Wings for Life World Run to globalny wyścig przeznaczony dla biegaczy, jak i uczestników na wózkach inwalidzkich. Zamiast dążyć do mety, zawodnicy ścigali się z wirtualnym Samochodem Pościgowym. Wings for Life World Run to impreza, która odbywa się od kilku lat na całym świecie. Jest to wydarzenie charytatywne i opłaty startowe w 100 procentach są przekazywane na konto światowej fundacji, która zajmuje się badaniami nad urazami kręgosłupa oraz wspieraniem leczenia osób z przerwanym bądź uszkodzonym rdzeniem kręgowym. W tegorocznej edycji biegu brał też udział Augustów. Na mapie tego jednego z największego masowego biegu na świecie dzięki staraniom Augustowskiego Towarzystwa Pływackiego, organizatora wielu imprez biegowych w Augustowie, gród nad Nettą znalazł się na mapie Wings for Life World Run. Przed samym biegiem jego zasady uległy zmianie. Ekipa Wings For Life World Run poinformowała, że ze względów epidemicznych biegi z aplikacją nie mogą się odbyć. A to dlatego, że aktualnie obowiązujące przepisy zezwalają na organizację zawodów sportowych do 50 osób jedynie na obiektach sportowych. Poza takimi obiektami uprawianie sportu jest dozwolone tylko indywidualnie.
-Naszym priorytetem jest zawsze bezpieczeństwo uczestników oraz stosowanie się do przepisów prawa, w tym wypadku do aktualnie obowiązujących obostrzeń epidemicznych. W konsekwencji Zorganizowane Biegi z Aplikacją w Polsce muszą zostać odwołane -poinformowali główni organizatorzy. -Biegacze zgłoszeni do biegu zostali automatycznie przekierowani do udziału w biegu indywidualnym z aplikacją i mogli pobiec samodzielnie na dowolnie wyznaczonej przez siebie trasie.
I tak też się stało w Augustowie. Z naszych informacji wynika, że do biegu zapisało 25 osób. Byliśmy przy starcie jednej z niewielkich drużyn augustowskich, która wystartowała nad jeziorem Necko.
-Mieliśmy zamiar ten bieg zrobić w formule bardziej zorganizowanej, z większą oprawą, nagłośnieniem i telebimem. Miała to być duża sportowa impreza biegowa, ale niestety główni organizatorzy tego biegu zdecydowali o zmianie formuły na starty indywidualne. Wszyscy na całym świecie wybiegli o tym samym czasie, w Polsce było to popołudnie, ale na niektórych kontynentach zawodnicy wybiegli nocą z latarkami -wyjaśniali Bartosz Cichy i Andrzej Zarzecki z ATP Augustów. -Niemniej jednak w Augustowie są gorące serca i pobiegło sporo osób. Cieszymy się z tego ogromnie. Pozdrawiamy też wszystkich biegaczy na świecie, którzy wzięli udział w tym niezwykłym przedsięwzięciu. A z tego, co się orientujemy w biegu wystartowało 150 000 ludzi. Wszyscy wybiegli o jednym czasie i takie biegowe zjednoczenie sił jest jedyne w swoim rodzaju. Nie ma chyba większej imprezy biegowej na świecie. Augustów jest miastem rozbieganym, więc za rok podchodzimy do organizacji tego biegu, mamy nadzieję, że będzie już on przebiegał w normalnych warunkach.
Wyniki biegu można sprawdzić na stronie www.wingsforlifeworldrun.com
Napisz komentarz
Komentarze