Zielone płuca spowił smog

Po niedawnej publikacji w Przeglądzie Powiatowym tekstu dotyczącego smogu, władze miasta wydały stanowisko, w którym polemizują z przedstawionymi w artykule informacjami. Na dowód tego, że pomiar powietrza jest prawidłowy, magistrat dołączył do tekstu zrzut ekranu z aplikacji GIOŚ, wykonany w okolicach godziny 14. Zdjęcie sugeruje, że stan powietrza w Augustowie jest dobry. Problem w tym, że ta sama aplikacja zaledwie kilka godzin później, wskazywała zupełnie odmienne wyniki. W momencie najbardziej intensywnego palenia w piecach centralnego ogrzewania, czyli późnym wieczorem i nocą pomiar był dalece niepokojący. W sześciopunktowej skali stan powietrza naszego miasta uzyskał przedostatnią ocenę, określoną mianem złej. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska zaleca, aby w takiej sytuacji osoby chore, starsze, kobiety w ciąży oraz małe dzieci unikały przebywania na świeżym powietrzu. Nie kwestionujemy opinii burmistrza, że należy patrzeć przede wszystkim na średnią dobową. Ale to, że nie jest idealnie możemy przekonać się wychodząc z domu po zmierzchu. Ostatnio mrozy zelżały. Jednak opisywaliśmy relacje naszych Czytelników z pierwszej połowy stycznia, którzy z dużym niepokojem obserwowali szarą mgłę spowijającą ulice miasta oraz odrażający zapach unoszący się w powietrzu. Jesteśmy w tym gorszej sytuacji, że szczycimy się mianem miasta uzdrowiskowego. Dlatego problem jest realny i nie można go bagatelizować. A wnioski mieszkańców o dokonanie pomiaru bliżej budynków mieszkalnych są jak najbardziej uzasadnione. Przy ocenie naszej sytuacji szczególną uwagę zwracają dwie jednostki.