-Wykonywano prace pomiarowe w maju i czerwcu zeszłego roku. Mierzono obciążenie poszczególnych linii i liczbę ludzi jadących autobusami. Na podstawie tych danych opracowano nową siatkę połączeń i wdrożono ją od 1 stycznia. Drugiego stycznia rozpocząłem pracę i tego dnia odebraliśmy mnóstwo telefonów w sprawie nowego rozkładu jazdy od mieszkańców. Część zgłoszeń od rozżalonych klientów dotyczy tych samych punktów rozkładu na przykład dzielnicy Silikaty, Lipowiec i galerii handlowych -informuje Krzysztof Poskrobko. -Mieliśmy spotkanie kryzysowe związane z tymi zmianami. Na stronie internetowej spółki ukazała się informacja, żeby klienci zgłaszali swoje wszystkie sugestie i postulaty. Sam osobiście przyjąłem wiele zgłoszeń, a nie dalej jak wczoraj odbyłem rozmowę z emerytowaną dyrektor jednej ze szkół, która zgłosiła się do nas z długim pismem pełnym uwag. Prosimy też mieszkańców, by wszystkie swoje uwagi zgłaszali do nas na piśmie. Paweł Siedlecki, który przygotowywał te zmiany, te wszystkie postulaty analizuje. Z końcem miesiąca lub na początku lutego przedstawimy sugestie mieszkańców w urzędzie miejskim do akceptacji lub do dyskusji. Przedstawimy nową propozycję, która zapewne nie będzie powrotem do starego rozkładu, ale z pewnością będzie zawierać poprawki. Skorygujemy rozkład, albo wydłużymy, czy skrócimy trasy poszczególnych linii albo dostosujemy godziny przyjazdów i odjazdów. Myślę, że część uwag uda się wykonać, bo autobusy są własnością miasta i powinny służyć mieszkańcom. Proszę pamiętać, że spółka jest własnością miasta i to władzom przedstawimy zmiany. Decyzja będzie należała już do miasta.
Krzysztof Poskrobko dodał, że z tego co się orientuje, władze miejskie są przygotowane na korektę rozkładu, ale łączy się to z dodatkowymi kosztami.
Napisz komentarz
Komentarze