Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 10 lipca 2025 00:02
Reklama
Reklama

Wywiad z Maciejem Krzywińskim. 13 grudnia 1981 był studentem na AWF w Warszawie

Podziel się
Oceń

Rozmowa z Maciejem Krzywińskim, trenerem augustowskich narciarzy wodnych. 40 lat temu, kiedy 13 grudnia wybuchł stan wojenny, był studentem na AWF w Warszawie.
Wywiad z Maciejem Krzywińskim. 13 grudnia 1981 był studentem na AWF w Warszawie

"Miałem wilczy bilet"

Jak wspomina Pan 13 grudnia 1981 roku?

-Mieszkałem wtedy w Warszawie, podobnie jak moja siostra. Nocowałem u niej w nocy z 12 na 13 grudnia 1981. Obudziłem się dość późno, chcieliśmy posłuchać w radiowej Trójce "60 minut na godzinę". Stacja nie działała. Włączyliśmy telewizor i wysłuchałem słynnego orędzia generała Jaruzelskiego. Ubrałem się czym prędzej, w biegu powiedziałem siostrze, że nie wiem kiedy się zobaczymy. Złapałem taksówkę i pojechałem na uczelnię. Miałem klucze do biura NZS-u, a znajdowały się tam wszystkie dokumenty dotyczące studentów, materiały, maszyna do pisania. Wiedziałem, że to już nie przelewki. Jadąc przez Plac Komuny Paryskiej widziałem sceny uwiecznione później na legendarnych zdjęciach. Wtedy w Warszawie grano "Czas Apokalipsy", wisiał wielki banner reklamujący ten film, a na jego tle stały czołgi. Ten obraz był czymś nieprawdopodobnym. Po drodze spotkałem kolegę z NZS-u. Weszliśmy do naszego biura i zaczęliśmy pakować dokumenty, maszynę do pisania i wszystkie inne ważne rzeczy. Pamiętam, że przylepiłem na ścianę duży kawałek papieru, na którym napisałem słowa skierowane do bezpieki: „Pocałujcie nas w dupę”. Cały ekwipunek przenieśliśmy do przygotowanej wcześniej skrytki w Lasku Bielańskim. Po powrocie do biura minęliśmy milicję i służbę bezpieczeństwa. Plombowali wszystkie pomieszczenia. Przepuścili nas nie wiedząc kim jesteśmy. Około godziny 15 spotkaliśmy się w najbliższym gronie działaczy NZS i na wzór metod okupacyjnych powołaliśmy tajne struktury.

Na czym dokładnie polegała ta taktyka?

-Pierwsza struktura była oficjalna, nie zamierzaliśmy jej likwidować. Wchodzili do niej przewodniczący i wiceprzewodniczący NZS, w tym również ja. Zbudowaliśmy organizację trójkową. Można porównać to do drabinki. W razie wpadki nie było możliwości dowiedzenia się, kto jest w strukturze. Następnym krokiem była konieczność szybkiego porozumienia się z pozostałymi uczelniami warszawskimi, aby opracować wspólną strategię. Do spotkania doszło 13 grudnia wieczorem w podziemiach kościoła Św. Anny, który do tej pory jest kościołem akademickim. Przybyli na nie przedstawiciele Politechniki, SGGW i Uniwersytetu. Wszyscy byli w szoku, totalnie rozbici. Część działaczy z różnych uczelni zostało internowanych.

 

Czy były też inne formy działalności?

-Udało nam się uruchomić w Warszawie dwie drukarnie w prywatnych mieszkaniach. Byliśmy bardzo dobrze zorganizowani, podczas gdy struktury innych uczelni były rozbite. Zaczęliśmy działalność, wydruk ulotek. Małżeństwo Romaszewskich uruchomiło w Warszawie słynne radio Solidarność. Wykorzystywali prosty nadajnik zamontowany na wieżowcach i magnetofon kasetowy. Zofia Romaszewska była lektorem, wspólnie z mężem nagrywali audycje, po czym grupa osób wchodziła na wieżowiec i uruchamiała nadajnik.  Po audycji natychmiast wzlatywały helikoptery radiolokacyjne i namierzały nadajniki. Było to bardzo niebezpieczne. Zostałem szefem ochrony radia Solidarność. Wprowadzałem grupę do bloku, czekaliśmy na dole aż zejdą i rozpływaliśmy się we mgle. Wtedy za roznoszenie ulotek, rozwieszanie plakatów groziła kara bezwzględnego więzienia od 3 do 10 lat. Ukrywałem się w Warszawie w różnych miejscach. Na prośbę mojej mamy wróciłem do Augustowa. To była również duża sztuka, trzeba było uzyskać przepustkę, następnie czekały kontrole w pociągu i autobusie. Osobiście nie doznałem dużych represji. Jednak przeszedłem jedną dużą rewizję.

Proszę opowiedzieć o tym zdarzeniu.

-Byłem na rybach z ojcem. Do naszego domu przyszła milicja, powiedzieli, że będą robić rewizję i pytali o mnie. Mama powiedziała, że jestem na rybach. Powiedzieli, że przyjdą później. Ponieważ mieliśmy w domu stare piece kaflowe, wszystkie zgromadzone przeze mnie materiały mama natychmiast spaliła. Wrócili po 30 minutach i oznajmili, że jednak przeprowadzą rewizję. Przeszukali cały dom, od piwnicy po dach. Niczego oczywiście nie znaleźli, dzięki mamie. Dwukrotnie jeszcze przesłuchiwali mnie UB-cy.

 

Przed ogłoszeniem stanu wojennego, doszło do strajków w Wyższej Szkole Oficerów Pożarnictwa. Jest ciekawy związek pomiędzy AWF a WSOP.

-Wyższa Szkoła oficerów Pożarnicza mieściła się dwa przystanki tramwajowe od AWF na Żoliborzu. Chcieli wyjść spod struktury MSW i być traktowanym jak wszyscy inni studenci. Strajk wywołał panikę w służbach specjalnych i MSW. Ponieważ znajdowali się blisko nas i byliśmy doświadczeni w organizowaniu strajków, pospieszyliśmy im ze wsparciem. Zostałem oddelegowany jako pomoc. Dostać się tam było niezwykle trudno, ponieważ uczelnia była otoczona kordonem milicji i wojska. Byłem na dwóch spotkaniach negocjacyjnych. Uczestniczył w nich przewodniczący Solidarności Huty Warszawa. Po drugiej stronie siedzieli przedstawiciele MSW. Rozmowy trwały, a sytuacja cały czas się zaogniała. Widać było, że coraz więcej milicji i ZOMO gromadziło się wokół uczelni. Pełniliśmy dyżury przez 24 godziny, zawsze 3-4 osoby były obecne nieopodal. Nagle sytuacja zaczęła przypominać sceny z filmu sensacyjnego. Nadleciały helikoptery, na linach zjechali na dach agenci z oddziałów specjalnych. Sytuacja była dramatyczna, bo na terenie uczelni znajdowała się zbrojownia. Nie wiedzieliśmy jak to się zakończy. Przewodniczący komitetu strajkowego zachował się w jedyny możliwy sposób. W czasie ataku zebrał wszystkich strajkujących do świetlicy, klucze od zbrojowni miał przy sobie. Kiedy milicja rozbiła zamki, strajk się zakończył i wszystkich wyprowadzono.

Czy władze ludowe wyciągnęły konsekwencje wobec protestujących?

-Po kilku dniach nastąpiła weryfikacja. Kto się ukorzył i powiedział, że strajk był niepotrzebny, mógł wrócić na uczelnię, której nazwę zmieniono na Wyższą Szkołę Służb Pożarniczych. Powrót na uczelnię uzależniało podpisanie lojalki. Dlatego duża część studentów została wykreślona z listy. Próbowaliśmy im pomóc. Groziło im wcielenie do wojska ludowego. Część studentów została przyjęta na inne uczelnie w Warszawie. Dzięki komisji zakładowej Solidarności, na AWF zostały przyjęte 4 osoby, w tym jedna z Augustowa.

 

Studia ukończył Pan w trakcie stanu wojennego.

-Skończyłem studia dzięki postawie rektora AFW, zasłużonego profesora ŚP Tadeusza Ulatowskiego. Z MSW przyszła lista pięciu osób, zalecająca relegowanie nas z uczelni. Rektor, który nie wdawał się w politykę i był neutralny, nie zgodził się na nasze usunięcie. Przeciwstawił się otrzymanym wytycznym. Był to wielki akt odwagi, za który zawsze będę mu wdzięczny. Później wzięto mnie do wojska w 1983 roku, kiedy moja córka była malutka.

Jak wyglądał Pana pobyt w koszarach?

-Byłem w Elblągu. Fizycznie nie dali rady mnie złamać, bo byłem czynnym sportowcem. Natomiast psychicznie miałem bardzo ciężko. Kiedy wcielono mnie do wojska, na pierwszym spotkaniu powiedziałem, że nigdy nie wybaczę im użycia czołgów przeciwko narodowi polskiemu. Na 400 osób, jako jedyny nie zapisałem się wówczas do Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej.

 

Czy po zakończeniu służby wojskowej i powrocie do domu odczuł Pan również następstwa swojej niezłomnej postawy wobec komunistycznego reżimu?

-Po studiach miałem wilczy bilet na pracę. Byłem nauczycielem i sportowcem. Powiedziano mi wprost, że etatu nie dostanę. Byłem chyba pierwszą osobą w Augustowie, która poszła do Urzędu Pracy zarejestrować się, jako bezrobotny. Powiedziałem pani w okienku, że w żadnej szkole nie chcą mnie przyjąć. Ze względu na sytuację rodzinną, poprosiłem o zasiłek. Zaproponowano mi pracę pokrewną, jako kierowca ciężarówki. Ale nie miałem uprawnień. Po wielu miesiącach zostałem młodszym asystentem gimnastycznym w sanatorium. Pracowałem tam półtora roku, następnie przeszedłem do Sparty.

Chciałbym zapytać o zjawisko, znane, jako syndrom bohatera „ostatnich dni”. Ludzie współpracują z władzą, czy okupantem, po czym przechodzą na stronę zwycięzcy, tworząc legendy, stają się bohaterami. W każdym z systemów ci ludzie często później sprawują władzę. Czy zna Pan kogoś, kogo można określić mianem bohatera ostatnich dni?

-Nie chcę oceniać ludzi personalnie. Nie mam do tego prawa.  Każdy postępował według swojego sumienia. Rozumiem część ludzi, którzy się przestraszyli. Z perspektywy czasu wygląda to inaczej, ale wtedy było realne zagrożenie więzienia, a nawet pozbawienia życia. Podczas stanu wojennego ludzie byli mordowani. Nie każdy ma w sobie wystarczająco dużo wewnętrznej siły, aby ryzykować. Mogę oceniać jedynie postawy. Wiele osób, kiedy zobaczyło, że już wolno, stało się z dnia na dzień bezkompromisowymi przeciwnikami komunizmu, moralnymi autorytetami. A w momencie prawdziwej próby zaszyli się gdzieś z różnych powodów. Oceniam to krytycznie. Wielu ludzi piastujących dzisiaj określone stanowiska, zakłamuje swój życiorys, udając przy tym orędowników sprawiedliwości i prawa.

Dziękuję za rozmowę (rozmawiał Krzysztof Przekop, opracował Bartosz Lipiński)


Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 15°C Miasto: Augustów

Ciśnienie: 1010 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 1
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 2
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 3
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 4
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 5
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 6
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 7
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 8
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 9
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 10
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 11
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 12
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 13
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 14
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 15
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 16
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 17
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 18
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 19
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 20
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 21
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 22
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 23
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 24
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 1Strona nr 1
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 2Strona nr 2
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 3Strona nr 3
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 4Strona nr 4
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 5Strona nr 5
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 6Strona nr 6
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 7Strona nr 7
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 8Strona nr 8
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 9Strona nr 9
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 10Strona nr 10
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 11Strona nr 11
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 12Strona nr 12
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 13Strona nr 13
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 14Strona nr 14
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 15Strona nr 15
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 16Strona nr 16
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 17Strona nr 17
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 18Strona nr 18
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 19Strona nr 19
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 20Strona nr 20
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 21Strona nr 21
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 22Strona nr 22
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 23Strona nr 23
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 24Strona nr 24
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: KarolinaTreść komentarza: Gdyby się dało to bym ci wkleiła fotki z zakończenia roku w prestiżowych liceach warszawskich, tych z czołówki ogólnopolskiego rankingu najlepszych szkół pod względem wyników w nauce. Tam to dopiero rewia mody i kompletna dowolność stroju. Takie czasy.Data dodania komentarza: 9.07.2025, 13:12Źródło komentarza: Zakończenie roku szkolnego w I LO w Augustowie (foto)Autor komentarza: KarolTreść komentarza: Bardzo was przepraszam. Błąd z rozpędu. Nie siostra a bratowa pani Sylwii.Data dodania komentarza: 9.07.2025, 09:17Źródło komentarza: Problem z ptakami na cmentarzu w AugustowieAutor komentarza: Nasze Miasto-PiS, czyli "Teraz rodzina"☝️👉🤡🛸🚀🥸🫵💸💰💰💰👺🤑👈🤝👏Treść komentarza: Rzeczywiście etaty każdego z augustowskich burmistrzow drenują miejski budżet kwotą wyższą niż same uposażenia, które co roku wydrenowują budżet miasta Augustowa kwotą blisko 1 mln zł.Data dodania komentarza: 8.07.2025, 14:19Źródło komentarza: Niebezpieczne zdarzenie na Necku. O mały włos nie utonął 15-latekAutor komentarza: Przecież na sesji rady powiatu było powiedziane, że dyrektorka zarezerwowała dyrektora. Pewnie kolega.Treść komentarza: Też rodzicData dodania komentarza: 8.07.2025, 14:16Źródło komentarza: Zakończenie roku szkolnego w I LO w Augustowie (foto)Autor komentarza: KadrowyTreść komentarza: Informacja o drenowaniu budżetu miasta kwota ćwierć miliona złotych jest nieprawdziwa. Każdy z zastępców kosztuje nas co najmniej 500.000 zł rocznie. Do pensji trzeba doliczyć podatki, ZUS, sekretarkę, dodatki na dojazdy, iPhony, laptopy po 15 tysięcy i wiele takich drobiazgów. Wszyscy burmistrzowie, sam Mirosław i dwóch pomagierow to koszt ok. 1,5 mln zł rocznie. Pisz zatem "niemal pół miliona złotych".Data dodania komentarza: 8.07.2025, 13:53Źródło komentarza: Niebezpieczne zdarzenie na Necku. O mały włos nie utonął 15-latekAutor komentarza: CPN pod gruszkamiTreść komentarza: Wydaje mi się, że przy przekazywaniu środków finansowych dla kierownictwa magistratu miejskiego w Augustowie, warto byłoby wyjaśnić temu gazetkowo-fejsbukowo-markierantującemu trio, co to znaczy rozwój uzdrowiska, ponieważ za chwilę może okazać się, że pół miliona złotych zostało przepalone np. na utworzenie etatów pełnomocników burmistrzów, którzy będą mieli za zadanie doradzać "zarobionym" burmistrzom, jakie murale trzeba namalować lub, które budynki komunalne trzeba wyremontować, żeby Augustów stał się malowanym na wodzie uzdrowiskiem.Data dodania komentarza: 7.07.2025, 22:37Źródło komentarza: Duże pieniądze dla Augustowa na rozwój uzdrowiskaAutor komentarza: KubaTreść komentarza: Jechałem tym pociągiem. Czy ktoś wie czy z ofiarą wszystko w porządku?Data dodania komentarza: 7.07.2025, 12:19Źródło komentarza: Motocykl wjechał pod jadący pociąg. Do zdarzenia doszło w StrękowiźnieAutor komentarza: RodzicTreść komentarza: Nie pleć bzdur jak nic nie wieszData dodania komentarza: 7.07.2025, 12:11Źródło komentarza: Zakończenie roku szkolnego w I LO w Augustowie (foto)Autor komentarza: Żałosna desperacja "śliskich" karierowiczówTreść komentarza: Mam wiele zastrzeżeń do ostatnich działań premiera Tuska, ale szczerze mu współczuję, że ma w swoim otoczeniu tak niebywale "śliskich" karierowiczów, którzy po nocach knują z Bielanem i Kaczyńskim jak obalić rząd KO, żeby tylko utrzymać się na powierzchni. Jednocześnie zapominając się w swoich obrzydliwie makiawelicznych intrygach, iż będzie to powierzchnia, ale politycznego rynsztoku i w dodatku najgorszego sortu.Data dodania komentarza: 7.07.2025, 08:05Źródło komentarza: Szymon Hołownia w AugustowieAutor komentarza: Olka...Treść komentarza: A jeśli chodzi o szpital w Augustowie to on chyba ma milionowe długi i będzie uroczystey obiad w jednej z najdroższych restauracja,Kto to finansuje?????Data dodania komentarza: 7.07.2025, 07:12Źródło komentarza: Podpisano umowę na dofinansowanie – ważny krok dla kultury w NowinceAutor komentarza: Nasze Miasto-PiS, czyli "Teraz rodzina"☝️👉🤡🛸🚀🥸🫵💸💰💰💰👺🤑👈🤝👏Treść komentarza: Augustów pod rządami ekipy Nasze Miasto-PiS i gburmiszcza Karolczuka wyludnia się w tak szybkim tempie, że na koniec kadencji ichniego "gospodarzenia" w Augustowie prawdopodobnie będzie mniej niż 20 tys. i wtedy po prostu trzeba będzie zlikwidować w urzędzie miejskim "gospodarsko" utworzony przez Karolczuka etat drugiego zastępcy burmistrza corocznie drenujący miejski budżet setkami tysięcy złotych.Data dodania komentarza: 6.07.2025, 21:18Źródło komentarza: Niebezpieczne zdarzenie na Necku. O mały włos nie utonął 15-latekAutor komentarza: której radnejTreść komentarza: jesteśmy ciekawi, czekamy na infoData dodania komentarza: 6.07.2025, 20:47Źródło komentarza: Problem z ptakami na cmentarzu w AugustowieAutor komentarza: Takie miasto jakie jego władze.Treść komentarza: Taka nagroda za zamknięcie szkoły bez skrzywienia się.Data dodania komentarza: 6.07.2025, 20:41Źródło komentarza: Zakończenie roku szkolnego w I LO w Augustowie (foto)Autor komentarza: Priorytety burmiszcza Karolczuka i ekipy Nasze Miasto-PiS🤡🥸👺💰💰💰🤑Treść komentarza: "Pożytek" ze zdublowanego etatu zastępcy burmistrza Augustowa drenującego co roku miejski budżet kwotą blisko ćwierć miliona złotych jest taki sam, jak z "naszomiastowego gospodarzenia" burmistrza mgr. Mirosława Karolczuka i jego pierwszego zastępcy fejsbukowca Jerzego Filipa Chodkiewicza, czyli zero złotych pozyskanych z Funduszy Norweskich na rozwój Augustowa.Data dodania komentarza: 6.07.2025, 18:11Źródło komentarza: Niebezpieczne zdarzenie na Necku. O mały włos nie utonął 15-latekAutor komentarza: WyborcaTreść komentarza: Której radnej?Data dodania komentarza: 5.07.2025, 23:31Źródło komentarza: Problem z ptakami na cmentarzu w AugustowieAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Widać że koniec roku, uczennice z odsłoniętymi brzuchami jak na plażę. Żenujacy ten piramowicz się robi. Że reszta szkół to patologia pod względem zachowania i wyglądu uczniów to każdy wie, a tu nawet już piram bez aspiracji.Data dodania komentarza: 5.07.2025, 23:28Źródło komentarza: Zakończenie roku szkolnego w I LO w Augustowie (foto)Autor komentarza: Wszyscy.Treść komentarza: Droga powiatowa w Gatnem to została zbudowana tylko i wyłącznie dzięki panu staroście Slaszynskiemu i pani wójt Terasie Strenkowskiej a nie jakiemuś tam Waldkowi.Data dodania komentarza: 5.07.2025, 22:06Źródło komentarza: Podpisano umowę na dofinansowanie – ważny krok dla kultury w NowinceAutor komentarza: HaniaTreść komentarza: Szkołą rządził dyrektor, który będzie teraz dyrektorem w Piramowiczu.Data dodania komentarza: 5.07.2025, 18:27Źródło komentarza: Zakończenie roku szkolnego w I LO w Augustowie (foto)Autor komentarza: Ludzie nie wiedzą co się dziejeTreść komentarza: Milion złotych który mieszkańcy Augustowa wyrzucili w błoto, bo jaka jest korzyść z zatrudnienia Sieczkowskiego?Data dodania komentarza: 5.07.2025, 16:16Źródło komentarza: Niebezpieczne zdarzenie na Necku. O mały włos nie utonął 15-latekAutor komentarza: Insrybutorowo-jabłonkowe kierunki "rozwoju"Treść komentarza: Skoro kierunki rozwoju Augustowa są zapriorytetowane na kumoterszczyźnie i dublowaniu etatów przez naszomiastowych demiurgów gazetkowo-fejsbukowej samorządności, więc tym bardziej można założyć, iż dla tych niewydarzonych quasi-samorządowcow i niedowartościowanych cwaniaków z miodem w uszach analiza zagrożeń to jest jakiś kosmos i czarna magia razem wzięte.Data dodania komentarza: 5.07.2025, 08:15Źródło komentarza: Niebezpieczne zdarzenie na Necku. O mały włos nie utonął 15-latek
Reklama