W ubiegły tygodniu rozdzwoniły się do nas telefony w sprawie znikania drzew przy augustowskim hospicjum przy ulicy 1 Pułku Ułanów Krechowieckich.
-Od jakiegoś czasu znikają piękne drzewa przy augustowskim hospicjum. Codziennie widzę jak karczowane są kolejne drzewa. Nawet z sąsiadami stwierdziliśmy, że to przesada -mówi jeden z naszych Czytelników. -Rozumiem, że ma być zagospodarowany teren przy hospicjum, ale przecież ten co planował taką inwestycję, mógł jakoś wkomponować istniejące drzewa w krajobraz. A tak wszystko zostało ogołocone i z przerażaniem patrzymy na ten smutny widok. Tyle się mówi o tym, że drzewa są nam niezbędne do życia, a tutaj się ich pozbywa. Nie rozumiemy takiego postępowania.
Jakiś czas temu mówiło się głośno o tym, że wokół augustowskiego hospicjum będzie zagospodarowany na nowo teren, tak by pacjenci mogli posiedzieć w zieleni. Prawdopodobnie więc rozpoczęła się już ta inwestycja. O szczegóły tego przedsięwzięcia oraz przyczynę pozbywania się drzew zapytaliśmy Krystynę Wilczewską, dyrektor Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Długoterminowej w Augustowie czyli tzw. hospicjum.
-Tak, jak najbardziej usuwamy drzewa, ale całe to działanie uzgodnione jest z konserwatorem zabytków, który zanim podjął decyzję dokładnie przyjrzał się tym drzewom. Wycinka związana jest z realizacją polsko-litewskiego projektu na zagospodarowanie terenu wokół hospicjum -wyjaśnia Krystyna Wilczewska. -Drzewa, które zostały usunięte, wrastały w obecne ogrodzenie. Stały też za blisko budynku, w którym będzie wykonywana nowa elewacja. Oczywiście, planujemy też nowe nasadzenia.
Dziękujemy naszych Czytelnikom za okazane nam zaufanie. Pamiętajcie, że zawsze możecie zgłosić się po pomoc do nas, a my tematem się zajmiemy. Jesteśmy dla Was, więc informujcie nas o sprawach, które Was dotyczą.
Napisz komentarz
Komentarze