Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 kwietnia 2024 07:40
Przeczytaj koniecznie!
Reklama A1 Zarzecki
Reklama Andrzej Zarzecki A sub

Wywiad z Leszkiem Cieślikiem

Podziel się
Oceń

Leszek Cieślik przez wiele lat pełnił urząd burmistrza Augustowa, natomiast aktualnie jest radnym miejskim. W kwietniu 2010 roku był posłem na Sejm. Teraz opowiedział nam m.in. o wydarzeniach poprzedzających katastrofę smoleńską i o atmosferze panującej po niej.
Wywiad z Leszkiem Cieślikiem
Na zdjęciu: Leszek Cieślik

Autor: Przegląd Powiatowy, Dziennik Powiatowy

Bartosz Lipiński

11 lat od wielkiej tragedii

W 2010 roku był pan posłem na Sejm. Proszę powiedzieć, jak wyglądały przygotowania do uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej i układanie w klubach parlamentarnych list delegacji, które miały dotrzeć do Katynia samolotem lub pociągiem.

-Byłem wtedy członkiem prezydium klubu Platformy Obywatelskiej w Sejmie. Wiedzieliśmy, że będą organizowane trzy wyjazdy do Katynia. Pierwszy wyjazd rządowy zaplanowany był na 7 kwietnia 2010 roku i z naszego klubu do udziału w obchodach zgłoszeni zostali Grzegorz Schetyna i Rafał Grupiński. Drugie obchody 10 kwietnia organizowała kancelaria prezydenta. Każdy klub dostał zaproszenie do udziału w uroczystości na określoną ilość osób, lecących z panem prezydentem. Trzeci wyjazd dotyczył podróży poselskiej pociągiem do Katynia. Jako posłowie wiedzieliśmy, że wizyta prezydencka miała pewien związek z inauguracją kampanii wyborczej, ale nikomu nie wypadało odmówić. Podczas posiedzenia prezydium, na którym omawialiśmy udział naszych członków w delegacji, siedział obok mnie Sebastian Karpiniuk, który poleciał 10 kwietnia do Smoleńska. Bardzo chciał tam dotrzeć, bo jego krewny zginął w 1940 roku w Katyniu. Ponadto z PO oddelegowaliśmy także Grzegorza Dolniaka, jednego z wiceprzewodniczących klubu, Arkadiusza Rybickiego oraz ówczesną wicemarszałek Senatu Krystynę Bochenek. Również zastanawiałem się nad zgłoszeniem swojej osoby do tej wizyty.

Planował pan wizytę w Katyniu wiosną 2010 roku z którąś delegacją?

-Chciałem znaleźć się w składzie jednej z delegacji. Po pierwsze był to dla mnie patriotyczny obowiązek wobec zamordowanych 70 lat wcześniej rodaków, po drugie na liście katyńskiej widniało też nazwisko Cieślik. Nie wiem, czy człowiek ten miał jakikolwiek związek z moją rodziną, bo w pierwszych latach po zbrodni nikt nie mógł o tym głośno mówić. Liczyłem, że być może spotkam w Katyniu kogoś, kto modli się przy tym nazwisku i mógłbym zasięgnąć konkretnej wiedzy. Na pewno, gdybym miał wybierać pomiędzy samolotem lub pociągiem, to wybrałbym lot, bo podróż wydawała się sprawniejsza i odbywałaby się w gronie najwyższych oficjeli państwowych. Podjąłem starania o uzyskanie paszportu dyplomatycznego, ale byłem przekonany, że dysponuję już takim dokumentem. Okazało się jednak, że musiałem wniosek o taki paszport wypełnić ponownie w kancelarii Sejmu i skierować go do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, po czym następowała weryfikacja. Uświadomiono mnie, że nie odbędzie się to od ręki i będę musiał czekać, co najmniej dwa tygodnie. Było to jednoznaczne z tym, że nie mogłem dotrzeć do Katynia, dlatego sam na posiedzeniu prezydium nie starałem się o wyjazd. Do dziś dobrze pamiętam moją ostatnią rozmowę z Sebastianem Karpiniukiem na prezydium, kiedy powiedziałem mu żeby leciał z prezydentem, gdyż ja i tak nie zdążę wyrobić paszportu.

Z pewnością nazwiska ofiar, tak jak u każdego, wywołały u pana szok i niedowierzanie. Kiedy oraz w jakich okolicznościach dowiedział się pan, że doszło do strasznej tragedii?

-Ze względu na problemy z uzyskaniem paszportu dyplomatycznego, wróciłem dzień przed katastrofą do domu. Korzystając ze słonecznej pogody, razem z żoną udałem się do domku letniskowego pod Augustowem. Pracowałem na ogródku i w pewnym momencie przybiegła do mnie żona z informacjami, że samolot z delegacją miał poważne problemy z lądowaniem i mogło dojść do wypadku. Wróciłem do mieszkania i zaczęliśmy śledzić przekazy medialne, a początkowo panował chaos informacyjny. Najpierw podawano np., że rozbił się nie Tupolew, ale samolot Jak-40. Kiedy podano, że maszyna uległa katastrofie każdy zdawał sobie sprawę z tego, że nie ma szans, aby ktoś ocalał. Dzwoniło do mnie wtedy wielu dziennikarzy z prośbą o komentarz. Pojawiające się nazwiska ofiar budziły u mnie niedowierzanie. Poza ludźmi z mojego klubu parlamentarnego, znałem praktycznie wszystkie osoby z Sejmu, które leciały na lotnisko w Smoleńsku. Ale z uwagi na moją wcześniejszą działalność na urzędzie burmistrza Augustowa, poznałem innych delegatów, którzy zginęli np. Andrzeja Przewoźnika, sekretarza generalnego Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Relacja koleżeńska łączyła mnie z Krzysztofem Putrą, z którym byłem po imieniu. Znaliśmy się od dziesiątek lat, choć akurat on reprezentował PiS. Pomimo różnic politycznych, współpracę z nim wspominam, jako bardzo owocną. Z wielkim bólem przyjąłem informacje o śmierci posłów PSL, z którymi byłem w komisji finansów publicznych, Edwarda Wojtasa i Leszka Deptuły, który wsiadł do samolotu w zastępstwie za kogoś innego. To był potężny wstrząs. W tamtym czasie w Sejmie nie było takich podziałów, jakie stworzyły się w następstwie katastrofy. Różniliśmy się między sobą, ale mieliśmy dla siebie szacunek i sympatię. Potrafiliśmy umawiać się nawet na kawę i obiad.

W pamięci Polaków zapadł obraz pierwszego posiedzenia Sejmu po katastrofie. Puste miejsca, na nich kwiaty i zdjęcia ofiar, płaczący politycy, były przejmującym widokiem.

-Brałem udział w tym posiedzeniu. Widziałem, że wiele osób płakało, innym kręciła się łza w oku. Faktycznie zdjęcia ofiar na wolnych miejscach w sali plenarnej Sejmu były dla każdego obrazem szokującym. Poza tym znicze i zdjęcia ustawiono przed budynkiem oraz siedzibami klubów parlamentarnych. Panowała atmosfera żałoby i świadomości, jak kruche jest ludzkie życie. Trudno było w to uwierzyć, gdyż wizytę w Katyniu organizowali najlepsi specjaliści, zajmujący się podróżami najważniejszych osób w państwie. Pierwsze dni po katastrofie, msza święta na placu w Warszawie z udziałem tysięcy Polaków, miały wyjątkowy i niepodrabialny charakter.

Niepodrabialna była również zgoda narodowa i wspólnota, którą czuliśmy łącząc się w żałobie po tragedii. To zjednoczenie było też przez chwilę widoczne w sferze politycznej.

-W pierwszych dniach po tragedii panowała jedność, chcieliśmy razem łączyć się w tym bólu. Ale szybko sytuacja się zmieniła, bo zaczęło się szukanie winnych. Niektórzy przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, sugerowali odpowiedzialność politycznych oponentów. Być może chcieli zbudować na tym jakiś kapitał. Było to niepotrzebne. Do 10 kwietnia 2010 roku, rząd i opozycja kooperowały w normalnej atmosferze. Potrafiliśmy się spierać, jak to w demokracji. Pracowaliśmy merytorycznie, choć zdarzały się też jakieś uszczypliwości. Ale po katastrofie w Smoleńsku dosyć szybko pojawiła się wrogość. Dotychczasowi oponenci stali się wobec siebie wrogami. Pamiętam jak na posiedzenie komisji infrastruktury przyszedł Edmund Klich, szef Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Ten człowiek nie był związany politycznie z moim ugrupowaniem. Na posiedzeniu komisji zamiast analizować składane przez niego dane merytoryczne pojawiały się raczej ataki ze strony części PiS, nakierowane na teorie spiskowe. Uważam, że miało to związek z kampanią prezydencką przed wyborami z czerwca 2010 roku.

Do dzisiaj pojawia się szereg opinii na temat tego, co doprowadziło do tej tragedii. Która z przyczyn według pana jest najbardziej prawdopodobna?

-Osobiście uważam, że lot do Smoleńska nie był do końca dobrze przygotowany. Niestety, ale moim zdaniem decydująca dla tragedii mogła być presja dotarcia na czas na uroczystość. Gdy pojawiła się informacja o trudnych warunkach pogodowych do lądowania, trzeba było jednak lądować np. w Mińsku czy Witebsku na Białorusi i dojechać do Katynia autokarami. Tyle, że należało wcześniej wylecieć z Warszawy i mieć w zapasie dodatkowy czas. Myślę, że nikt nie miałby pretensji, gdyby delegacja dotarła do Katynia nawet z kilkugodzinnym opóźnieniem. Oczekujący przyjęliby ze zrozumieniem wiadomość, że trzeba poczekać na prezydenta i na pozostałych członków delegacji, z powodu bezpieczeństwa. Pośpiech mógł być złym doradcą.

Dziękuję za rozmowę.


Napisz komentarz
Komentarze
zachmurzenie duże

Temperatura: 2°CMiasto: Augustów

Ciśnienie: 1007 hPa
Wiatr: 18 km/h

Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 1
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 2
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 3
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 4
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 5
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 6
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 7
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 8
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 9
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 10
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 11
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 12
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 13
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 14
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 15
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 16
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 1Strona nr 1
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 2Strona nr 2
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 3Strona nr 3
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 4Strona nr 4
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 5Strona nr 5
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 6Strona nr 6
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 7Strona nr 7
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 8Strona nr 8
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 9Strona nr 9
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 10Strona nr 10
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 11Strona nr 11
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 12Strona nr 12
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 13Strona nr 13
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 14Strona nr 14
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 15Strona nr 15
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 16Strona nr 16
KOMENTARZE
Autor komentarza: PokTreść komentarza: To prawda ,w Augustowie najdroższe paliwo w PolsceData dodania komentarza: 19.04.2024, 03:40Źródło komentarza: Andrzej Zarzecki: obniżę ceny ciepła REALNIEAutor komentarza: SprtowiecTreść komentarza: Dobrze powiedziane , najlepszy trener i legenda kajaków w Augustowie , a co do sportu to budują hale , stadiony , ale później jak trzeba finansować kluby, żeby mogły zapłacić za wynajem to jest brak dotacji, dlaczego np nie zrobić zniżek dla klubów reprezentujących miasto? Czemu mają płacić za wynajem tyle co inni? Największe pieniądze dla Sparty i gra w okręgówce, w kajakach żadnych sukcesów, 30 tysięczne miasto , a sportowo dno i wodorostyData dodania komentarza: 18.04.2024, 23:33Źródło komentarza: Wybitni sportowcy wspierają Andrzeja Zarzeckiego (video)Autor komentarza: Baza ichniomiastowego lokatoraTreść komentarza: Prawdopodobnie wiedziała, że baza powstała przede wszystkim na potrzeby zapewnienia "ciepłego" etatu dla ichniomiastowego radnego, który jednak nie ma odpowiednich kompetencji, żeby choćby w minimalnym stopniu utrzymać światowy poziom augustowskiego kajakarstwa stworzony i w pewnym sensie zakończony przez Andrzeja Siemiona.Data dodania komentarza: 18.04.2024, 21:13Źródło komentarza: Wybitni sportowcy wspierają Andrzeja Zarzeckiego (video)Autor komentarza: C.G. JungTreść komentarza: Dwóch z ww. "śliskich" arywistów o kilka poziomów przerosły stanowiska, które jakimś zbiegiem losu im się przydarzyły, niczym ślepej kurze ziarno. Spadochroniarz z Suwałk jest dużo bardziej ogarnięty od marionetkowego kabotyna i infantylizującego kuglarza razem wziętych, ale ma symptomatyczną przypadłość wulgaryzowania konwersacji, której nijak nie potrafi okiełznać. Moim zdaniem mógł zajść dalej i wyżej, gdyby nie spowinowacił się mentalnie z ichniomiastowymi niemotami i potrafił zapanować nad wybuchowym uzewnętrznianiem rozedrganych emocji. Skończy raczej marnie razem z ichniomiastowymi "śliskimi" arywistami: naczelnym ratuszowym kabotynem i jego impresario - kompulsywnie infantylizującym kuglarzem.Data dodania komentarza: 18.04.2024, 20:57Źródło komentarza: Co z drugim zastępcą burmistrza?Autor komentarza: AugustówTreść komentarza: Pani Edyta przy otwarciu tego obiektu mówiła, że nie spełni on swoich oczekiwań i miała rację i to prawda, że przejrzała na oczy i zobaczyła jakie kółko wzajemnej adoracji ta klika z naszego miastaData dodania komentarza: 18.04.2024, 20:27Źródło komentarza: Wybitni sportowcy wspierają Andrzeja Zarzeckiego (video)Autor komentarza: SwojTreść komentarza: Podobno nawet stworzono oddzielna toaletę dla Pana Wysockiego , to jest jego zamek , więc ludzie nie myślcie, że skorzystacie z tego obiektu, ręką rękę myje , A Pani prezes kodremu to parę kilo ma w majteczkach , codziennie wstawiając Karolczuka jaki jest wspaniały , bo stołek się pali, zresztą pol Urzadu Miasta startowało, bo się boją o swoje stołkiData dodania komentarza: 18.04.2024, 20:05Źródło komentarza: Posiwiała baza za horrendalne pieniądzeAutor komentarza: Plantator buraka cukrowegoTreść komentarza: Tak, przy okazji tych umizgów Karolczuka i tego całego NM do po PiSu warto wspomnieć historię sprzed 2 lat. Chodzi o akcję Różowa Skrzyneczka, mającą na celu zwiększenie dostępności środków higienicznych dla dziewczyn, zwłaszcza w szkołach podstawowych. Otóż kiedy na Radzie Miasta podniesiony został problem tego, że Różowa Skrzyneczka oprócz wspomnianej akcji, to również portal, strona na fb i całe środowisko propagujące demoralizujące treści, np. promocję aborcji, masturbację, warsztaty akcesoriów erotycznych (wszystko oczywiści również dla dzieci), to jedynym obozem, który robił sobie z tego żarty i głosił, że nie ma nic złego w deprawacji dzieci było Nasze Miasto na czele z rechczącym Dobkowski. A taka Piasecka, czy Cieślik dystansowali się do tej chorej pseudonowoczesności.Data dodania komentarza: 18.04.2024, 18:57Źródło komentarza: Parodiowanie kapłanów przez sojuszników KarolczukaAutor komentarza: oolooTreść komentarza: Mam nadzieję, że tymi miotłami za 600tyś z RZA posprzątamy UM..Data dodania komentarza: 18.04.2024, 18:18Źródło komentarza: Co z drugim zastępcą burmistrza?Autor komentarza: oolooTreść komentarza: Knajakarstwa. Nie dotyczy kajakarzy..Data dodania komentarza: 18.04.2024, 18:10Źródło komentarza: Posiwiała baza za horrendalne pieniądzeAutor komentarza: CzytelnikTreść komentarza: Załatwione. Przeczytaj wypowiedź Zarzeckiego.Data dodania komentarza: 18.04.2024, 17:34Źródło komentarza: Andrzej Zarzecki: obniżę ceny ciepła REALNIEAutor komentarza: UrzędniczkaTreść komentarza: Ta kadencja, kadencja Karolczuka, to lata strachu, lęku i niepewności, co przyniesie nowy dzień po spotkaniu z Karolczukiem, Chodkiewiczem czy Sieczkowskim. To zepsute wieczory, to przestraszone ranki, gdy trzeba było iść do urzędu do pracy. Wielu tego doświadczyło, wielu nie wytrzymało i odeszło, wielu leczy się nerwowo. W niedzielę może być kres wieloletniego horroru Karolczuka. Mam nadzieję, że tak się stanie.Data dodania komentarza: 18.04.2024, 17:31Źródło komentarza: Co z drugim zastępcą burmistrza?Autor komentarza: żabaTreść komentarza: Popieram Jana ,ta baza i ten plac zabaw to są nasze pieniądze żle wydane. Los tych obiektów będzie taki sam. Zgadzam się, tak to jest jak się wydaje nie swoje pieniądze i ulega się kaprysom innych miernot Naszomiastowym.Data dodania komentarza: 18.04.2024, 16:38Źródło komentarza: Posiwiała baza za horrendalne pieniądzeAutor komentarza: ☝️💪🎉🥳👉🛸🤡🚀👈🥸💰🤝👏Treść komentarza: Mieszkańcy Augustowa prawdopodobnie nie są świadomi, iż burmiszcz Karolczuk tworząc w urzędzie miejskim etat drugiego swojego zastępcy tylko w skali jednego roku uszczupla budżet miejski kwotą blisko ćwierć miliona złotych. W czasie kadencji Mirosława Karolczuka budżet miejski w związku ze zdublowaniem przez niego etatu zastępcy burmistrza został uszczuplony o blisko milion złotych!!!🤑💸💰🤡🥸Data dodania komentarza: 18.04.2024, 16:34Źródło komentarza: Andrzej Zarzecki: obniżę ceny ciepła REALNIEAutor komentarza: oolooTreść komentarza: Czego oczekiwać po NM ekipie bez kręgosłupa moralnego. Tam tylko kasa, kasa i kasa. Nawet depcząc pewne zasady moralne i wystawiając jako wabik własne dzieci. Nie dziwię się, że reprezentują typowy BLICHTR..Data dodania komentarza: 18.04.2024, 16:13Źródło komentarza: Parodiowanie kapłanów przez sojuszników KarolczukaAutor komentarza: oolooTreść komentarza: Właśnie dziś wypunktowałem na FB (Mirosław Karolczuk - Burmistrz Miasta Augustowa) pasmo niewygodnych sukcesów NM i niestety już jestem zablokowany, co traktuję jako ogromny PLUS. Są tak miałcy, że aż mi czasem ich szkoda. Wzajemnie sobie tyłki podcierają i chwalą. A już banita Kacperkowy związkowiec o komunistycznych korzeniach związkowych popierający kuglarza, to żenada. Nie wspomnę o zdjęciu Milczącej z Karolczukiem z wykorzystaniem swojego dziecka w tle, co jest już chyba upadkiem morale. Wstyd..Data dodania komentarza: 18.04.2024, 16:01Źródło komentarza: Posiwiała baza za horrendalne pieniądzeAutor komentarza: PipiTreść komentarza: mauzoleum augustowskiego kajakarstwaData dodania komentarza: 18.04.2024, 15:58Źródło komentarza: Posiwiała baza za horrendalne pieniądzeAutor komentarza: JanTreść komentarza: To samo czeka i plac zabaw koło jabłonek obym się mylił ktoś ma wybujałe ego i megalomanię, ale tak to jest jak się wydaje nie swoje pieniądze.Data dodania komentarza: 18.04.2024, 15:44Źródło komentarza: Posiwiała baza za horrendalne pieniądzeAutor komentarza: Koniec kabotyństwa i infantylistycznego pajacowaniaTreść komentarza: Panie Andrzeju, zagłosuję na pana jako burmistrza Augustowa, jeśli zlikwiduje pan zdublowany etat drugiego zastępcy burmistrza i nie zatrudni na stanowisko swojego zastępcy osoby, która w trakcie godzin pracy w urzędzie miejskim zamiast pracować na rzecz lokalnej społeczności, będzie uskuteczniać emotkowo-infantylistyczną propagandę w mediach społecznościowych. Pieniądze w kwocie blisko ćwierć miliona złotych z tytułu oszczędności związanej z likwidacją etatu drugiego zastępcy burmistrza proszę przeznaczyć na cel społeczny, np.: na nagrody dla młodzieży osiągającej wysokie sukcesy w nauce i/lub sporcie oraz na karnety upoważnające do korzystania z miejskich obiektów rekreacyjno-sportowych dla dzieci z ubogich rodzin.Data dodania komentarza: 18.04.2024, 14:15Źródło komentarza: Andrzej Zarzecki: obniżę ceny ciepła REALNIEAutor komentarza: oolooTreść komentarza: Pagaj szykuje..Data dodania komentarza: 18.04.2024, 13:57Źródło komentarza: Wybitni sportowcy wspierają Andrzeja Zarzeckiego (video)Autor komentarza: oolooTreść komentarza: Pajace, pajace i jeszcze raz pajace naszomiejskie. "Sukcesy" na szybcika. Stworzenie zagrożenia dla użytkowników, sprzeniewierzanie i defraudacja majątku mieszkańców, ZERO pozyskanych środków to tylko niektóre zarzuty jakie powinni usłyszeć. Typowe działania propisowskiej mafii..Data dodania komentarza: 18.04.2024, 13:49Źródło komentarza: Plaża Bielnik to pułapka dla osób korzystających z wody oraz pomostu
Reklama