W nieodległym folwarku Cisów, gdzie zarządcą był Marcin Sztukowski kuto kosy, przygotowywano kotły do gotowania strawy dla powstańców. Powstanie wspierał wójt Sztabina Władysław Jasiński. W Augustowie, Żarnowie i okolicznych wsiach zbierano datki i ubrania. Największą kwotę – 10 rubli, co wówczas było znaczną sumą, dał ławnik miejski Sawicki. Ksiądz Władysław Stefanowski, wikariusz ze Studzienicznej zapewniał opiekę duszpasterską, bywał w obozach powstańczych, pełniąc funkcję kapelana. W okolicy Lipska bardzo zaangażowany był ród Augustowskich z Lipska Murowanego: Lucjan Augustowski udzielał pomocy materialnej, zaś jego synowie Adam i Wiktor podjęli walkę zbrojną. Wiktor Augustowski dowodził oddziałem powstańczym, który działał najdłużej, rozbity 26 września 1863 roku pod Skieblewem. Zaangażowanych było wiele osób, ale nie sposób ich tu wszystkich wymienić. Zachęcam do lektury publikacji historycznych.
Dziękuję za rozmowę.
Napisz komentarz
Komentarze