Krzysztof Przekop
Weekend będzie idealny do wypoczynku. Połowa sierpnia przywita nas temperaturami 25-27 stopni Celsjusza i dużą ilością słońca. Będzie zatem ogromna ilość turystów. Uważajmy na siebie nad wodą i wieczorami. Wirus nie odszedł.
Prawda się sama obroni mówiono niegdyś. W czasach postprawdy to stwierdzenie straciło na aktualności i jest nieprawdziwe. Rządzący rozumieją, że istnieją dwa światy, prawdy rzeczywistej, formalnej, możliwej do zbadania, często trudnej dla wyborców i świat prawdy urojonej, stworzonej na użytek polityków i elektoratu. W świecie prawdy urojonej przestaje działać logika, ocena, dowody tracą znaczenie, stwierdzenie mogą się wzajemnie wykluczać, mogą stać w oczywisty sposób w sprzeczności z łatwo poznawalnymi faktami. W tym świecie to nie ma żadnego znaczenia. Wielkie systemy religijne zrozumiały to już dawno, ale to temat na inne, znacznie obszerniejsze rozważania. Jeden z polityków PiS powiedział publicznie, że do świadomości ludzkiej przebijają się tylko teorie, które są nieprawdziwe, wypaczone i nieprawdopodobne. Dzisiaj dzięki mediom społecznościowym, dzięki szybkiej komunikacji do ludzi przemawiają sprawniejsi manipulatorzy, a na YouTube najwięcej fanów mają najgłupsze filmy.
W „Przeglądzie Powiatowym” ukazał się kilka tygodni temu felieton radnej Izabeli Piaseckiej na temat niepowodzeń inwestycyjnych w mieście. Radna Piasecka w felietonie napisała, że Nasze Miasto rządzi drugą kadencję, że inwestycje są przepłacone nawet kilkukrotnie. Podała konkretne liczby.
Zastępca burmistrza Filip Chodkiewicz odpowiedział na felieton zdecydowanie, zarzucając radnej podawanie nieprawdy. Niestety, w polemice pana Chodkiewicza próżno doszukiwać się prawdziwych danych, bo ich nie podał. Zaprzeczył jedynie kolejnym stwierdzeniom radnej. Do chóru obrońców prawdy dołączył radny Dobkowski, który po raz kolejny zapowiedział podawanie do sądu każdego, kto będzie mówił nieprawdę. Jeśli Dobkowski swoje pogróżki spełni, będziemy mieli do czynienia z kolejnym rodzajem prawdy- prawdą sądową.
Mam kolegę, który w dyskusji lubi się czepiać. Czepia się słówek, jakichś stwierdzeń i robi to po to, by zdyskredytować całą wypowiedź dyskutanta, a nawet jego osobę. Przyciśnięty do muru szybko zmienia zdanie lub mówi, że dyskutujący zawsze mija się z prawdą i jest to rzecz powszechnie znana. Oczywiście to mój kolega zwykle nie ma racji, bo w poruszanych tematach nie ma kompetencji, albo sam mówi nieprawdę, ale z jego punktu widzenia to on jest strażnikiem prawdy. Konsekwencją zachowania mojego kolegi jest nerwowość na spotkaniach. Ale są to spotkania prywatne. W działalności publicznej, jeśli zdejmie się zasłonę polityczną, do prawdy łatwo dotrzeć. Są liczby, umowy, budżety. Niestety nasze władze stosują raczej metodę mojego nielubianego w środowisku kolegi. Z nadzieją oczekuję, że razem z naszymi Czytelnikami dojdziemy do prawdy, choć wiem, że zajmie to trochę czasu.
Zapraszam do przeczytania artykułu „Władza zaczyna pohukiwać”, w którym opisujemy jak trudne mogą być drogi do prawdy. Warto wykupić subskrypcję na portalu dziennikpowiatowy.pl. Już niecałe 18 zł miesięcznie wystarcza, by czytać najnowsze wiadomości bez reklam, w tym tekst okładkowy redaktora Lipińskiego.
Mamy różne podejścia do restrykcji związanych z koronawirusem. W moim odczuciu w Augustowie przeważają poglądy niechętne. Ludzie nie chcą nosić maseczek, jeśli już założą, to odsłaniają nosy, a często także usta. Przecież premier niedawno mówił, że wirus jest w odwrocie, że to właściwie niegroźna grypa. Dlaczego zatem radni miejscy obradują zdalnie? Zachęcam do zapoznania się z tekstem pod tytułem „Marne szanse na normalność”.
Wracamy do teorii spiskowych w radzie miejskiej. Radni PiS twierdzą, że za zmianami w radzie ponad rok temu stały siły spoza Augustowa. Ale zostawmy wyjaśnienie tych teorii im samym. Artykuł nazywa się „Sensacyjne teorie spiskowe”.
Każdy wie, jaka jest różnica między wniebowzięciem a wniebowstąpieniem. Każdy wie, ilu ludzi zostało wziętych do Nieba. Każdy wie, dlaczego 15 sierpnia święcimy kwiaty. Dla wszystkowiedzących artykułu nie polecam, ale jakby ktoś nie wiedział, zachęcam do przeczytania rozmowy z ks. Markiem Bednarskim, które te sprawy bardzo przystępnie przybliża. O święcie Matki Boskiej Zielnej piszemy w tekście Bartosza Lipińskiego.
Na forach internetowych ludzie skarżą się na brud w mieście. Pewnie tego brudu byłoby mniej, gdyby funkcjonowała sprawna straż miejska. Ale rządzące drugą kadencję Nasze Miasto formację tę zlikwidowało. Pozostała czujność naszych Czytelników i sprawność Beaty Perzanowskiej w załatwianiu spraw związanych z porządkiem. Tym razem poszło o zielsko i nie była to marycha. Tekst nazywa się „Zielsko buja”.
Gdy zobaczyłem wyniki testu ośmioklasisty w Szkole Społecznej przecierałem oczy ze zdumienia. Te wyniki to absolutny nokaut. Gratuluję uczniom, nauczycielom, dyrekcji i całemu zarządowi STO, którego mam zaszczyt być członkiem, bo jest się czym szczycić. Sukces opisujemy w tekście „Społeczna znacznie ponad przeciętną”.
Wraca sport. Niestety dla piłkarzy Sparty byłoby lepiej, gdyby koronawirus nie odpuszczał. Może następnym razem będzie lepiej.
Stale pracujemy nad naszym archiwum filmów o Augustowie. Publikujemy kolejne odcinki. Zainteresowanie jest coraz większe, co nas niezwykle cieszy. Jurek Stankiewicz, który był jednym z twórców Augustowskiego Kalejdoskopu Telewizyjnego, pracuje nad cyfryzacją ponad 300 godzin materiałów filmowych. W innym studio trwa obróbka i opracowanie materiału Pierwotna emisja miała miejsce ponad 25 lat temu. Pokazujemy Augustów mojej młodości. Każdy odcinek to wielkie odkrycie.
Bardzo zapraszam do lektury najnowszego wydania „Przeglądu Powiatowego”, bo jest co poczytać.
Krzysztof Przekop
Redaktor naczelny
Napisz komentarz
Komentarze