Zdawać by się wydało, że w takim mieście jak Augustów, położonym w zielonych płucach Polski problem smogu nie występuje. Nic jednak mylnego. Nadal ogrzewamy nasze domy kopciuchami i jakość powietrza w naszym mieście nie jest aż tak dobra, jakby się wydawało. W Augustowie funkcjonuje co najmniej jedna stacja pomiaru jakości powietrza należąca do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Istniejąca stacja jest ulokowana w pobliżu jeziora Necko. Działa jak najbardziej prawidłowo i nikt nie kwestionuje jej funkcjonowania, ale pomiar z niej pochodzący nie jest odzwierciedleniem rzeczywistości w mieście. W mieście pojawiła się kolejna stacja pomiarowa, która zainstalowana została przez Przychodnię Rodzinną przy ulicy Hożej w Augustowie.
-Stacja ulokowana wśród jezior i lasów mierzy średnią jakość powietrza z dużego terenu, głównie z obszarów leśnych, gdzie nie ma emisji szkodliwych substancji. Nam zaś zależało na tym, by badać jakość powietrza w centrum miasta -mówi przedstawiciel Przychodni Rodzinnej przy ulicy Hożej w Augustowie. -Dlatego postanowiliśmy zamontować własną stację na budynku naszej przychodni, która będzie przede wszystkim służyć naszym pacjentom. Nasza stacja mierzy jakość powietrza też w niezbyt mocno zadymionym miejscu, bo wokół niej znajdują się głównie bloki, których mieszkańcy nie korzystają z pieców, a z miejskiej ciepłowni. Wiadomo, że pomiar byłby inny w miejscach, gdzie znajdują się osiedla domów jednorodzinnych, gdzie głównie korzysta się z pieców. Śródmieście jest właściwie taką oazą czystości, bo niewiele w tej okolicy jest dymiących kominów. Mierzymy pomiar w miejscu dosyć czystym, ale za to zamieszkałym przez niemal połowę mieszkańców miasta.
Przedstawiciel przychodni dodaje, że stacja na Śródmieściu ma głównie odzwierciedlać prawdziwą jakość powietrza, jaką oddychają mieszkańcy centrum miasta i tego osiedla.
-Założyliśmy stację za własne pieniądze i sami opłacamy abonament -podkreśla przedstawiciel przychodni. -Robimy to dlatego, żeby pokazać naszym pacjentom, kiedy nie należy wychodzić z domu. Bywają takie dni, że stężenie zanieczyszczeń jest tak duże, iż na długie spacery nie powinni się wybierać ludzie z chorobami układu oddechowego takimi jak astma, alergia czy przewlekła obturacyjna choroba płuc. Ten pomiar ma też być wskazówką dla osób przeziębionych i kaszlących, by unikali wyjścia z domu w trosce o swoje zdrowie. Podczas alarmu smogowego odradzamy też spacery z małymi dziećmi.
Przedstawiciel augustowskiej przychodni zdradza, że śledząc pomiary jakości z ich stacji można wysnuć wniosek, że jakość powietrza nie jest najlepsza.
-W takie dni jak ostatnio, czyli wilgotne i dość ciepłe, mamy na jednym pomiarze, w szczególności tym pokazujący cząsteczki PM 2,5 aż 95 procent normy -informuje pan dyrektor. -Warto zaznaczyć, że polskie normy są tutaj wyjątkowo łagodne na tle norm europejskich. Jeżeli w polskiej normie dochodzimy do 100 procent, to w innych państwach może dochodzić do zamykania szkół.
Pomiar ze stacji, zamontowanej w Przychodni Rodzinnej przy ulicy Hożej w Augustowie można śledzić na naszej stronie internetowej dziennikpowiatowy.pl. Jeśli tylko zostaną utworzone możliwości techniczne, pomiar z tej stacji będzie można także obserwować na stronie internetowej www.przychodniarodzinna.info. Stacja, która znajduje się na Śródmieściu mierzyć będzie jakość powietrza przez cały rok, a nie tylko zimą. Dodatkowo jest możliwość prześledzenia całej historii pomiarów, więc będzie też cennym źródłem wiedzy na temat jakości powietrza w centrum Augustowa.
Na koniec, my jako redakcja apelujemy do wszystkich, by w jak najszybszym czasie ukończyć proces wymiany kopciuchów na czyste źródła ciepła. Bo tak naprawdę sami psujemy sobie jego jakość paląc w piecach odpadami plastikowymi czy złej jakości węglem. Wszystkim powinno zależeć na tym, żeby mieszkańcy miasta oddychali czystym powietrzem.
Napisz komentarz
Komentarze