Krzysztof Przekop by Koty2
Maj opóźnia się o co najmniej dwa tygodnie. Do niedzieli niewiele się zmieni. Deszcz, trochę słońca, znowu deszcz, temperatura 10-15 stopni Celsjusza w dzień w nocy 5. Prognozy na przyszły tydzień mówią o upałach, nawet do 27 stopni. Będzie gorąco jak w augustowskiej polityce.
Wojewoda zmienił dramaturgię sesji
Ostania sesja rady miejskiej miała zaplanowaną dramaturgię, scenariusz nie był tajemnicą. Jednak reżyseria zaskoczyła chyba wszystkich obserwatorów. Reżyseria Tomasza Dobkowskiego była godna Oskara. Polityczny majstersztyk. Wielką rolę w tym spektaklu odegrał wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski. Radny Dobkowski otrzymał w swojej sprawie od wojewody w iście ekspresowym tempie opinię prawną. Pismo wojewody rozbraja wszelkie argumenty opozycji dotyczące prowadzenia milionowych interesów radnego z miastem. Zdaniem wojewody takie biznesy są absolutnie legalne i radny nie może ponieść żadnej odpowiedzialności. Dziwaczna to porada prawna, która w całej Polsce otwiera radnym możliwość prawie nieograniczonych interesów z gminami. No chyba że chodzi o sprzedaż kartaczy lub prowadzenie kółek sportowych przez radnych opozycyjnych. Przy okazji zachęcam do zasięgania u pana wojewody porad prawnych. Biuro pokazało, że działa sprawnie i jest darmowe.
Temat opisujemy w artykule okładkowym „Augustowskie eldorado”. Serdecznie zapraszam do lektury.
Mamy to
Wydaje się, że strefa płatnego parkowania staje się po wielu latach faktem. Cieszą się emeryci i renciści, bo za parę groszy mają wolne miejsce pod sklepem lub bankiem. Ucieszą się turyści, bo centrum miasta będzie znacznie luźniejsze. Zmartwili się z całą pewnością właściciele i pracownicy firm z augustowskiego rynku. Miejmy nadzieję, że liczni klienci, którzy mogą teraz dotrzeć do ich zakładów, zrekompensują im tę stratę. „Za parkowanie trzeba już płacić” to tekst o otwarciu strefy. Kierowcy dostrzegli już niewielkie problemy, ale ufamy, że przejściowe.
Nasi w Warszawie
Bogdan Falicki nie spoczywa na laurach. Opisujemy jego kolejne inicjatywy i działania. Tym razem mamy augustowsko-warszawski łańcuch ludzi dobrej woli. Miło czytać takie rzeczy.
Wojna na mandaty
Po tym, jak w okolicach Wielkanocy radni opozycyjni złożyli wniosek o wygaszenie mandatu Dobkowskiego, polityczną konsekwencją stały się wnioski sygnowane przez radnych Naszego Miasta o wygaszenie mandatów Rafałowi Harasimowi i Izabeli Piaseckiej. W odbiorze społecznym waga „przewinień” radnych opozycji i radnego Dobkowskiego jest nieporównywalna. Z jednej strony sprzedaż kartaczy brydżystom i sporadyczne korzystanie przez młodzież z boiska i basenu, z drugiej interesy liczone w milionach złotych. Mam w tej sprawie dziesiątki telefonów dziennie od naszych Czytelników. W piątek dwa razy musiałem ładować telefon. Większość w radzie uważa inaczej niż ja i nasi Czytelnicy i dlatego Tomasz Dobkowski mandat zachował, a Piasecka i Harasim biegają teraz po prawnikach.
Zapraszam do zapoznania się z tekstami „Nielegalny handel kartaczami” i „Ma odejść, bo płacił miastu”.
Płacz i łzy na sesji
Na poprzedniej sesji sporo emocji, wręcz łez wywołało proste wydawało się pytanie. Otóż projektant bazy kajakowej nosi takie samo nazwisko jak kierownik wydziału inwestycji w urzędzie miejskim. Pytanie o powinowactwo nasuwa się samo i wielu naszych Czytelników zadawało je na naszym forum dyskusyjnym. Zastanawia scenariusz odpowiedzi. Najpierw Filip Chodkiewicz długo krytykował radną Piasecką za zadane pytanie, jednak z jego dywagacji nie dowiedzieliśmy się, czy kierowniczka i projektant są rodziną, czy należy to wykluczyć. Dopiero po kilku godzinach pani kierownik ze łzami w oczach, przy licznych wycieczkach słownych w stronę radnej Piaseckiej, odpowiedziała, że „nie zna człowieka”. Czy Filip Chodkiewicz ma rację twierdząc, że na plotkę należy reagować zdecydowanie, zanim utrwali się w ludzkich umysłach? Oczywiście, że ma rację. Dlatego urzędnicy miejscy powinni odpowiadać na wiele pytań. Obecny zastępca burmistrza bez żadnego problemu odpowiedział kiedyś na nasze pytanie o powiązania jego rodziny z przedszkolem na ulicy Wybickiego. Plotki ucichły, bo ludzie poznali prawdę, że takie związki istnieją. Jestem pewien, że pytania o powiązania rodzinne powinny być zadawane, a odpowiedzi udzielane bez zbędnej egzaltacji, bez łez, bez emocji. To oczyszcza atmosferę.
Incydent z poprzedniej rady opisujemy w tekście „Podwójne standardy to norma”.
O tych oraz wielu innych ważnych sprawach, o których nie napiszą media finansowane przez urząd miasta, przeczytamy w najnowszym „Przeglądzie Powiatowym”.
Jest co poczytać.
Krzysztof Przekop
Redaktor naczelny
Napisz komentarz
Komentarze