuacja, która wymaga zmian. Tak naprawdę, to dzięki nieocenionemu wsparciu powiatowego urzędu pracy możliwa była niezakłócona bieżąca obsługa wszystkich obiektów Centrum.

 

Z jakimi najważniejszymi zadaniami będzie musiał zmierzyć się pana przyszły następca?

-Oczywiście priorytetem będzie remont pływalni. Podjęcie się tych prac będzie konieczne, co pokazały nasze kontrole i prowadzone przeglądy. Bezwzględnie trzeba się z tym zmierzyć. Każdy powinien mieć świadomość, że po tylu latach funkcjonowania, urządzenia oraz sama substancja budynku naturalnie się zużywa. Dotychczas robiliśmy pewne prace w ramach bieżącej działalności, ale nie byliśmy w stanie zrobić wszystkiego. Od lat konsultowaliśmy zakres prac, problemy w czasie remontów z fachowcami z branży oraz z innymi zarządcami pływalni, którzy już przeprowadzali remonty. Czy stanie się to w najbliższym czasie, zależy od decyzji radnych. Dyskusje na ten temat pojawiły się w marcu, gdy okazało się, że remont będzie droższy niż zakładała pierwotna wersja, na którą były już zabezpieczone środki. Przypomnę jednak, że na przestrzeni ostatniego roku bardzo wzrosły ceny materiałów budowlanych i robocizny. Z miesiąca na miesiąc wzrost był ewidentny. Naszym obowiązkiem było powtórne oszacowanie kosztów tego zadania. Nie mogliśmy udawać, że można to będzie zrobić w pierwotnej cenie.

 

Oczywiście można rozważać zakres prac, np. wymianę stolarki okiennej, armatury czy okładzin ceramicznych. Innym wyzwaniem będzie realizacja stadionu lekkoatletycznego przy ulicy Tytoniowej. Projekt praktycznie został już wykonany. Uważam, że gwarantuje bardzo dobry standard, m.in. bieżnię tartanową oraz wiele urządzeń do lekkoatletyki, szatnie, nowe trybuny. Nie znam drugiego miasta, gdzie na stadionie nadal znajduje się żużlowa bieżnia. Zrobiliśmy pierwszy krok. Teraz decyzja należy do rady miejskiej, czy przyzna na to pieniądze lub będzie starała się o dofinansowanie. Istotnym celem, jaki stanie przez moim następcą będzie utrzymanie organizowanych przez CSiR imprez, które mają już swoją renomę. Dobrze byłoby, aby nie zaniechać inicjatywy stworzenia tras biegowych do narciarstwa, bo to otwiera nowe możliwości zimą. Tutaj też podwaliny zostały już zrobione w postaci zakupu profesjonalnego sprzętu. Wiem, że dużo zależy teraz od pogody, jednak należy próbować stworzyć i u nas ten kierunek aktywności sportowej. Trochę może na wzór Gołdapi, która od lat ma swój bieg Jaćwingów, Białystok także zakupił ratrak i przygotowuje trasy biegowe. Nadmienię też, że zdecydowanie należy pomyśleć o rozbudowie parkingu przy pływalni i zadaszeniu lodowiska. Ale przede wszystkim należy zadbać o pracowników, szczególnie o poziom wynagrodzeń. Bo zbliżają się czasy kiedy część najbardziej doświadczonej kadry będzie kończyć aktywność zawodową i zastąpienie ich w obecnej rzeczywistości nie będzie łatwe.

 

Na koniec zapytam też o pańskie plany na przyszłość jako dyrektora PCPR w Augustowie.

-Moja nowa praca dotyczy problematyki społecznej. Zajmuję się teraz m.in. pieczą zastępczą, potrzebami osób z niepełnosprawnościami, w tym likwidacją barier architektonicznych, turnusami rehabilitacyjnymi, współpracą z domami pomocy społecznej i Warsztatem Terapii Zajęciowej. Wracam do dziedziny, z którą byłem już niegdyś związany. Korzystając z okazji chciałbym podziękować osobom, które przez te wszystkie lata współpracowały ze mną w realizacji misji CSiR, fantastycznej kadrze pracowniczej, której zaangażowanie często przekraczało przydzielony zakres obowiązków, ale też partnerom, APK i służbom mundurowym, wspierającym przedsięwzięcia w organizacji imprez, klubom sportowym, w szczególności Augustowskiemu Towarzystwu Pływackiemu i trenerom. Wyrażam moją wdzięczność wszystkim burmistrzom i ich zastępcom, urzędnikom urzędu miejskiego z którymi miałem przyjemność współpracować. Ale najbardziej chciałbym podziękować osobie, dzięki której mogłem oraz nadal mogę realizować się zawodowo, pani Annie Dźwilewskiej. Dzięki współpracy z panią Anną, byłą kierownik MOPS i wieloletnią radną miejską miałem szansę zdobyć doświadczenie, które predysponowało mnie później do objęcia stanowiska dyrektora w Centrum Sportu i Rekreacji i teraz tej samej funkcji w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie.

Dziękuję za rozmowę.

 

*Artykuł ukazał się w 46/2019 numerze "Przeglądu Powiatowego".


Napisz komentarz

Komentarze

Pije Kuba do Jakuba 23.11.2019 18:50
Można się domyślić, kto zasiądzie na tronie.

Zaciekawiony 23.11.2019 19:32
Kto niby?

Sport 24.11.2019 03:52
Oby nie Wysocki, bo basen skonczy jak baza kajaków i wszystko czego ten Pan się tyka...

Brat babki stryjeczbej męża ciotki od strony prababki 24.11.2019 08:58
Tam drugi kandydat nóżkami przebiera. Tem najmądrzejsza co się mu wydaje. Beznesmen.

Narciarz 26.11.2019 09:59
Dokładnie wtedy basen już wgl upadnie jak tego specjalistę wrzucicie na stolek

Pedro 23.11.2019 17:07
Kto nie z Mieciem...?

Hieronim 23.11.2019 00:58
Tera na wsio się znajdzie piniądz i robotnicy też się znajdą.

pływak 22.11.2019 23:08
Teraz znajdzie się kasa i nikt nie będzie oponował przed komercyjnym wykorzystaniem pomieszczeń nad basenem ...

zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 5°C Miasto: Augustów

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 7 km/h

Reklama
Reklama
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 1
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 2
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 3
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 4
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 5
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 6
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 7
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 8
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 9
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 10
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 11
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 12
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 13
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 14
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 15
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 16
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 17
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 18
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 19
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 20
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 21
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 22
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 23
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 24
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 1Strona nr 1
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 2Strona nr 2
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 3Strona nr 3
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 4Strona nr 4
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 5Strona nr 5
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 6Strona nr 6
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 7Strona nr 7
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 8Strona nr 8
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 9Strona nr 9
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 10Strona nr 10
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 11Strona nr 11
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 12Strona nr 12
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 13Strona nr 13
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 14Strona nr 14
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 15Strona nr 15
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 16Strona nr 16
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 17Strona nr 17
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 18Strona nr 18
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 19Strona nr 19
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 20Strona nr 20
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 21Strona nr 21
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 22Strona nr 22
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 23Strona nr 23
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 24Strona nr 24
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: oolooTreść komentarza: Choćby z tego powodu, że w tym wieku już ciężko się niektórym poruszać, a niestety muszą. To samo dotyczy niepełnosprawne osoby (młode również). Tak więc należałoby im to ułatwić. Oczywiście pod kontrolą. Młoda osoba pełnosprawna da sobie radę..Data dodania komentarza: 31.10.2025, 17:13Źródło komentarza: Parking nie przynosi wielkiego dochoduAutor komentarza: oolooTreść komentarza: Zawsze jest jakaś furtka..Data dodania komentarza: 31.10.2025, 17:07Źródło komentarza: Parking nie przynosi wielkiego dochoduAutor komentarza: oolooTreść komentarza: No i o czym to świadczy? O miałkości tego społeczeństwa. To jest tak jak wieś przeniesie się do miasta i myśli, że takie miasto to metropolia dzięki nim. Koszmar..Data dodania komentarza: 31.10.2025, 17:07Źródło komentarza: Parking nie przynosi wielkiego dochoduAutor komentarza: oolooTreść komentarza: Masz rację. Mały format ale chamstwem nadrabia🤣😂😁..Data dodania komentarza: 31.10.2025, 17:02Źródło komentarza: Augustów TV. Pokrętne tłumaczenia urzędnikaAutor komentarza: JoshTreść komentarza: Niech normalne gładkie ścieżki rowerowe i drogi najpierw zrobią w centrum i nie tylko, żeby dało się płynnie rowerkiem śmigać bez szczękania zębamiData dodania komentarza: 31.10.2025, 15:18Źródło komentarza: Kładka nad Nettą. Pytania o realizację przedsięwzięciaAutor komentarza: JKDTreść komentarza: To było zawsze bez sensu ci co to skończyli teraz kleją laminatData dodania komentarza: 31.10.2025, 13:48Źródło komentarza: Kładka nad Nettą. Pytania o realizację przedsięwzięciaAutor komentarza: Mieliby choć trochę wstydu ...ale nie mają....Treść komentarza: Po co dać 100 th (wynikające z różnicy cen) na jakieś miejskie stowarzyszenia jak można na siebie? :) U nich jak w serialu 1670 - "jesteś swój chłop - to znaczy mój chłop". Stąd też nazwa nie brzmi Wasze Miasto a Nasze Miasto, a miejskie podatki idą na naszomiastowe dobre samopoczucie. Cóż..... Weźcie to pod uwagę przy następnych wyborach.Data dodania komentarza: 31.10.2025, 12:45Źródło komentarza: Augustów TV. Pokrętne tłumaczenia urzędnikaAutor komentarza: Też UrzędnikTreść komentarza: Absolutna racja. Każda godzina pracy każdego pracownika gdziekolwiek pracuje - to koszt. Ciekawe też więc czy ci pracownicy urzędu mają te "zadania" formalnie wpisane w opisach stanowisk. Czy mają to w formalnym zakresie stanowiska, na papierze? Muszą jeśli takie zadania są wykonywane w ramach pracy. Jeśli tego nie ma to ktoś tu przekracza kolejne granice prawdy i szacunku dla pracowników.Data dodania komentarza: 31.10.2025, 12:35Źródło komentarza: Augustów TV. Pokrętne tłumaczenia urzędnikaAutor komentarza: KibicTreść komentarza: Nie. Wyraźnie napisałem - o medalach z ogólnopolskich i światowych imprez. Piłkarze chyba takich nie mają, chyba, że coś mnie ominęło... Mam na myśli kajakarzy i narciarzy wodnych nie tylko ze Sparty. Inne "prywatne" kluby być może trzymają sztamę z Burmistrzem to może i mają i pieniądze i zainteresowanie. Ale wystarczy , że w czymś kiedyś się nie zgodzą z miastem i szybko z tych łask wypadną.Data dodania komentarza: 31.10.2025, 12:23Źródło komentarza: Mieszkańcy chcą biegać na stadionieAutor komentarza: KarolinaTreść komentarza: Tak, dostają, jeśli w końcu łaskawca cokolwiek da. I muszą pisać, że pewne rzeczy dzieją się po części dzięki nim. Bo tak trzeba. Taka inicjatywa powinna działać bez troski o każdą złotówkę i nie martwić się czy miasto im na coś pozwoli czy nie. Nastawienie miasta wcale nie jest takie pozytywne jak się Tobie wydaje. I w pełni się zgadzam, że lepiej dofinansowywać takie inicjatywy niż wydawać na beton czy trzeciego burmistrza.Data dodania komentarza: 31.10.2025, 12:14Źródło komentarza: Kładka nad Nettą. Pytania o realizację przedsięwzięciaAutor komentarza: AbsolwentkaTreść komentarza: Szkoła tonie..Data dodania komentarza: 31.10.2025, 10:46Źródło komentarza: Kładka nad Nettą. Pytania o realizację przedsięwzięciaAutor komentarza: Picerzy, pozerzy i festyniarze, czyli "Teraz nasza rodzina"🤡🤡🤡🎉🚀🛰🛸🎉💸🤑🥸Treść komentarza: "Augusowska Karta Mieszkańca" to był tylko przedwyborczy wytrych Karolczuka i ekipy "Teraz nasza rodzina", żeby pokrętnie zdobyć dodatkowe głosy wyborców nęcąc mieszkańców fruktami w postaci TAKA, loterii z nagrodami, populistycznymi pustymi obietnicami itp. picowaniem. Trzeba przyznać, że naszomiastowe lamusy spod znaku insrybutor&jablonka nauczyli się od pisowskich aparatczyków jak skutecznie krętaczyć, żeby otumanić wyborców i w efekcie wygrać wybory.Data dodania komentarza: 31.10.2025, 09:32Źródło komentarza: Parking nie przynosi wielkiego dochoduAutor komentarza: Infantylny makiawelizm w wykonaniu kompulsywnego krętacza kloacznegoTreść komentarza: Niech z-ca Jerzy Chodkiewicz nie zasłania urzędnikami się i wziętymi z ypud insynuacjami kierowanymi do radnej miejskiej Wiesławy Przekop, tylko posłucha oraz skomentuje na służbowym fb swoje permanentnie pokrętne deklalamacje i żałośnie infantylny bełkot.Data dodania komentarza: 31.10.2025, 09:14Źródło komentarza: Augustów TV. Pokrętne tłumaczenia urzędnikaAutor komentarza: BellaTreść komentarza: Chodkiewicz nigdy nie był i nadal nie jest arbitrem elegancji w żadnej sferze: ani wizerunkowej, ani mentalnej, ani moralnej. Chamskie odzywki tego małego formatu człowieczyny dobrze to potwierdzają. Czego innego można się spodziewać?Data dodania komentarza: 30.10.2025, 23:40Źródło komentarza: Augustów TV. Pokrętne tłumaczenia urzędnikaAutor komentarza: RodzicTreść komentarza: A po co w tej szkole jest kierunek informatyk - programista? Za 5 lat sztuczna inteligencja ich zastąpi. Zmarnowany czas.Data dodania komentarza: 30.10.2025, 21:35Źródło komentarza: Kładka nad Nettą. Pytania o realizację przedsięwzięciaAutor komentarza: RodzicTreść komentarza: W piramowiczu też przebieranki, młodzież ma się przebrać w "straszne stroje". Poziom w tych szkołach średnich jak w maluchach w przedszkolu. Tragedia. Przebieranki, malowanki, głupie tańce i przyśpiewki. Tik toki, nagrywki, ale że nawet kadra pedagogiczna w tym bierze udział to nie do uwierzenia. Filmik z piramowicza promujący szkołę nie do pojęcia. W każdej klasie pseudo wywiady z nauczycielami, kolorowe fatalaszki, tańce i podskoki. Dramat. Jak reklama jakiejś imprezowni.Data dodania komentarza: 30.10.2025, 21:33Źródło komentarza: Kładka nad Nettą. Pytania o realizację przedsięwzięciaAutor komentarza: CiekaweTreść komentarza: Naprawdę nie rozumiem niestety. PozdrawiamData dodania komentarza: 30.10.2025, 21:23Źródło komentarza: Kładka nad Nettą. Pytania o realizację przedsięwzięciaAutor komentarza: CzytelnikTreść komentarza: To chyba mowa o piłeczce nożnej... i generalnie o sparcie, pozostałe kluby sportowe zdaje się nie narzekały że nic nie dostają?Data dodania komentarza: 30.10.2025, 21:18Źródło komentarza: Mieszkańcy chcą biegać na stadionieAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Zgadza się zwłaszcza mieszkańców bloku Sucharskiego 12 i przylegającego tbsu. Średnio po 2 auta z każdego mieszkania były parkowane ns całym osiedlu a z dwunastki na przeciw okien sobie samochody ustawiali.Data dodania komentarza: 30.10.2025, 21:14Źródło komentarza: Parking nie przynosi wielkiego dochoduAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: A dlaczego tylko seniorów????Data dodania komentarza: 30.10.2025, 21:03Źródło komentarza: Parking nie przynosi wielkiego dochodu
Reklama