Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 23 kwietnia 2024 09:19
Przeczytaj koniecznie!
Reklama

Gram w berka z zapasami PREMIUM

Podziel się
Oceń

Rozmowa z Michałem Śpiczko, augustowianinem mieszkającym w Warszawie, z wykształcenia informatykiem, którego pasją jest sport. Pan Michał gra w futbol amerykański, aktualnie w drużynie Białystok Lowlanders, a jego drugą sportową miłością jest hinduska gra w kabaddi
Gram w berka z zapasami PREMIUM

Autor: Archiwum prywatne Michała Śpiczko

Skąd miłość do futbolu amerykańskiego? To dość mało popularna gra w naszym kraju. 
-Tak naprawdę przygodę ze sportem zacząłem od kajakarstwa w Sparcie Augustów. Trenowałem przez siedem lat i nawet zdobyłem wicemistrzostwo Polski w kategorii K4-500, podajże w 2004 czy 2005 roku. Potem zainteresowałem się koszykówką. Z uwagi na trenowanie obu dyscyplin byłem zawsze dosyć silnym. Jak pojechałem do Warszawy i tam grałem w kosza, to miałem z tego powodu trochę problemów z faulami. Jeden z moich przyjaciół podpowiedział mi, żebym spróbował pograć w futbol amerykański, bo z powodu warunków fizycznych nadaję się do tej gry. Nie jestem aż tak wysoki, bo mam 1,83 cm wzrostu, a jak na koszykówkę to nie za dużo, ale mocno nadrabiam siłą i dynamiką. Pomyślałem, że to może dobry pomysł zacząć grać w futbol, poszedłem i tak zaczęła się moja przygoda z tym sportem. Miłość do futbolu rozpoczęła się kilka lat temu, jak zobaczyłem, że w tej dyscyplinie trzeba być szybkim i silnym. Spodobało mi się to, że mogłem wykorzystać swoją siłę na boisku. Przestałem grać w koszykówkę i poświęciłem uwagę tylko futbolowi amerykańskiemu. 
Futbol amerykański to w Polsce sport bardzo mało znany. Drużyn nie ma zbyt wiele i myślę, że dostać się do takiej ekipy nie było zbyt łatwo. 
-Wykonywałem dużo pracy związanej z siłownią i miałem solidną bazę. Byłem dosyć dobrze przygotowany fizycznie. Byłem ograny, bo grając w koszykówkę umiałem po boisku się dobrze poruszać. I chyba te dwa aspekty zadecydowały o tym, że gram w futbol. Dostałem się na początku do drugiego składu Warsaw Eagles. To było w 2012 roku, rok po tym jak do Warsaw Eagles dołączył augustowianin Konrad Paszkiewicz. Swój pierwszy sezon, grając w drużynie B, grałem w niższej klasie rozgrywkowej i dosyć dobrze mi szło. Pamiętam, że na pierwszym meczu zdobyłem trzy przyłożenia, a to bardzo dużo. Po udanym sezonie, przeszedłem do pierwszego składu Warsaw Eagles, która wtedy grała w najwyżej klasie rozgrywkowej. Zawsze chciałem walczyć o najwyższe cele. Dwa lata temu zrezygnowałem z grania dla Warsaw Eagles i razem z Konradem Paszkiewiczem trenujemy w drużynie białostockiej. W tym roku celowaliśmy w mistrzostwo Polski. No niestety, nie udało się. Białystok Lowlanders zdobył tytuł wicemistrza Polski. To też bardzo cieszy, ale zawsze jest taki mały niedosyt, że troszkę zabrakło do większego sukcesu. Tym bardziej, że taka sytuacja ma miejsce drugi raz z rzędu. Trudno, ale idziemy dalej. 
Futbol amerykański nie jest jedyną dyscypliną, jaką pan uprawia. Wiem, że gra pan jeszcze w bardziej nietypową grę. Obie dyscypliny są nietuzinkowe. Jakie ma pan najbliższe sportowe plany? 
-Równolegle do futbolu gram w kabaddi. Dokładnie rok temu poleciałem do Indii porozmawiać z międzynarodową federacją tej gry.  Ustaliśmy, że federacja będzie inwestowała w Polsce i zakupi nam profesjonalne maty. Dostaliśmy wtedy oficjalne zaproszenie na Mistrzostwa Świata, które miały się odbyć w Dubaju. To miały być drugie nasze mistrzostwa jako kadry narodowej. Niestety przyszedł koronawirus i wyjazd został odwołany. Jeśli chodzi o plany, to teraz trudno mówić, zobaczymy, jak się to teraz wszystko potoczy. Poza Mistrzostwami, miała odbyć się także zawodowa liga kabaddi w Indiach - ProKabaddi. Zobaczymy, czy w ogóle ruszy. Idealnie byłoby, gdyby wystartowała, bo możliwe że zostałbym do niej zakontraktowany. Bardzo bym tego chciał. Pewnie by się to łączyło z zostawieniem drużyny futbolu, ale trudno jest teraz o tym mówić. Zawsze jest jednak brak tej rywalizacji, drużyny, przyjaciół i póki co to najprawdopodobniej w dalszym ciągu będę grał w futbol i kabaddi. Jeszcze zobaczymy, w której drużynie futbolu, ale możliwe że Warszawa będzie silniejsza i wrócę do swojego starego zespołu. To jest taki moment, że na razie odpoczywam, nie planuję, przygotowuję się do naszego pierwszego historycznego finału Mistrzostw Polski w kabaddi, które odbędą się już 11 grudnia. Cieszę się bardzo na to spotkanie, bo mam  nadzieję, że pierwsze finały w tym sporcie zmotywują ludzi z innych miast, żeby zaczęli grać w kabaddi. To jest sport bardzo łatwy w implementacji, w zakładaniu i prowadzeniu drużyny, bo nie trzeba żadnego sprzętu, nawet piłki nie ma. Wystarczy siedem osób i już można grać. Bardzo bym chciał, żeby taka drużyna powstała też w Augustowie. Tak sobie właśnie marzę. Stawiamy jakieś pierwsze kroki w tej sprawie. Kilka lat temu w kabaddi nikt nie grał, a teraz to się w kraju rozwija. Mamy pierwszy finał, dostaliśmy maty i zaczyna to fajnie wyglądać. Super by było  przenieść tę dyscyplinę na augustowski świat sportu. 
A właśnie, skąd pomysł na kabaddi? Ta gra naprawdę jest mało znana. Przyznam, że słyszałam o niej zupełnie niedawno. 
-Gra nie jest znana, ale jak popatrzeć na liczby, to jest to jeden z bardziej popularnych sportów na świecie. Grałem w Indiach i muszę powiedzieć, tam finały ligi oglądane są przez 100 milionów ludzi. Patrząc z perspektywy Polski to rzeczywiście nikt tego sportu nie zna, ale jak patrzymy na to z perspektywy światowej, to wygląda to zupełnie inaczej. Zdałem sobie z tego sprawę dopiero wtedy, jak porównywałem liczby i uświadomiłem, że w Indiach jest dwa razy więcej ludzi niż w całej Europie. Robi to wrażenie. ProKabaddi to jest rzeczywiście zawodowa liga. Pamiętam, jak chodziliśmy po Bombaju i na wieżowcach widzieliśmy olbrzymie plakaty z naszymi kolegami, zawodnikami promującymi ligę. To było coś niesamowitego. Pierwszy sezon ProKabaddi skończył się wielkim sukcesem. Była bardzo duża oglądalność  i w związku z tym liga postanowiła się jeszcze bardziej rozwijać. Zwiększyła liczbę zespołów oraz chciała to promować w innych miejscach chociażby tutaj w Polsce. To był taki krok trochę pijarowy. Liga chciała zaprosić zawodników z innych dyscyplin, bardziej egzotycznych, bo nie ma co kryć, w Indiach nie ma zbyt wielu ludzi o białej skórze. Zaoferowano mi i kilku moim kolegom treningi kabadii. Różni zawodnicy z różnych dyscyplin w Europie walczyli o miejsce w międzynarodowej lidze zawodowej i  mi się to udało. A wracając do początków przygody z kabaddi. Liga ProKabaddi odezwała się do naszego klubu futbolowego i tam menager naszej drużyny powiedział, że jest taki sport i czy zechcielibyście spróbować. Powiedziałem, że w sumie to czemu nie. 
Co najbardziej urzekło pana w tym sporcie? Z jednej strony gra pan w futbol amerykański, a z drugiej również nietypową w Polsce indyjską grę. 
-W kabaddi podoba mi się najbardziej to, że tak naprawdę ta gra nie jest nam taka obca. To jest taki berek połączony z zapasami. Jedna osoba atakuje, a siedmiu obrońców musi ją złapać. Atakujący nie może dać się złapać, więc to jest bardzo prosty sport, który można prawie wszędzie uprawiać. Nie ma chyba sportu tak bardzo drużynowego jak kabaddi. Nawet najdrobniejszy błąd może prowadzić do totalnej zmiany sytuacji. Tu trzeba naprawdę bardzo mocno polegać na swoich kolegach, umieć z nimi współpracować i ten aspekt drużynowy jest dla mnie kluczowy w tym sporcie. W czasie rozgrywki chwytamy się za ręce i to jest po to, żeby pomóc koledze z drużyny w cofaniu się, atakowaniu, czy aby po prostu przytrzymać go, aby nie wypadł z boiska. Ta drużynowość jest bardzo pięknym aspektem. 
Czytałam że należy podczas gry krzyczeć słowo kabaddi. Co ma dać takie działanie? 
-Jest taka tradycja i rzeczywiście mówi się cały czas słowo kabaddi. Cały czas się je powtarza. Oczywiście to nie przymus. Bardziej chodzi o to, żeby osoba która atakuje powinna umieć kontrolować swoje całe ciało, ale także i oddech. Ta gra zawiera trochę elementy jogi, medytacji i kontroli całego ciała. Naprawdę bardzo chciałbym żeby drużyna powstała w Augustowie. A moim kolejnym celem sportowym są jak najlepsze efekty naszej kadry narodowej w kabaddi. Okazało się, że Polacy są bardzo dobrzy w kabaddi, bo pierwsze jesteśmy bardzo zacięci, gramy dosyć fizycznie i mamy bardzo duży duch wspólnoty. Wyniki na turniejach zawodowych są naprawdę dobre.  W tamtym roku udało się nam zdobyć Mistrzostwo Europy. To są piękne momenty i na pewno chciałbym, żeby nasza kadra była jak najsilniejsza. Żeby jednak tak się stało, to trzeba zakładać kluby i mieć zawodników. Powstanie klubu w moim rodzimym Augustowie byłoby czymś bardzo budującym. Zaręczam, że w granie w kabaddi daje niesamowite możliwości dla zawodników, chociażby podróżowania. Pierwsze mistrzostwa świata odbywały się w Indiach. Jeździłem tam grać i z tego żyłem. Udział w lidze daje możliwość podróżowania za darmo i czasami nawet zarobienia pieniędzy, szczególnie dla zawodników z takich mniejszych miast jak Augustów. 
Czy podjął już pan jakieś kroki, żeby stworzyć w Augustowie drużynę? 
-Jeszcze się nie zająłem przygotowaniami do stworzenia augustowskiej drużyny. Nie miałem czasu, bo właśnie skończył mi sezon w futbolu amerykańskim, a teraz kończy mi się sezon kabaddi. Generalnie ten rok był ciężki dla sportu. Najprawdopodobniej pierwsze kroki w sprawie powołania drużyny będziemy stawiać w styczniu. Myślę, że ten sport by się  u nas przyjął i stał się atrakcją dla widzów. W Indiach mieszka dwa razy więcej ludzi niż w Europie. Jej historia i kultura jest bardzo ciekawa oraz barwna i można ją w tej kwestii  wykorzystać. Myślę też, że to miasto ma sportowy potencjał. W Augustowie jest bardzo dużo zdolnych chłopaków, którzy na przykład trenują MMA, zapasy czy boks, a to są takie sporty, które bardzo dobrze ze sobą się łączą i wcale nie trzeba wybierać, czy ta dyscyplina czy kabaddi. Można to wszystko łączyć. W tym sporcie można też się poczuć gwiazdą i przeżyć przygodę życia. Jak pojechałem do Indii, to było to niesamowite doznanie. Jak wychodziliśmy po jednym z meczów, wśród tłumu fanów spotkaliśmy stojącą panią z dzieckiem, która poprosiła żeby mój kolega to dziecko przytulił. Zrobił to, a ta pani się popłakała ze szczęścia. Tym bardziej, że  w Indiach jest ogromna popularność ludzi o białej skórze. Jak graliśmy tam, to nasze mecze były najbardziej oblegane przez publiczność. Obecnie Mistrzem Świata jest Iran, który nam się udało pokonać. Irańska drużyna wygrała wszystko na turnieju, bardziej się zrelaksowała i trochę nie doszacowała naszych umiejętności i przegrała z nami mecz. To było największe zaskoczenie całego turnieju. Nawet nagłówki były w gazetach, że Iran przegrywa z debiutującą Polską. 
Z wykształcenia jest Pan informatykiem. Czy oprócz sportu ma pan jakieś inne pasje? 
-Mieszkam w Warszawie, na treningi futbolu jeżdżę do Białegostoku. Jako ciekawostkę powiem, że mój brat Janusz też gra w kabaddi, był z nami na mistrzostwach świata. Janusz mieszka w Augustowie, czyli już jeden zawodnik do augustowskiej drużyny jest. Chyba moją największą pasją jest sport. Jeszcze raz zachęcam augustowian do spróbowania swoich sił w kabaddi. Największą motywacją do grania w tę grę jest to, że augustowska drużyna może być naprawdę silna. Tak jak mówiłem, kabaddi daje możliwość zwiedzania świata i jeśli ktoś będzie dobry, to jest szansa na zarabianie pieniędzy w międzynarodowych ligach. Naprawdę jest obecnie duże ciśnienie na zawodników europejskich, a my jako Polacy jesteśmy najsilniejszy w Europie. Więcej informacji na temat kabaddi można  znaleźć na Facebooku na stronie Kabaddi Poland. Serdecznie zapraszam. 
Dziękuje za rozmowę i trzymam kciuki za powstanie augustowskiej drużyny kabaddi. Życzę też licznych sportowych sukcesów. 

 



Napisz komentarz
Komentarze
zachmurzenie duże

Temperatura: 2°CMiasto: Augustów

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 13 km/h

Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 1
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 2
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 3
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 4
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 5
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 6
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 7
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 8
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 9
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 10
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 11
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 12
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 13
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 14
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 15
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 16
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 1Strona nr 1
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 2Strona nr 2
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 3Strona nr 3
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 4Strona nr 4
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 5Strona nr 5
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 6Strona nr 6
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 7Strona nr 7
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 8Strona nr 8
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 9Strona nr 9
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 10Strona nr 10
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 11Strona nr 11
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 12Strona nr 12
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 13Strona nr 13
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 14Strona nr 14
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 15Strona nr 15
Przegląd Powiatowy nr 15/1184 z 18-04-2024 r. - strona 16Strona nr 16
KOMENTARZE
Autor komentarza: tutejszyTreść komentarza: Panie Andrzeju. Odniósł Pan ogromny sukces. Powodzenia.Data dodania komentarza: 23.04.2024, 08:09Źródło komentarza: Andrzej Zarzecki kieruje list do mieszkańcówAutor komentarza: PustostanTreść komentarza: Ty tak na poważnie ? Jola Roszkowski otrzymała zaledwie ponad 60 głosów i ma zostać według Ciebie przewodniczącą RM ? To teraz wiem czemu wygrał Karolczuk.Data dodania komentarza: 23.04.2024, 06:43Źródło komentarza: Frekwencja do godziny 17.00Autor komentarza: DianaTreść komentarza: Miłego wypoczynku. Prosimy nabierać wigoru i ładować baterie, bo serial z Mironem będzie miał, zdaje się, jednak ciąg dalszy... :))Data dodania komentarza: 23.04.2024, 00:45Źródło komentarza: Zasłużony urlop redakcyjnyAutor komentarza: RewelkaTreść komentarza: Pewnie wygrali bo pozwozili tabuny swoich z Białegostoku, Warszawy i OlsztynaData dodania komentarza: 22.04.2024, 22:25Źródło komentarza: Andrzej Zarzecki kieruje list do mieszkańcówAutor komentarza: oolooTreść komentarza: Więc baw się..Data dodania komentarza: 22.04.2024, 21:33Źródło komentarza: Frekwencja do godziny 17.00Autor komentarza: IgrzyskaTreść komentarza: Ma Pani prawo się złościć ale czego się nie robi żeby się utrzymać przy korycie.Data dodania komentarza: 22.04.2024, 19:58Źródło komentarza: Frekwencja do godziny 17.00Autor komentarza: Jest super a będzie jeszcze lepiejTreść komentarza: A dlaczego mają płakać? Są nowe place zabaw, będzie dobrze.Data dodania komentarza: 22.04.2024, 19:20Źródło komentarza: Frekwencja do godziny 17.00Autor komentarza: Brawo pani JoluTreść komentarza: Pani Jolanta Oneta ma już duże doświadczenie w radzie. Była przewodniczącą komisji rewizyjnej, dała się poznać jako osoba spokojna, merytorycznie przygotowana, dyplomatyczna. Na przewodniczącą rady w Augustowie osoba idealna.Data dodania komentarza: 22.04.2024, 19:11Źródło komentarza: Frekwencja do godziny 17.00Autor komentarza: PiS w Augustowie bierze całą pulę!Treść komentarza: Pani Alicja bezapelacyjnie powinna być starościną. Mieszkańcy powiatu augustowskiego swoimi głosami dali jej najmocniejszy mandat. Natomiast wicestarościną powinna być pani Lisek. Będzie się działo!Data dodania komentarza: 22.04.2024, 19:01Źródło komentarza: Frekwencja do godziny 17.00Autor komentarza: To nie jest mój burmistrzTreść komentarza: Właśnie trwa losowanie nagrody. Uwłaczającej nagrody za to że ktoś wypełnił ankietę, kiełbasa wyborcza. Wszystko byłoby ok gdyby nie to że kilka razy prosiłam o umorzenie opłaty za obiad bo mam różne miesiące i się nie dało, nie można. Sama wychowuje dwójkę dzieci, mąż odszedł. Nie dało się umorzyć 200 zł a dzisiaj widzę że z 1000 wpłat takich jak moja ktoś otrzymał samochód - nowy Toyota. Cieszę się że to nie ja, ja bym nie miała na OC ani paliwo. Tym się różni życie elity w retuszu i życie normalnych ludzi w tym mieście. Szkoda życiaData dodania komentarza: 22.04.2024, 18:18Źródło komentarza: Frekwencja do godziny 17.00Autor komentarza: Czarek JunkielTreść komentarza: 13 > 8 I 5 lat spokojnego rozwoju i dokończenia inwestycji. Oby kładka była cho" w połowie takim sukcesem jak pomost na Bielniku.Data dodania komentarza: 22.04.2024, 17:51Źródło komentarza: Mamy burmistrza. Nieoficjalnie wygrał KarolczukAutor komentarza: Gazetkowa rzeczywistość burmiszcza KarolczukaTreść komentarza: Diagram i informacja odnośnie liczby zameldowanych w Augustowie mieszkańców powinny znajdować się na pierwszej stronie gazetki pod redakcją burmiszcza Karolczuka i zajmować co najmniej pół strony. Mieszkańcy i pracodawcy powinni mieć rzetelną i bieżącą informację w jakim kierunku podąża Augustów pod rządami burmiszcza Karolczuka. Murale, rabaty, kładka i inne tego typu wodotryski nie zahamują wyludniania się Augustowa pod rządami towarzystwa wzajemnej adoracji spod znaku NM.Data dodania komentarza: 22.04.2024, 17:47Źródło komentarza: Frekwencja do godziny 17.00Autor komentarza: Największa przegrana tych wyborów- FREKWENCJA!Treść komentarza: Wybrali mieszkańcy którzy poszli do wyborów, nie ważne na kogo głosowali, to oni wybierali Burmistrza. Reszta co nie głosowała nie powinna mieć nic do powiedzenia. A potem przez 5 lat chodzą i narzekają. Wstyd.Data dodania komentarza: 22.04.2024, 16:18Źródło komentarza: Frekwencja do godziny 17.00Autor komentarza: ☝️💪🎉🥳👉🛸🤡🚀👈🥸💰🤝👏Treść komentarza: Panie burmistrzu Mirosławie Karolczuk, proszę o zawarcie w gazetce pod pańską redakcją informacji dotyczących spraw istotnych dla mieszkańców w związku z obciążeniem przez pana budżetu miejskiego kwotą blisko 200 tys. zł rocznie na poczet utworzenia etatu drugiego zastępcy burmistrza. Co pan zamierza zrobić z tym fantem w obecnej kadencji? Proszę, także zawrzeć w ww. gazetce stałą pozycję, w której udostępniona będzie informacja odnośnie aktualnej ilości mieszkańców Augustowa oraz diagram słupkowy pokazujący ilość mieszkańców Augustowa z aktualizacją co miesiąc rozpoczynając prowadzenie statystyki od początku trwania pana minionej już kadencji, czyli od 2018 r. Statystyka liczby mieszkańców aktualizowana co miesiąc będzie wiarygodnym i miarodajnym sposobem na realną ocenę rozwoju Augustowa i wielce istotną informacją odnośnie zarządzania przez pana Augustowem.Data dodania komentarza: 22.04.2024, 15:17Źródło komentarza: Frekwencja do godziny 17.00Autor komentarza: oolooTreść komentarza: Niestety masz rację. Patologie się przyciągają. A jak znam życie to równanie proste: 5 szabel NM plus 7 z PiS i kto im podskoczy..Data dodania komentarza: 22.04.2024, 14:44Źródło komentarza: Frekwencja do godziny 17.00Autor komentarza: oolooTreść komentarza: Olanie przez mieszkańców jest niestety też wyborem. Mieszkańcy wybrali bo wybory olali, a teraz będą płakali..Data dodania komentarza: 22.04.2024, 14:34Źródło komentarza: Frekwencja do godziny 17.00Autor komentarza: prosteTreść komentarza: Alicja na starostę. Oneta na przewodnicząca rady.Data dodania komentarza: 22.04.2024, 14:16Źródło komentarza: Frekwencja do godziny 17.00Autor komentarza: Byle bylo takTreść komentarza: Robta co chceta w Augustowie przez najblizsze 5 lat powodzenia w podwyzkach dla burmistrzow I podwyzkach dla mieszkancow AugustowaData dodania komentarza: 22.04.2024, 13:48Źródło komentarza: Frekwencja do godziny 17.00Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Po za podziałami politycznymi wszyscy nasi wybrani powinni wspólnie budować wspaniała przyszłość Augustowa.Data dodania komentarza: 22.04.2024, 13:24Źródło komentarza: Andrzej Zarzecki kieruje list do mieszkańcówAutor komentarza: PatrykTreść komentarza: To nie jest mój burmistrz ja na niego nie głosowałem ani 7 ani 21 dla mnie ten układ nie pasuje od samego początku to jest burmistrz kółek różańcowych i młodziaków którzy nie długo wyjadą z Augustowa i kółka wzajemnej adoracji ,zastępców i wszystkich popleczników którzy mu schlebiają.Data dodania komentarza: 22.04.2024, 12:57Źródło komentarza: Frekwencja do godziny 17.00
Reklama