Do naszej redakcji wpłynął sygnał od jednego z czytelników, który był oburzony wprowadzeniem zakazu parkowania przy ulicy Nadrzecznej w Augustowie.
-Mamy sezon turystyczny, a utrudnia się życie turystom -wyjaśnia augustowianin. -Miejsc do parkowania jest jak na lekarstwo, a teraz na sezon robi się taki krok. Po co komu ten zakaz? Z tego co się dowiedziałem, to dlatego go wprowadzono, bo panie z wózkami nie mogły przejść. A może to na polecenie tych co mają w okolicy łodzie i nie mogą z nimi przejechać? O zwykłych mieszkańcach się nie myśli.
Dodajmy, że ulica Nadrzeczna wiedzie nad jezioro Necko, na plażę Bielnik i rzeczywiście przy niej usytuowane są mariny i przejeżdżających samochodów z łodziami nie brakuje. Ulica ta jednak do najbezpieczniejszych nie należy. Znajdują się na niej dość problematyczne zakręty, a zaparkowane na obydwu stronach jezdni pojazdy nie ułatwiają poruszania się po niej. Zresztą przez zaparkowane samochody pojazdy z łodziami nie mogą przejechać, a to tak naprawdę stwarza ogromne zagrożenie dla wszystkich użytkowników drogi. Należy też dodać, że ulica znajduje się w dzielnicy domów jednorodzinnych i tak naprawdę każdy z mieszkańców ma własne podwórko, gdzie bez problemu może zaparkować auto. Jak podkreśla Daniel Hiero, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Augustowie, zakaz został wprowadzony po to, by było na ulicy Nadrzecznej o wiele bezpieczniej.
-W sezonie o wiele więcej osób korzysta z tej ulicy, bo prowadzi ona do kwater turystycznych, ośrodków i jeziora. Zakaz parkowania po obu jej stronach został wprowadzony na początku lipca i będzie obowiązywał do końca sierpnia. Jego wprowadzenie jest efektem debaty z mieszkańcami, jaka niedawno się odbyła w Augustowie. Augustowianie sami apelowali o postawienie znaków zakazu parkowania. W tej sprawie interweniował także Filip Chodkiewicz, zastępca burmistrza - tłumaczy Daniel Hiero. -Jeśli chodzi o miejsca parkingowe, to przy tej ulicy ich nie brakuje. Na końcu Nadrzecznej jest duży parking nad samym jeziorem. Miejsca parkingowe są też na początku ulicy, przy wjeździe z Mostowej oraz w połowie Nadrzecznej, przy ulicy Kwaśnej. Przy Kwaśnej naprawdę jest ogromny parking i cały czas stoi pusty. Nie wiem, czy z wygody czy z niewiedzy.
Daniel Hiero dodaje też, że zakaz parkowania ma przede wszystkim wpłynąć na bezpieczeństwo pieszych i zmotoryzowanych, a nie utrudniać komuś życia.
Przypomnijmy, że o bezpieczeństwie na ulicy Nadrzecznej debatowano publicznie wielokrotnie. Samorządowcy przez lata apelowali o wprowadzenie rozwiązań, mających poprawić bezpieczeństwo na tej ulicy. Wielokrotnie podkreślali, że augustowianie narzekają na to, że tą ulicą masowo rozwijają nadmierną prędkość zarówno motocykliści, jak i kierowcy samochodów. Tak więc postawienie zakazu obustronnego parkowania należy uznać za rozsądne. Czekać należy na progi zwalniające.
Napisz komentarz
Komentarze