W środowisku osób zajmujących się pomocą dla zwierząt schronisko nie miało dobrej opinii od dawna. Mówiono o braku adopcji zwierząt, bardzo wysokiej śmiertelności wśród podopiecznych schroniska i życiu zwierząt w bardzo złych warunkach. Schronisko miało podpisane umowy na opiekę nad bezdomnymi zwierzętami z wieloma gminami. W połowie czerwca policja, prokuratura oraz przedstawiciele kilku organizacji OTOZ Animals, Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami Augustów, Fundacji „Mondo Cane”, Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami Suwałki, Warmińsko Mazurskiego Stowarzyszenia Obrońców Praw Zwierząt w Pasłęku, Towarzystwa Przyjaciół Zwierząt Otwocki Zwierzyniec i Stowarzyszenia „Pogotowie dla Zwierząt” wkroczyli na teren schroniska. Podczas interwencji w schronisku przebywało ponad 1000 psów. Większość zwierząt trafiła już pod opiekę innych schronisk w Polsce. Podczas naszej wizyty, którą odbyliśmy w zeszłym tygodniu, o tym co się dzieje w Radysach opowiedziała nam Katarzyna Śliwa -Łobacz, prezes Fundacji na Rzecz Ochrony Prawa Zwierząt Mondo Cane, jeden z wolontariuszy pracujący w schronisku i Barbara Korzeniewska z TOZ w Augustowie.
Obecnie w schronisku zostało około 90 psów do adopcji. Animalsi apelują o jak najszybszą adopcję. Wszelkie informacje na temat adopcji można znaleźć na stronie www.psydoadopcji.pl
Otrzymaliśmy w czwartek, 16 lipca, informacje od przedstawicieli pogotowia dla zwierząt, że oprócz 10 martwych psów zastanych podczas interwencji służb, w pobliżu schroniska znaleziono inne zakopane martwe zwierzęta. O tym fakcie powiadomiono policję.
Właściciel i zarządzający schroniskiem mają postawione zarzuty i zostali aresztowani na trzy miesiące. Z naszych informacji wynika, że mężczyźni decyzją sądu, po wpłaceniu kaucji opuścili areszt. Właściciel schroniska ma postawiony zarzut znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem, za co grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności oraz posiadanie 200 sztuk amunicji bez zezwolenia, co zagrożone karą do 8 lat pozbawienia wolności. Zarządzający schroniskiem także usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem oraz zarzut doprowadzenia jednej z gmin do niekorzystnego rozporządzania mieniem na kwotę 36 000 zł i kierowania gróźb karalnych wobec przedstawiciela organizacji zajmującej się opieką nad zwierzętami.
Napisz komentarz
Komentarze