-Zapraszam wszystkich, żeby zajrzeli do zakładki przeznaczonej dla inwestorów, bo jest tam wiele informacji oraz materiałów. Warto jednak zauważyć, że miasto będzie przygotowywało nową stronę inwestycyjną. Na dodatek współfinansowaną przez instytucje wojewódzkie, gdyż uczestniczymy w projekcie, który na to pozwala. Rozumiem, że sprawa pokazana podczas sesji mogła niektóre osoby rozbawić i można spojrzeć na to z przymrużeniem oka. Ale faktem jest, że szanujemy wszystkich poprzedników, którzy pracowali w mieście i nie wygumkujemy byłych burmistrzów. Ba, mamy nawet wydawnictwa książkowe, w których również wita nas poprzedni burmistrz Augustowa. Jest to czymś normalnym, tak działa ciągłość władzy. Nie będziemy przecież wyrywać kartek, ani też likwidować materiałów z poprzednikiem, które są dobre. Uszanujmy to, zresztą pod uchwałami przyjętymi przez radę miejską również znajdują się podpisy poprzednich przewodniczących i nie ma w tym nic złego –ocenił F. Chodkiewicz.
Reklama
Duch Walulika w urzędzie
Wojciech Walulik nie jest burmistrzem Augustowa od grubo ponad roku. Jednak jego duch nadal jest obecny w urzędzie miejskim. Co więcej, ma też realny wpływ na to, jacy inwestorzy zdecydują się zostawić swój kapitał w naszym mieście. Historia jest zabawna, ale może także niepokoić. Jeżeli obecne władze myślą o zainteresowaniu przedsiębiorców inwestowaniem w Augustowie, muszą pochylić się nad słuszną uwagą jednego z radnych.
- 09.03.2020 15:38 (aktualizacja 03.08.2023 23:49)

Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze