siec

Bezpieczeństwo w sieci to dziś - w sytuacji cybernetycznych zagrożeń - temat wyjątkowo istotny. Analitycy sprawdzili, czy Polacy zdają sobie z tego sprawę i jak się chronią.

Użytkownicy serwisów rządowych na całym świecie padli ofiarą złośliwego oprogramowania, które zainstalowali wcześniej w pamięci swoich urządzeń. Wśród nich pojawiły się również polskie witryny.

Atak cybernetyczny na Ukrainę spowodował, że Polska w obawie przed podobnym zagrożeniem już po raz kolejny wprowadziła alarm ALFA-CRP. Co to oznacza i jak długo potrwa wzmożona gotowość na działania hakerskie?

Twórca Facebooka nie ma dobrych wieści dla europejskich użytkowników portalu społecznościowego. Choć oznaczałoby to dla amerykańskiego miliardera potężne straty finansowe, Mark Zuckerberg mimo to rozważa wycofanie się z naszego kontynentu. Powodem są kwestie prawne.

Cyberataki nasilają się na całym świecie. Eksperci jednego z przedsiębiorstw specjalizujących się w zabezpieczaniu sieci zgromadzili dane, według których Polska również powinna zachować wzmożoną czujność. Jednocześnie izraelska firma skierowała w stronę naszego kraju wyrazy uznania za dotychczasowe działania.

Premier Mateusz Morawiecki wprowadził na terenie całego kraju pierwszy stopień alarmowy ALFA-CRP. Jest to stan wzmożonej czujności związanej z potencjalnym zagrożeniem cybernetycznym. Dlaczego został ogłoszony, na czym polega i jak długo potrwa?

Oferty sprzedaży smartfonów z drugiej ręki bywają bardzo kuszące. Niektóre z nich, jeszcze w fabrycznych, zaplombowanych pudełkach, mogą wydawać się spełnieniem marzeń za całkiem przyzwoite pieniądze. Problem w tym, że razem z urządzeniem możemy nabyć niemałe kłopoty.

Jest takie słowo, które w mowie młodzieżowej przyjęło się dzięki internetowym memom. Choć oznacza po prostu miejsce do spania, jego brzmienie zostało docenione w corocznym plebiscycie Słownika języka polskiego organizowanym we współpracy z Uniwersytetem Warszawskim. Internauci wybrali Młodzieżowe Słowo Roku 2021.

Państwo chce mieć kontrolę nad operatorami sieci komórkowych i internetu. Tak wynika z ustawy o cyberbezpieczeństwie, zgodnie z którą planowane jest utworzenie Operatora Strategicznej Sieci Bezpieczeństwa. "'Operator narodowy' będzie działał jak hurtownik, który może sprzedawać towar lub nie”.

Personalia klientów jednego z operatorów komórkowych, przez wiele miesięcy mogły być dostępne do pobrania ze strony internetowej. Wyciekły m.in. numery PESEL, adresy zamieszkania i maile. Sieć przyznaje, że problem wystąpił i zamierza kontaktować się z klientami, których awaria mogła dotyczyć.