Ci, którzy przybyli na wieczór poetycki do Filii nr 2 Miejskiej Biblioteki Publicznej Augustowskich Placówek Kultury, mieli okazję dowiedzieć się bezpośrednio, co i jak zauroczyło autorów, pozostali będą musieli z tym poczekać do późnej jesieni, kiedy zostanie opracowany zbiorek będący wyborem plonu poetyckiego tegoż spotkania. Wspomnę jedynie, że pisano o świątyniach, zarówno wschodniego jak i zachodniego obrządku, o mostach i innych budowlach, w tym o rodzinnych chatach, o architekturze przestrzeni miejskiej i zabytkach spotykanych w Puszczy Augustowskiej; o tym, co jest bądź było blisko nas, jak i na końcu świata. O tym, co zadziwiło ich poetyckie dusze. Na spotkaniu nie zabrakło niezawodnych naszych przyjaciół. Miło nam było, że gościł wśród nas p. Jarosław Szlaszyński ̶ Starosta Augustowski. Czytane były wiersze Ireny Batury, Mateusza Ciocha, Grażyny Cylwik, Bożeny Diemjaniuk, Józefy Drozdowskiej, Barbary Gałczyńskiej, Reginy Kantarskiej-Koper, Lucyny Karnej, Bożeny Klimaszewskiej, Czesława Kowalewskiego, Celiny Mieńkowskiej, Anny Moczek, Małgorzaty Doroty Pieńkowskiej, Waldemara Pawła Pieńkowskiego, Joanny Pisarskiej, Jana Saczki, Jerzego Sikory, Leonardy Szubzdy, Krystyny Walickiej, Piotra Waldemara Wiśniewskiego, Małgorzaty Zachorowskiej-Falickiej i Krystyny Zawadzkiej. Nie wszyscy autorzy mogli osobiście przybyć na spotkanie. Ich utwory czytali koledzy po piórze i goście, którzy nas w tym dniu odwiedzili, a wśród nich panie: Ewa Anuszkiewicz, Bożena Gałaś, Krystyna Gilewska, Lucyna Karasińska, Halina Osiecka oraz panowie: Jarosław Szlaszyński, Wojciech Batura i Krzysztof Anuszkiewicz. Jeszcze oczekujemy na obiecane wiersze Krystyny Gudel, Urszuli Krajewskiej-Szeligowskiej, Janiny Osewskiej i Ewy Wojtków.
Tym razem tradycyjną herbatkę mogliśmy wypić z wybornymi konfiturami i ciastem Ewy Anuszkiewicz oraz pierogami Ireny Batury. Nie zabrakło też słodkości ufundowanych przez bibliotekę oraz owoców z ogrodu Doroty i Waldemara Pieńkowskich z Malinówki Wielkiej. Pogwarki to nie tylko poezja, ale również rozmowy o sztuce. W tę niedzielę przybyli goście mieli okazję oglądać rysunki Ireny Batury. Znana jako poetka i autorka opowieści oraz szkiców historycznych i krajoznawczych, autorka i współautorka przewodników turystycznych, członkini Augustowsko-Suwalskiego Towarzystwa Naukowego, odkryła kolejne swoje umiejętności. Wielu zna ją z mistrzowskiej kuchni (robi m.in. wykwintne pierogi, sery i nalewki) i przeróżnych prac ręcznych. Tym razem pokazała rysunki, na których utrwaliła architekturę budowli świeckich i sakralnych z terenów Podkarpacia i Małopolski, i wybornie opowiedziała o tym w czasie niedzielnego spotkania. Ekspozycję rysunków wzbogaciła własnoręcznie wyszywanymi zakładkami do książek.
Napisz komentarz
Komentarze