Uroczystości stulecia odzyskania niepodległości przez Augustów i Ziemię Augustowską z pewnością były godne i miały bardzo podniosły charakter. Jednak nieco smucić mogła frekwencja, która wśród mieszkańców nie była tego dnia imponująca. Podczas tego typu wydarzeń społeczeństwo oczekuje bodźców, które mobilizują do udziału. Łyżką dziegciu w beczce miodu jest fakt, że do Augustowa nie przyjechały najważniejsze osoby w kraju.
Bartosz Lipiński
07.08.2019 10:27
(aktualizacja 14.04.2023 09:06)
Autor: Premier Mateusz Morawiecki w Augustowie (październik 2018, obok Marcin Kleczkowski). Autor zdjęcia: Bartosz Lipiński.
Bartosz Lipiński
Cały artykuł dostępny wyłącznie w papierowym wydaniu tygodnika Przegląd Powiatowy, do kupienia od czwartku, 1 sierpnia. Zapraszamy do lektury.
Napisz komentarz
Komentarze
sdv
06.08.2019 17:25
To była uroczystość z niepodległością związana? Bardziej to wyglądało na uroczystość na cześć władzy. Oczepili się medalami i tyle. Niektórzy od lat co impreza dostają medal. Niejeden ruski genarał ma chyba mniej.
Andrzej
06.08.2019 11:46
Na Zielińskiego zawsze można liczyć.
Otwarcia warzywniaka nie przepuści.
sfg
03.08.2019 10:18
marcinek im popsuł wyjazd
Andrzej
02.08.2019 17:58
Mieli przyjechać i wstydzic się swoich partyjnych kolegów z Augustowa? Tłumaczyć z kolejnych lokalnych awantur? Jak widać awantury PISu w Augustowie bardzo źle są odbierane nie tylko przez mieszkańców....
Sarmata
02.08.2019 02:24
Zdjęcie oddaje wszystko - Pan Premier (jestem ogólnym przeciwnikiem rządów mimo konsekwencji) i... no właśnie haha
Strona nr 1
Strona nr 2
Strona nr 3
Strona nr 4
Strona nr 5
Strona nr 6
Strona nr 7
Strona nr 8
Strona nr 9
Strona nr 10
Strona nr 11
Strona nr 12
Strona nr 13
Strona nr 14
Strona nr 15
Strona nr 16
Strona nr 17
Strona nr 18
Strona nr 19
Strona nr 20
Strona nr 21
Strona nr 22
Strona nr 23
Strona nr 24
Napisz komentarz
Komentarze