Publikujemy treść apelu rodziców:
„Jako odpowiedzialni za nasze dzieci ich edukację, zdrowie fizyczne i psychiczne, ŻĄDAMY, aby wszystkie dzieci, młodzież i studenci natychmiast wrócili do szkół i mogli w pełni korzystać z konstytucyjnego równego prawa do nauki. Art. 70. ust. 4 Władze publiczne zapewniają obywatelom powszechny i równy dostęp do wykształcenia. W tym celu tworzą i wspierają systemy indywidualnej pomocy finansowej i organizacyjnej dla uczniów i studentów. Warunki udzielania pomocy określa ustawa. (Dz.U.1997.78.483 - Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.)
Od marca 2020 to prawo jest im odbierane! Na początku wszyscy bardzo się baliśmy, nie wiedzieliśmy co nas czeka. Dużo strachu spłynęło na nas przez media i codzienne statystyki. Teraz po prawie roku wiemy jak przebiega choroba, wielu z nas i naszych znajomych już chorowało. Chorowały Panie w przedszkolach, chorowali nauczyciele na pracy zdalnej i lekcjach online. Chorowali pracownicy większych i mniejszych firm. W tym roku ta choroba, w innym kolejna nas może dotknąć. Nie możemy zamykać się na każdą zimę w domach, właściwie nie możemy zamykać naszych dzieci w domach, wychowywać w strachu i odosobnieniu społecznym. Same sobie z tym nie poradzą. To MY RODZICE jesteśmy za nich ODPOWIEDZIALNI, TO NAM nasze dzieci UFAJĄ. Żądamy normalnego funkcjonowania naszych dzieci w społeczności szkolnej. Skrajnym absurdem jest uczęszczanie dzieci przedszkolnych (właściwie bez przerwy) do przedszkoli państwowych i prywatnych, organizowanie zajęć pozalekcyjnych w szkołach prywatnych a nawet publicznych, funkcjonowanie dużych zakładów pracy bez większych przerw w działalności, a tym samych trzymanie dzieci szkół podstawowych, średnich i studentów w domach. Nasze dzieci i my nie wytrzymujemy już tego psychicznie i jesteśmy zdesperowani, by podjąć drastyczne kroki prowadzące do strajku chociażby online lub polegającego na fizycznym przyjściu dzieci do szkoły. Musimy się zjednoczyć i stanowczo zaprotestować. Kwestia tylko wyznaczenia terminu dla wszystkich w naszej klasie, szkole, mieście i całej Polsce. Kiedyś dzieci i rodzice protestowali nie mając tak łatwego kontaktu ze sobą jak my teraz mamy. Nie możemy czekać kolejne dwa tygodnie, bo takich okresów dwutygodniowych było już wiele. Żądamy normalnej nauki w szkole, a nie zabawy w naukę online! Są dzieci niedowidzące, niedosłyszące, dzieci z rodzin ubogich, dzieci rodziców, którym nie zależy na szkole i nauce. Te dzieci są zupełnie wykluczone z edukacji. Nasze dzieci są narażone na utratę kondycji fizycznej, wady postawy, choroby kręgosłupa, otyłość, depresje. Dla przykładu w Szwecji dzieci starsze od klas 4-9 miały lekcje online na wiosnę i przed świętami 2020. Pozostali chodzili i chodzą bez przerw normalnie do szkoły, spotykają się z rówieśnikami.
NIE ZGADZAMY się na odbieranie nam jako Rodzicom KONSTYTUCYJNEGO prawa do decydowania o swoich dzieciach, sposobie ich edukacji i wychowywania!
Jako Rodzice ŻĄDAMY NATYCHMIASTOWEGO POWROTU DZIECI, MŁODZIEŻY I STUDENTÓW DO NAUKI STACJONARNEJ!”
(imiona i nazwiska znane redakcji)
Napisz komentarz
Komentarze