Wicepremier Piotr Gliński spotkał się z mieszkańcami Augustowa (relacja)

Kleczkowski jednak pokazał banitów gdzie jest ich miejsce.

Ten Kleczkowski siedzi obok wicepremiera? Jakby to powiedziala jedna z radnych: "Jestem zdumiona". Mam nadzieje, ze widok tego zdjecia mocno doskwiera banitom. I niech banici sobie zapamietaja. Takie gesty jak widoczne na zdjeciu nie moga byc tylko dzielem przypadku, ale jasnym pokazaniem, kto reprezentuje stanowisko partii w Augustowie i radzie miejskiej.

Sam fakt, że przyszedł to nic takiego. Każdy mógł. Ale to musiała być gorzka pigułka do przełknięcia: siedzieć wśród zwykłej publiczności naprzeciwko... i musieć milczeć. (nie mam zamiaru odsłuchiwać tych bredni)

Banici uważali, że Kleczkowski jest już skończony. Pisali na niego donosy do centrali, dokonali licznych upokorzeń. Pozbawili funkcji w radzie miejskiej, głosowali za zwolnieniem go z pracy. Niedawno publicznie próbowali zrobić z niego damskiego boksera, za co mam nadzieję spotka ich kara po wniesieniu sprawy do sądu. I ten sam Kleczkowski, którego miało już nie być, w lipcu 2021 roku zasiada za jednym stołem z wicepremierem polskiego rządu i prominentnymi przedstawicielami partii rządzącej. Może ziścić się jeszcze jeden scenariusz. Mianowicie, po kolejnych wyborach pan Kleczkowski obejmie bardzo ważną funkcję w mieście, a o banitach zapomnimy. I to dopiero będzie ironia losu lub jak kto woli triumf oliwy sprawiedliwej.

Brawo p. Marcinie. Odpowiednią osobą na odpowiednim miejscu. Widać kto się liczy w mieście.

No właśnie, po co w ogóle jakiś Gliński, Zieliński czy Kleczkowski, mamy przecież nasze trio. Amikus Plato w ataku, a na skrzydłach Szapapaż i 6 złotych. To przecież łoni wespół z Filipem, Tomkiem i Pawłem Wnukowski, którzy chwilowo na obronie, prowadzą nas do nowej lepszej przeszłości.

Panie Kleczkowski ...nie pasujesz do tego "zestawu"