Niezwykle popularny radny miejski Tomasz Bukłaho niespodziewanie zrezygnował z zasiadania w radzie. Sam mówi o rezygnacji z powodów osobistych. Szkoda, bo był w tej kadencji jednym z najaktywniejszych rajców. Kuluary szepczą, że lojalność klubowa kazała mu ustąpić miejsca w radzie Tomaszowi Dobkowskiemu. Kto wie? Może tak, może nie. Jednak rada traci aktywnego i doświadczonego radnego. Sprawę opisujemy w artykule „Zaskakująca decyzja radnego”.
Zachęcam do lektury, bo jest co poczytać.
Krzysztof Przekop
Redaktor naczelny
Napisz komentarz
Komentarze