Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 13 września 2025 09:43
Reklama
Reklama

Wywiad z Maciejem Krzywińskim. 13 grudnia 1981 był studentem na AWF w Warszawie

Podziel się
Oceń

Rozmowa z Maciejem Krzywińskim, trenerem augustowskich narciarzy wodnych. 40 lat temu, kiedy 13 grudnia wybuchł stan wojenny, był studentem na AWF w Warszawie.
Wywiad z Maciejem Krzywińskim. 13 grudnia 1981 był studentem na AWF w Warszawie

"Miałem wilczy bilet"

Jak wspomina Pan 13 grudnia 1981 roku?

-Mieszkałem wtedy w Warszawie, podobnie jak moja siostra. Nocowałem u niej w nocy z 12 na 13 grudnia 1981. Obudziłem się dość późno, chcieliśmy posłuchać w radiowej Trójce "60 minut na godzinę". Stacja nie działała. Włączyliśmy telewizor i wysłuchałem słynnego orędzia generała Jaruzelskiego. Ubrałem się czym prędzej, w biegu powiedziałem siostrze, że nie wiem kiedy się zobaczymy. Złapałem taksówkę i pojechałem na uczelnię. Miałem klucze do biura NZS-u, a znajdowały się tam wszystkie dokumenty dotyczące studentów, materiały, maszyna do pisania. Wiedziałem, że to już nie przelewki. Jadąc przez Plac Komuny Paryskiej widziałem sceny uwiecznione później na legendarnych zdjęciach. Wtedy w Warszawie grano "Czas Apokalipsy", wisiał wielki banner reklamujący ten film, a na jego tle stały czołgi. Ten obraz był czymś nieprawdopodobnym. Po drodze spotkałem kolegę z NZS-u. Weszliśmy do naszego biura i zaczęliśmy pakować dokumenty, maszynę do pisania i wszystkie inne ważne rzeczy. Pamiętam, że przylepiłem na ścianę duży kawałek papieru, na którym napisałem słowa skierowane do bezpieki: „Pocałujcie nas w dupę”. Cały ekwipunek przenieśliśmy do przygotowanej wcześniej skrytki w Lasku Bielańskim. Po powrocie do biura minęliśmy milicję i służbę bezpieczeństwa. Plombowali wszystkie pomieszczenia. Przepuścili nas nie wiedząc kim jesteśmy. Około godziny 15 spotkaliśmy się w najbliższym gronie działaczy NZS i na wzór metod okupacyjnych powołaliśmy tajne struktury.

Na czym dokładnie polegała ta taktyka?

-Pierwsza struktura była oficjalna, nie zamierzaliśmy jej likwidować. Wchodzili do niej przewodniczący i wiceprzewodniczący NZS, w tym również ja. Zbudowaliśmy organizację trójkową. Można porównać to do drabinki. W razie wpadki nie było możliwości dowiedzenia się, kto jest w strukturze. Następnym krokiem była konieczność szybkiego porozumienia się z pozostałymi uczelniami warszawskimi, aby opracować wspólną strategię. Do spotkania doszło 13 grudnia wieczorem w podziemiach kościoła Św. Anny, który do tej pory jest kościołem akademickim. Przybyli na nie przedstawiciele Politechniki, SGGW i Uniwersytetu. Wszyscy byli w szoku, totalnie rozbici. Część działaczy z różnych uczelni zostało internowanych.

 

Czy były też inne formy działalności?

-Udało nam się uruchomić w Warszawie dwie drukarnie w prywatnych mieszkaniach. Byliśmy bardzo dobrze zorganizowani, podczas gdy struktury innych uczelni były rozbite. Zaczęliśmy działalność, wydruk ulotek. Małżeństwo Romaszewskich uruchomiło w Warszawie słynne radio Solidarność. Wykorzystywali prosty nadajnik zamontowany na wieżowcach i magnetofon kasetowy. Zofia Romaszewska była lektorem, wspólnie z mężem nagrywali audycje, po czym grupa osób wchodziła na wieżowiec i uruchamiała nadajnik.  Po audycji natychmiast wzlatywały helikoptery radiolokacyjne i namierzały nadajniki. Było to bardzo niebezpieczne. Zostałem szefem ochrony radia Solidarność. Wprowadzałem grupę do bloku, czekaliśmy na dole aż zejdą i rozpływaliśmy się we mgle. Wtedy za roznoszenie ulotek, rozwieszanie plakatów groziła kara bezwzględnego więzienia od 3 do 10 lat. Ukrywałem się w Warszawie w różnych miejscach. Na prośbę mojej mamy wróciłem do Augustowa. To była również duża sztuka, trzeba było uzyskać przepustkę, następnie czekały kontrole w pociągu i autobusie. Osobiście nie doznałem dużych represji. Jednak przeszedłem jedną dużą rewizję.

Proszę opowiedzieć o tym zdarzeniu.

-Byłem na rybach z ojcem. Do naszego domu przyszła milicja, powiedzieli, że będą robić rewizję i pytali o mnie. Mama powiedziała, że jestem na rybach. Powiedzieli, że przyjdą później. Ponieważ mieliśmy w domu stare piece kaflowe, wszystkie zgromadzone przeze mnie materiały mama natychmiast spaliła. Wrócili po 30 minutach i oznajmili, że jednak przeprowadzą rewizję. Przeszukali cały dom, od piwnicy po dach. Niczego oczywiście nie znaleźli, dzięki mamie. Dwukrotnie jeszcze przesłuchiwali mnie UB-cy.

 

Przed ogłoszeniem stanu wojennego, doszło do strajków w Wyższej Szkole Oficerów Pożarnictwa. Jest ciekawy związek pomiędzy AWF a WSOP.

-Wyższa Szkoła oficerów Pożarnicza mieściła się dwa przystanki tramwajowe od AWF na Żoliborzu. Chcieli wyjść spod struktury MSW i być traktowanym jak wszyscy inni studenci. Strajk wywołał panikę w służbach specjalnych i MSW. Ponieważ znajdowali się blisko nas i byliśmy doświadczeni w organizowaniu strajków, pospieszyliśmy im ze wsparciem. Zostałem oddelegowany jako pomoc. Dostać się tam było niezwykle trudno, ponieważ uczelnia była otoczona kordonem milicji i wojska. Byłem na dwóch spotkaniach negocjacyjnych. Uczestniczył w nich przewodniczący Solidarności Huty Warszawa. Po drugiej stronie siedzieli przedstawiciele MSW. Rozmowy trwały, a sytuacja cały czas się zaogniała. Widać było, że coraz więcej milicji i ZOMO gromadziło się wokół uczelni. Pełniliśmy dyżury przez 24 godziny, zawsze 3-4 osoby były obecne nieopodal. Nagle sytuacja zaczęła przypominać sceny z filmu sensacyjnego. Nadleciały helikoptery, na linach zjechali na dach agenci z oddziałów specjalnych. Sytuacja była dramatyczna, bo na terenie uczelni znajdowała się zbrojownia. Nie wiedzieliśmy jak to się zakończy. Przewodniczący komitetu strajkowego zachował się w jedyny możliwy sposób. W czasie ataku zebrał wszystkich strajkujących do świetlicy, klucze od zbrojowni miał przy sobie. Kiedy milicja rozbiła zamki, strajk się zakończył i wszystkich wyprowadzono.

Czy władze ludowe wyciągnęły konsekwencje wobec protestujących?

-Po kilku dniach nastąpiła weryfikacja. Kto się ukorzył i powiedział, że strajk był niepotrzebny, mógł wrócić na uczelnię, której nazwę zmieniono na Wyższą Szkołę Służb Pożarniczych. Powrót na uczelnię uzależniało podpisanie lojalki. Dlatego duża część studentów została wykreślona z listy. Próbowaliśmy im pomóc. Groziło im wcielenie do wojska ludowego. Część studentów została przyjęta na inne uczelnie w Warszawie. Dzięki komisji zakładowej Solidarności, na AWF zostały przyjęte 4 osoby, w tym jedna z Augustowa.

 

Studia ukończył Pan w trakcie stanu wojennego.

-Skończyłem studia dzięki postawie rektora AFW, zasłużonego profesora ŚP Tadeusza Ulatowskiego. Z MSW przyszła lista pięciu osób, zalecająca relegowanie nas z uczelni. Rektor, który nie wdawał się w politykę i był neutralny, nie zgodził się na nasze usunięcie. Przeciwstawił się otrzymanym wytycznym. Był to wielki akt odwagi, za który zawsze będę mu wdzięczny. Później wzięto mnie do wojska w 1983 roku, kiedy moja córka była malutka.

Jak wyglądał Pana pobyt w koszarach?

-Byłem w Elblągu. Fizycznie nie dali rady mnie złamać, bo byłem czynnym sportowcem. Natomiast psychicznie miałem bardzo ciężko. Kiedy wcielono mnie do wojska, na pierwszym spotkaniu powiedziałem, że nigdy nie wybaczę im użycia czołgów przeciwko narodowi polskiemu. Na 400 osób, jako jedyny nie zapisałem się wówczas do Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej.

 

Czy po zakończeniu służby wojskowej i powrocie do domu odczuł Pan również następstwa swojej niezłomnej postawy wobec komunistycznego reżimu?

-Po studiach miałem wilczy bilet na pracę. Byłem nauczycielem i sportowcem. Powiedziano mi wprost, że etatu nie dostanę. Byłem chyba pierwszą osobą w Augustowie, która poszła do Urzędu Pracy zarejestrować się, jako bezrobotny. Powiedziałem pani w okienku, że w żadnej szkole nie chcą mnie przyjąć. Ze względu na sytuację rodzinną, poprosiłem o zasiłek. Zaproponowano mi pracę pokrewną, jako kierowca ciężarówki. Ale nie miałem uprawnień. Po wielu miesiącach zostałem młodszym asystentem gimnastycznym w sanatorium. Pracowałem tam półtora roku, następnie przeszedłem do Sparty.

Chciałbym zapytać o zjawisko, znane, jako syndrom bohatera „ostatnich dni”. Ludzie współpracują z władzą, czy okupantem, po czym przechodzą na stronę zwycięzcy, tworząc legendy, stają się bohaterami. W każdym z systemów ci ludzie często później sprawują władzę. Czy zna Pan kogoś, kogo można określić mianem bohatera ostatnich dni?

-Nie chcę oceniać ludzi personalnie. Nie mam do tego prawa.  Każdy postępował według swojego sumienia. Rozumiem część ludzi, którzy się przestraszyli. Z perspektywy czasu wygląda to inaczej, ale wtedy było realne zagrożenie więzienia, a nawet pozbawienia życia. Podczas stanu wojennego ludzie byli mordowani. Nie każdy ma w sobie wystarczająco dużo wewnętrznej siły, aby ryzykować. Mogę oceniać jedynie postawy. Wiele osób, kiedy zobaczyło, że już wolno, stało się z dnia na dzień bezkompromisowymi przeciwnikami komunizmu, moralnymi autorytetami. A w momencie prawdziwej próby zaszyli się gdzieś z różnych powodów. Oceniam to krytycznie. Wielu ludzi piastujących dzisiaj określone stanowiska, zakłamuje swój życiorys, udając przy tym orędowników sprawiedliwości i prawa.

Dziękuję za rozmowę (rozmawiał Krzysztof Przekop, opracował Bartosz Lipiński)


Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie małe

Temperatura: 17°C Miasto: Augustów

Ciśnienie: 1025 hPa
Wiatr: 6 km/h

Reklama
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 1
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 2
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 3
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 4
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 5
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 6
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 7
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 8
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 9
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 10
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 11
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 12
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 13
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 14
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 15
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 16
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 17
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 18
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 19
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 20
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 21
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 22
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 23
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 24
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 1Strona nr 1
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 2Strona nr 2
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 3Strona nr 3
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 4Strona nr 4
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 5Strona nr 5
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 6Strona nr 6
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 7Strona nr 7
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 8Strona nr 8
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 9Strona nr 9
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 10Strona nr 10
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 11Strona nr 11
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 12Strona nr 12
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 13Strona nr 13
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 14Strona nr 14
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 15Strona nr 15
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 16Strona nr 16
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 17Strona nr 17
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 18Strona nr 18
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 19Strona nr 19
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 20Strona nr 20
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 21Strona nr 21
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 22Strona nr 22
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 23Strona nr 23
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 24Strona nr 24
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: oolooTreść komentarza: Brawo dzielni Policjanci. Udało się zatrzymać pijanego chuligana. Zapewne miał spowolnione ruchy, bo tych wariatów wyścigowych, to raczej nie dogonicie. A szkoda, bo jak trafi się ofiara, to ciekawe kto za to poniesie odpowiedzialność. Może dlatego monitoring przeszkadza w Augustowie...Data dodania komentarza: 12.09.2025, 21:00Źródło komentarza: Pijany mężczyzna kopał samochody w Augustowie. Grozi mu 5 lat więzieniaAutor komentarza: faktorTreść komentarza: A legalny produkować mogę???Data dodania komentarza: 12.09.2025, 19:28Źródło komentarza: W domu produkował nielegalny alkoholAutor komentarza: M🤡A🤡G🤡ATreść komentarza: "To mogła być pomyłka".Data dodania komentarza: 12.09.2025, 10:12Źródło komentarza: 86 lat od sowieckiej agresji – uroczystości w Białobrzegach i AugustowieAutor komentarza: "To prawdopodobnie była pomyłka" 🤡Treść komentarza: Trzeba zapytać prezydenta Donalda Trumpa, co sądzi o dokonanej 17 września 1939 r. napaści na Polskę przez stalinowskie wojska ZSRR?Data dodania komentarza: 12.09.2025, 10:09Źródło komentarza: 86 lat od sowieckiej agresji – uroczystości w Białobrzegach i AugustowieAutor komentarza: HubalTreść komentarza: No właśnie. Ktoś nam powie co robić w razie gdyby doszło do najgorszego? Jest jakaś polityka w mieście w tym zakresie? A może mamy , my jako mieszkańcy, bronić do ostatniej kropli krwi naszych ukochanych przywódców miejskich, którzy tak dużo dobrego dla nas swoją codzienną ciężka pracą, czynią?Data dodania komentarza: 12.09.2025, 09:20Źródło komentarza: Rosyjskie drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną – część zestrzelona, jeden uderzył w domAutor komentarza: goscTreść komentarza: Tak to jest jak nie wiadomo kto rzadzi - Burmistrz czy Z-ca tylko który czy nasz szejk . Sprawy miasta nie sa istotne WAZNE jest Nasze Miasto . Podobno wielki sukces odnieslismy w pozyskaniu funduszy szwajcarskich znalezlismy sie na szarym koncu . BRAWO.Data dodania komentarza: 11.09.2025, 12:28Źródło komentarza: Potężne chaszcze w AugustowieAutor komentarza: łośTreść komentarza: Dlaczego urzędnicy miejscy unieważnili przetarg na monitoring miejski? Nigdzie nie był podany powód.Data dodania komentarza: 11.09.2025, 11:57Źródło komentarza: LIST OTWARTY DO BURMISTRZA, RADY MIEJSKIEJ ORAZ MIESZKAŃCÓW AUGUSTOWAAutor komentarza: Patriotka lokalnaTreść komentarza: Władze miejskie to nie moja bajka, ale... Z całym szacunkiem, jakie potężne chaszcze? Błędem było już wycinanie zakrzewień nad Kanałem. Wycinając przeciwdziałamy dobru przyrody, a tym samym nam - ludziom (kwietne bujne łąki, krzewy i drzewa to siedliska i schronienie dla wielu gatunków ptaków, owadów, chronią przed suszami, silnymi wiatrami, wysokimi temperaturami w czasie upałów). Czy wizytówkami miast muszą być w dzisiejszych czasach klepiska - a to betonowe, a to z trawników przystrzyżonych przy ziemi? Nie twierdzę, że nie należy dbać o zieleń miejską, ale za dużo tego bezrozumnego cięcia. Miarkujmy i ważmy... Pozdrawiam Redakcję i Czytelników.Data dodania komentarza: 11.09.2025, 10:28Źródło komentarza: Potężne chaszcze w AugustowieAutor komentarza: Gazetka pod redakcją mgr. Mirosława KarolczukaTreść komentarza: Wszystko o: schronach, obronie cywilnej, planach ewakuacji, planach zaopatrzenia ludności w wodę, żywność, środki medyczne, kampaniach informacyjnych, szkoleniach, ćwiczeniach, systemach alarmowania mieszkańców Augustowa itp., itd. było już wielokrotnie opisywane w gazetce pod redakcją mgr. Mirosława Karolczuka, więc zwoływanie sesji nadzwyczajnej jest potrzebne najwyżej tylko po to, żeby poprosić redaktora naczelnego mgr. Mirosława Karolczuka o powtórną kolportację tych numerów gazetki pod redakcją mgr. Mirosława Karolczuka, które profesjonalnie, dogłębnie i wyczerpująco poruszały tematykę świetnie funkcjonującej obrony cywilnej miasta Augustowa pod rządami ekipy Nasze Miasto-PiS na czele z burmiszczem Karolczukiem i jego dwoma zastępcami.Data dodania komentarza: 11.09.2025, 07:02Źródło komentarza: Rosyjskie drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną – część zestrzelona, jeden uderzył w domAutor komentarza: wilkTreść komentarza: A może władze miasta wyjaśniłyby swoim pracodawcom (mieszkańcom) czemu unieważniono przetarg na miejski monitoring?Data dodania komentarza: 10.09.2025, 17:01Źródło komentarza: LIST OTWARTY DO BURMISTRZA, RADY MIEJSKIEJ ORAZ MIESZKAŃCÓW AUGUSTOWAAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: W związku z tym ze Polska została zaatakowana przez drony rosyjskie ze strony Białorusi proszę aby radni na najbliższej sesji lub też zawnioskowali o zgłoszenie sesji nadzwyczajnej i zawnioskowali do władz miasta o przedstawienie informacji dotyczących przygotowania naszego miasta na wypadek wystąpienia bezpośredniego zagrożenia militarnego Na podstawie przepisów: • ustawy z dnia 11 marca 2022 r. o obronie Ojczyzny (Dz.U. 2022 poz. 655), • ustawy z dnia 26 kwietnia 2007 r. o zarządzaniu kryzysowym (Dz.U. 2007 nr 89 poz. 590), • oraz obowiązujących rozporządzeń wykonawczych dotyczących obrony cywilnej i ochrony ludności, organy samorządu terytorialnego są zobowiązane do podejmowania działań w zakresie ochrony mieszkańców, planowania ewakuacji, utrzymania gotowości obrony cywilnej oraz przygotowania schronów i miejsc doraźnej ochrony. W związku z powyższym, należy poprosić o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania: 1. Schrony i miejsca ochrony ludności o Czy na terenie miasta istnieją czynne schrony, ukrycia lub miejsca doraźnej ochrony? o Gdzie znajdują się ich lokalizacje i jaka jest ich pojemność? o W jaki sposób mieszkańcy mają być informowani o ich dostępności w sytuacji zagrożenia? 2. Plany ewakuacyjne o Czy miasto posiada aktualny plan ewakuacji ludności cywilnej w przypadku zagrożenia atakiem z powietrza? o Jakie są ustalone trasy ewakuacji i miejsca zbiórek? o W jaki sposób mieszkańcy będą powiadamiani o rozpoczęciu procedury ewakuacyjnej? 3. System ostrzegania i alarmowania o Czy na terenie miasta działają syreny alarmowe i inne systemy ostrzegania ludności (SMS, aplikacje, komunikaty radiowe)? o Czy prowadzone są okresowe testy sprawności systemu alarmowego? 4. Obrona cywilna i ochrona ludności o Jakie jednostki lub zespoły obrony cywilnej funkcjonują na terenie miasta? o Czy istnieją lokalne plany zaopatrzenia ludności w wodę, żywność i środki medyczne w przypadku długotrwałego zagrożenia? o Czy organizowane są szkolenia, ćwiczenia lub kampanie informacyjne dla mieszkańców dotyczące zachowania się w sytuacjach kryzysowych? 5. Współpraca z innymi instytucjami o Jakie mechanizmy współpracy z Policją, Strażą Pożarną, Wojskiem Polskim i Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego przewiduje miasto w razie eskalacji zagrożenia? Mając na uwadze powagę sytuacji oraz położenie geograficzne naszego miasta należy zwrócić się o przedstawienie wyżej wymienionych informacji w możliwie najkrótszym terminie. Należy również zawnioskować o rozważenie organizacji spotkania informacyjnego dla mieszkańców, podczas którego władze miasta przedstawią plan działań obronnych i odpowiedzą na pytania społeczności lokalnej.Data dodania komentarza: 10.09.2025, 11:15Źródło komentarza: Rosyjskie drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną – część zestrzelona, jeden uderzył w domAutor komentarza: KwasiżurTreść komentarza: Na Pana miejscu nie łudziłbym się, że Burmistrz i kierowany przez niego Urząd Panu w jakikolwiek sposób pomoże. Wręcz przeciwnie. Jedyne na co można liczyć to szykany, groźby i różnego, innego rodzaju nieprzyjemności. Bo przecież nie może być tak, żeby zwykły obywatel mógł szybko, sprawnie i z pożytkiem dla ogółu zrobić coś, nad czym dwóch Nadburmistrzów, z wiadomym tj. żadnym skutkiem, siedzi już trzecią kadencję (wcześniej w innych rolach). To podważa ich władczość, omnipotencję i ogólnie pojmowaną zarąbistość. W końcu Augustów to jego mieszkańcy! A nie wróć...Data dodania komentarza: 10.09.2025, 10:17Źródło komentarza: LIST OTWARTY DO BURMISTRZA, RADY MIEJSKIEJ ORAZ MIESZKAŃCÓW AUGUSTOWAAutor komentarza: Wesołe biesiadowanie w czasie godzin pracyTreść komentarza: Monitoring bezwzględnie przydałby się przy punktach gastronomicznych funkcjonujących przy ul. Rybackiej. Widywani są tam na posiadówkach dyskusyjnych i degustacjach obiadków w czasie godzin pracy urzędnicy miejscy piastujący stanowiska kierownicze w urzędzie miejskim na czele z trzecim burmistrzem oraz dwoma apsztyfikantami ds. socjalnych i promocji. Burmistrz Karolczuk wyraził zgodę na taki proceder bezpośrednio podległych mu kierowników wydziałów, czy po prostu ww. kierownicy nie zważają na ich niegramotnego kierownika, ponieważ nie ma nic do gadania w związku z ich biesiadowaniem poza miejscem pracy w czasie godzin pracy?Data dodania komentarza: 10.09.2025, 09:04Źródło komentarza: LIST OTWARTY DO BURMISTRZA, RADY MIEJSKIEJ ORAZ MIESZKAŃCÓW AUGUSTOWAAutor komentarza: KubuśTreść komentarza: Poinformowano mnie, że UM nie kosi tej części trawnika bo działka jest Skarbu Państwa. Dziwi mnie zatem fakt, że jak zrobić chodniki i ścieżkę którą widać na zdjęciach to Miasto zrobiło chętnie, ale już utrzymywać zieleni nie chcą..... za Walulika był porządek ....Data dodania komentarza: 10.09.2025, 08:37Źródło komentarza: Potężne chaszcze w AugustowieAutor komentarza: boobooTreść komentarza: Typowy ruski trolling. Pobierasz kasę za rozpowszechnianie takich bredni? Opłaca się?Data dodania komentarza: 10.09.2025, 02:47Źródło komentarza: Potężne chaszcze w AugustowieAutor komentarza: PatriotaTreść komentarza: Popieram,porządnym kamery nie przeszkadzają.Data dodania komentarza: 10.09.2025, 00:43Źródło komentarza: LIST OTWARTY DO BURMISTRZA, RADY MIEJSKIEJ ORAZ MIESZKAŃCÓW AUGUSTOWAAutor komentarza: AgnieszkaTreść komentarza: Przyłączam się do apelu autora artykułu. Dbajmy o swoje bzpieczeństwo i nie pozwalajmy, aby ktoś decydował za nas, jakie mamy prawo do ochrony naszego mienia.Data dodania komentarza: 9.09.2025, 22:53Źródło komentarza: LIST OTWARTY DO BURMISTRZA, RADY MIEJSKIEJ ORAZ MIESZKAŃCÓW AUGUSTOWAAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Dobrze jest kosić maksymalnie dwa razy na sezon. Mamy w Polsce problem z suszą, a wyższa trawa zmniejsza wysychanie gleby, dodatkowo zapewniając schroneinie dla owadów i mniejszych zwierząt.Data dodania komentarza: 9.09.2025, 21:08Źródło komentarza: Potężne chaszcze w AugustowieAutor komentarza: ...mieszkaniecTreść komentarza: Włodarze są tak zafascynowanie swoimi sukcesami i codziennością ,że zapominają o wizajnie miasta ...a to zapominają o malowaniu pasów na ulicach tudzież koszeniu i utrzymaniu terenów zielonych miasta jak i ubogim odśnieżaniu miasta zimą tłumacząc że: ...zima zaskoczyła.Data dodania komentarza: 9.09.2025, 15:31Źródło komentarza: Potężne chaszcze w AugustowieAutor komentarza: Teraz rodzina wg burmiszcza Karolczuka I ekipy Nasze Miasto-PiSTreść komentarza: Za te grube miliony złotych, które burmiszcz Karolczuk wydrenował z miejskiego budżetu swoim niegospodarnym działaniem zmaterializowanym w utworzeniu etatu drugiego zastępcy burmistrza Augustowa, możnaby np. sfinansować śniadania i obiady dla dzieci w szkołach. Mgr Mirosław Karolczuk i ekipa Nasze Miasto-PiS mają jednak swoje priorytety - bezczelnie drenujące miejski budżet drogocenno-kumoterskimi etatatami.Data dodania komentarza: 9.09.2025, 15:26Źródło komentarza: Potężne chaszcze w Augustowie
Reklama