
-Chodzi o bezpieczeństwo nas wszystkich. Chodniki są tak śliskie, że nie da się przejść. Problem mają szczególnie starsze osoby. Niektórzy rzeczywiście posypali chodniki, ale niestety nie wszędzie. Co parę metrów rzucali jakieś garstki piasku. To tak nie powinno wyglądać -mówi nasza Czytelniczka. -Przez pięć lat mojego pobytu w Augustowie nic się nie zmieniło w kwestii bezpieczeństwa na drogach publicznych i chodnikach w mieście. Zgłaszałam tę sprawę w ubiegłym roku do władz miasta i odpowiedziano mi, że to nie nasza droga, to ktoś inny jest jej administratorem, albo nie nasz chodnik. To nie ma znaczenia, czy to miejskie, powiatowe, gminne czy prywatne, bo kości są nasze. Sama widziałam, jak ludzie łapali wczoraj figury, żeby nie upaść. Wiadomo jaki teraz jest dostęp do służby zdrowia. Na pewno niejedna osoba upadła i się połamała. Płacimy podatki, a nie odczuwamy tego, by o nas dbano. Wszystkie władze powinny o to dbać. Władze powinny też zmobilizować prywatnych właścicieli do dbania o chodniki przy ich posesjach. Miasto na zimę powinno być przygotowane w każdym szczególe. Niestety tak nie jest. Czy mu musimy zawsze o to walczyć? Mieszkańcy pracują dla tego miasta, płacą podatki i chcą mieć chociaż te minimum w postaci bezpieczeństwa. Niestety tego w naszym mieście brakuje.
Polecamy uwadze spostrzeżenia naszej Czytelniczki wszystkim służbom, jak i prywatnym właścicielom posesji.
Mnie dziwi jedna sprawa i chciałbym, aby mi to ktoś wyjaśnił na najbliższej sesji. Może Pani Radna Ola lub Iza zapytają w moim imieniu?
Jak to jest, że władze miasta i radni NM ciągle przypominają starostwu, że miasto leży na terenie powiatu i z tego tytułu należą mu się inwestycje powiatowe, a tymczasem zapominają, że tereny Spółdzielni Mieszkaniowej też leżą na terenie miasta? W tzw. blokach mieszka potężna część mieszkańców miasta, którzy płacą podatki, chyba niemałe. Co miasto robi dla nich? Jakie konkretnie inwestycje przeprowadza, nie licząc ulic miejskich? Czy dokłada się do inwestycji spółdzielczych w zakresie np. infrastruktury uliczek osiedlowych itp.?
Ślisko i nie odśnieżane. Proponuję brygadę : w ząbek czesany, flip i flap, fachowiec Sebastian, jego wierny towarzysz p. Wojtek, który dziękuję za każdy sygnał, krzywousta, ślepowron, babka co dzielnie włada ripostą i cała reszta bliższych stworzeń, do łopat i do odśnieżania. Wtedy można będzie z czystym sumieniem i fotek na pstrykać i wpis okraszony 😁😁😁💪💪💪💪 wstawić. Wtedy hasła : #wszystkie nogi na pokład,
#obiecane wykonane,
#augustów to jego mieszkańcy
#mamy to
będą realne. Do dzieła!