Nasz rozmówca rozpoczął w październiku studia i w każdy weekend wraca z uczelni do Augustowa z Białegostoku. Najczęściej podróżuje pociągiem, a to dlatego, że w ostatnim czasie jedna z firm autobusowych, kursująca na trasie Augustów-Białystok zawiesiła kursy, a ta która nadal kursuje, ma małą liczbę autobusów. Zgłosił się do nas w sobotę, 16 października.
-Jechałem do domu pociągiem z Białegostoku i o godzinie 20.44 pociąg był na dworcu PKP w Augustowie. Podczas podróży zorientowałem się, że po przyjeździe na dworzec nie będę miał jak dojechać do domu. A to dlatego, że nie ma autobusu komunikacji miejskiej z dworca do centrum Augustowa. Owszem kurs jest, ale z przystanku przy dworcu wyjeżdża o godzinie 20.35, a tak jak mówiłem pociąg wjeżdża na tor o godzinie 20.44. Tak więc, nie ma szans, żeby na ten empek zdążyć. Na szczęście wcześniej, jeszcze jadąc pociągiem udało mi się załatwić transport z dworca prywatnym samochodem -mówił augustowianin.
Nasz rozmówca dodaje, że razem z nim wysiadło z pociągu około 20 osób.
-Słyszałem nie raz tłumaczenia, że pociągami jeździ dosłownie kilka osób, ale to nieprawda. Tego dnia na dworcu w Augustowie wysiadło ze mną około 20 osób. Znajomi, których poprosiłem o przyjazd po mnie na dworzec, nie mieli gdzie zaparkować auta, bo tyle osób przyjechało po swoich bliskich. Niestety, nie każdy ma pieniądze i możliwość za każdym razem fatygować rodzinę czy znajomych, by przyjechali na dworzec. Zaręczam, że studenci wolą jeździć pociągami, bo są one bardzo tanie. Za przejazd z Białegostoku do Augustowa płacę jedynie 6 zł. Wezwanie taksówki w Augustowie do dworca i z powrotem kosztuje co najmniej 25 zł, więc gdzie tu sens i logika. Najwygodniej i najtaniej, bo przypominam, że studenci oszczędzają każdy grosz, byłoby dojechać z dworca empekiem -podkreśla Czytelnik.
Czytelnik podzielił się jeszcze z nami jedną uwagą.
-Wysiadając rozmawiałem z panią, która jechała z Warszawy. Zapytała o możliwość transportu publicznego do centrum i jak się dowiedziała, że kolejny empek będzie co najmniej za godzinę to wzięła się za głowę. Skwitowała całą sytuację tekstem „Augustów to komunikacyjny trzeci świat”. W pełni się z nią zgadzam. Do tego dworzec PKP jest na peryferiach i czekanie w nocy na odludzi nie jest wcale bezpieczne. Dopóki nie zamieszkałem w innym mieście, nie zwracałem uwagi na miejskie autobusy, ale teraz jeżdżąc niemal co tydzień do domu widzę, jak fatalnie jest to wszystko rozwiązane. W innym mieście jest nie do pomyślenia, żeby nie można było z tak daleko położonego dworca od centrum skorzystać z taniej formy podróżowania miejską komunikacją -mówił oburzony.
Augustów jest miastem turystycznym, mieszkają też w nim młodzi ludzie, studiujący w innych miastach, a i wielu mieszkańców dojeżdża codziennie do pracy np. do Białegostoku. W związku z tym, że zlikwidowana została jedna z linii autobusowych na trasie Augustów-Białystok, coraz więcej ludzi zaczyna podróżować pociągiem.
Augustowianin, który zgłosił się do nas, podniósł jeszcze jedną kwestię, a mianowicie stan augustowskich przystanków miejskiej komunikacji.
-Przystanki wyglądają obskurnie. Są brudne i zdezelowane. Nawet nikomu nie chce się ich zwyczajnie umyć. To jednak chyba najmniejszy problem. Nie działają bowiem biletomaty na przystankach, a i w samych autobusach też są nieczynne. Trzeba udawać się do kierowcy po bilet i mieć przy sobie zawsze drobne. Tam, gdzie teraz mieszkam, takie utrudnienia są nie pomyślenia. Wprawdzie nie ma tablic elektronicznych z godzinami przyjazdów empeków, ale przynajmniej jest czysto i można bez kłopotu kupić bilet -dodaje.
Sprawdziliśmy rozkład jazdy i jest możliwość dojazdu empkiem o godzinie 21.00. Problem pojawia się jednak, kiedy na dworzec wjeżdża ostatni pociąg o godz. 22.26. Wtedy nie ma już żadnego empeku i tym samym możliwości skorzystania z taniej komunikacji miejskiej, by dostać się do centrum czy na inne dzielnice miasta.
O możliwości zmiany rozkładu oraz o kwestie związane z wymianą przystanków i niedziałającymi biletomatami zapytaliśmy Krzysztofa Poskrobko, prezesa miejskiego Przedsiębiorstwa Transportowo-Usługowego „Necko” w Augustowie.
-W okresie letnim sprawdzaliśmy ilość podróżnych wysiadających na dworcu kolejowym w Augustowie w godzinach wieczornych, frekwencja była naprawdę niska. Chciałbym poinformować, że o godzinie 21:01 z przystanku Tartaczna Dworzec PKS codziennie odjeżdża autobus linii 2, tak więc podróżni przybywający pociągiem o godzinie 20:35 mają możliwość dojazdu do centrum Augustowa. Z uwagi na niską frekwencję podróżnych nie planujemy połączenia autobusowego z dworca PKP po godzinie 22. Praca nad rozkładem jazdy nigdy nie może być zakończona, cały czas analizujemy potrzeby mieszkańców Augustowa w tym względzie. We wrześniu na prośbę grupy mieszkańców, uruchomiliśmy dodatkowy kurs z centrum do Lipowca w godzinach popołudniowych -wyjaśnia prezes Necka.- Jeśli chodzi o stan przystanków, to rzeczywiście od strony wizualnej estetycznej sytuacja nie wygląda najlepiej. Wymiana na nowe jest bardzo kosztowna i przy obecnym budżecie spółka nie jest w stanie podjąć się takiego zadania. Wiadomo mi, że władze miasta rozważają wymianę 20 przystanków z wykorzystaniem funduszy unijnych. Jeżeli to zamierzenie uda się zrealizować, to wtedy moglibyśmy przenieść część przystanków z centrum na peryferia Augustowa, oczywiście po przeprowadzeniu prac renowacyjnych.
Krzysztof Poskrobko potwierdził nam też, że występują problemy techniczne z biletomatami na przystankach i w autobusach.
-Wynika to z wyeksploatowania urządzeń i innej wagi nowych monet. Bilety w można zakupić bezpośrednio u kierowcy jak również w okolicznych sklepach. Wykaz sklepów prowadzących sprzedaż biletów komunikacji miejskiej jest dostępny na naszej stronie internetowej -podkreśla prezes „Necka”.
Mamy nadzieję, że burmistrz Karolczuk przyjrzy się opisanym przez nas problemom mieszkańców. Może argumenty o zmianie rozkładu jazdy zostaną wzięte pod uwagę, bo naprawdę w obecnych, dość drogich czasach, tanie podróżowanie pociągiem wraca do łask. Owszem, można za każdym razem jeździć na dworzec po bliskich własnym samochodem, ale biorąc pod uwagę koszt litra benzyny, który teraz wynosi w Augustowie blisko 6 złotych, a cenę ulgowego biletu w wysokości 1,30 zł, to naprawdę niezbyt ekonomiczne działanie. Każdy rozsądny, liczący swoje wydatki domowe, zapewne kalkuje je i na benzynie oszczędza.
Napisz komentarz
Komentarze