Najważniejsze są warunki do życia w mieście
Rozpoczął się nowy rok szkolny, a wakacyjna laba pozostała wspomnieniem. Tegoroczne lato w Augustowie zapamiętamy jako okres wyjątkowo obfity w interesujące wydarzenia. Jedna z najgłośniej komentowanych spraw dotyczyła kontrowersji po słynnej imprezie dla młodzieży na rozpoczęcie wakacji. Po koncercie opozycja domagała się odwołania z funkcji zastępcy burmistrza. W obronie Filipa Chodkiewicza twardo stanęła radna ugrupowania Nasze Miasto:
-Młodzież chce żyć w tym mieście, ale słuchając państwa wypowiedzi myślą: „No beton, hipokryzja, nie chcemy tutaj wracać”.
Czy naprawdę organizacja koncertu ma przekonać młodzież do pozostania w Augustowie? Do takiej decyzji młodych ludzi mogą nakłonić przede wszystkim warunki życia w mieście, takie jak możliwość wynajęcia mieszkania za nieduże pieniądze, perspektywa kupna własnego lokum, dostępność do żłobka, prorozwojowe inwestycje i pewność jutra. Tanie życie w mieście to podstawa, by młodzi ludzie faktycznie tu zostali. Koncert to tylko mało istotny dodatek.
Nadciąga drożyzna. Czas wyciągnąć kożuchy
Do pozostania w mieście z pewnością nie zachęci drożyzna. Tymczasem hasło: „Płacz i płać” może stać się w Augustowie bardzo aktualne. Od 1 września wprowadzono nową taryfę opłat za ciepło. Ponad dwudziestoprocentowa podwyżka brzmi bardzo groźnie, a sezon grzewczy za pasem. Niespotykana wcześniej skala podwyżki ma „urealnić koszty produkcji ciepła”. To oficjalna narracja. Ma to związek głównie ze stale rosnącymi kosztami uprawnień do emisji dwutlenku węgla. Tylko że koszty emisji rosną od ładnych kilku lat. Słuchając niedawnej sesji rady miejskiej można odnieść wrażenie, że nikt nie poczuwa się do odpowiedzialności, a koalicja rządząca miastem nie ma żadnego wpływu na wyjątkowo bolesną dla mieszkańców sytuację. Winna ma być Unia Europejska. Czy rzeczywiście tak jest, a może doszło do opłakanych w skutkach zaniedbań? Ciepły kożuch i podwójna kołdra to atrybuty, które przydadzą się nam tegorocznej zimy. Polecam artykuł „GIGAntyczne podwyżki ciepła”.
Powstał ogród sensoryczny. Zachwytów brak
Nie ma winnych podwyżki opłat za ciepło, ale w przypadku pozytywnych informacji nigdy nie brakuje ojców sukcesu, czasami wątpliwych. Niemalże rok temu list do naszej redakcji przysłała była dyrektor Przedszkola nr 6 w Augustowie. Danuta Jańczak, pomysłodawczyni i autorka wniosków dotyczących powstania przy przedszkolu ogrodu sensorycznego, wyraziła żal z powodu działalności medialnej Filipa Chodkiewicza próbującego przypisać ten sukces innym osobom. Śmiała koncepcja Danuty Jańczak zakładała realizację ogrodu sensorycznego z prawdziwego zdarzenia. Niedawno Filip Chodkiewicz poinformował, że przy przedszkolu funkcjonuje ogród sensoryczny. Jego wykonaniem rozczarowana jest nie tylko była dyrektor placówki, ale również radna opozycji. W artykule „Imitacja zamiast ogrodu” zastanawiamy się, czy aby na pewno o taki standard ogrodu zabiegano w projekcie „Słoneczne Przedszkole”?
Nowy rok szkolny przyniósł ogromne zmiany
Na początku września zawsze prezentujemy wiele tematów edukacyjnych. Braliśmy udział w rozpoczęciu roku szkolnego między innymi w Szkole Podstawowej nr 2. Uczniów powitał nowy dyrektor. Zmiana na stanowisku dyrektorskim nastąpiła również w Szkole Podstawowej nr 4. Zmiany w augustowskiej oświacie przybliżamy w tekście „Nowi dyrektorzy placówek”. Jedno jest pewne. Po odejściu ze Szkoły Podstawowej nr 2 byłej dyrektor Agnieszki Milanowskiej, w miejskich placówkach na funkcji dyrektora nie pracuje już żaden z sześciu dyrektorów biorących udział w pamiętnej konferencji prasowej z 2018 roku. Wtedy zaprzeczyli oni teorii Mirosława Karolczuka o rzekomym strachu w naszej oświacie.
Ponownie winnym jest „Przegląd Powiatowy”
Nie tak dawno sąd oddalił powództwo Tomasza Dobkowskiego przeciwko Marianowi Dyczewskiemu za krytyczne słowa na sesji. Wyrok jest nieprawomocny. Dziś już wiemy, że radny ugrupowania Nasze Miasto złożył apelację i sprawa doczeka się ciągu dalszego. Marian Dyczewski twierdzi, że Dobkowski i jego otoczenie podczas rozpraw przed sądem pierwszej instancji bardzo często odwoływali się do „Przeglądu Powiatowego”, a redaktor naczelny Krzysztof Przekop był przedstawiany, jako osoba mająca sterować Dyczewskim i podżegać go do krytyki. Prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Augustowskiej zapoznał się z treścią odwołania Dobkowskiego. Z jego relacji wynika, że działalność naszej redakcji kolejny raz została mocno wyeksponowana. Nie wiadomo tylko, czy się cieszyć, czy smucić z tego powodu. Może więcej wyjaśni lektura artykułu „Dobkowski złożył odwołanie”.
Wiele się dzieje w naszym mieście i powiecie
W artykule „Stan wyjątkowy stał się faktem” dokładnie opisujemy, na czym polegają zakazy związane z nową rzeczywistością i jakich miejscowości w powiecie augustowskim one dotyczą.
Rozmowa z miss
Udało nam się szczerze porozmawiać z jedną z najpiękniejszych Polek. Rozmawialiśmy z nią o emocjach, łączeniu pasji z pracą, prowadzeniem własnej działalności gospodarczej i studiowaniem. Beata Perzanowska przeprowadziła wywiad z Natalią Brzozowską, pierwszą wicemiss Polski 2021, która pochodzi z Augustowa.
Fajna rozmowa
Redaktor naczelny Krzysztof Przekop odbył ciekawą rozmowę z koncertującą niedawno w Augustowie Renatą Przemyk. Rozmawiał z nią o feminizmie i oczywiście o muzyce. Zapraszam do lektury wywiadu „Babę zesłał Bóg”.
W tym numerze naszego tygodnika zdajemy szczegółową relację z wręczenia „Medali za zasługi dla miasta Augustowa”. Od początku istnienia tego odznaczenia przyznano już je 77 razy. W tym roku wręczono medale za rok 2020 i 2021. W gronie tegorocznych wyróżnionych znalazł się pochodzący z Augustowa polski aktor filmowy i teatralny Janusz Michałowski, absolwent I Liceum Ogólnokształcącego im. Grzegorza Piramowicza oraz jego małżonka, reżyserka filmowa i teatralna Izabella Cywińska.
Zapraszamy do lektury naszego tygodnika
Na naszych łamach piszemy też o zbliżającym się jubileuszowym półmaratonie, sportowych wyczynach augustowskich siłaczy, Mistrzostwach Podlasia w golfie oraz uroczystości augustowskich pszczelarzy na Świętym Miejscu.
Mamy dla Was jeszcze więcej tematów. Warto kupić „Przegląd Powiatowy”, bo jest co poczytać.
Bartosz Lipiński
Redaktor naczelny wydania
Napisz komentarz
Komentarze