burmistrzkarolczuk

Publikujemy list zaniepokojonego augustowianina, w którym porusza sprawę opłat za ogrzewanie, remontów dróg i budowy placów zabaw bez toalet dla korzystających.

Kilka tygodni temu w Augustowie odbyła się konferencja prasowa podsumowująca środki rządowe, jakie w ostatnich latach spłynęły do gmin powiatu augustowskiego. Do udziału w wydarzeniu nie został zaproszony burmistrz Mirosław Karolczuk. Najwyraźniej nie spodobało się to jego politycznym sojusznikom.

Od kilku tygodni słyszymy w mediach, a to z ust zastępcy burmistrza Filipa Chodkiewicza, a to z ust dyrektora Centrum Sportu i Rekreacji, Michała Parucha, że nie ma żadnego zagrożenia dla terminu remontu pomostu na plaży POSTiW, a co za tym idzie, wyciąg nart wodnych zostanie jak co roku uruchomiony przed sezonem letnim. Jeśli mnie pamięć nie myli, co roku wyciąg działał już od Bożego Ciała, przynajmniej w weekendy. Ale Boże Ciało jest świętem ruchomym, więc nie mam całkowitej pewności.

Wydawany przez burmistrza za publiczne pieniądze „Informator Miejski” nie przestaje zaskakiwać. Nie chodzi już tylko o gierkowską propagandę sukcesu, jaka wyłania się z tego nieobiektywnego pisma. Ilość zdjęć z udziałem redaktora naczelnego Mirosława Karolczuka może szokować i dowodzi, że prowadzi on kampanię wyborczą wbrew zapisom kodeksu wyborczego. Robi to za pieniądze podatnika.

Za nami majówka i długi weekend. Mieszkańców i turystów odpoczywających w naszym mieście spotkała przykra sytuacja. Rozkopana budowa na jednym z najchętniej użytkowanych odcinków bulwarów nad rzeką Nettą, zagrodzony teren i spore trudności komunikacyjne. Remontowane kładki w okolicach hufca harcerskiego miały być zrobione już dawno, ale terminy były przesuwane. Obecnie miasto zrzuca winę na wykonawcę, obarcza go karami.