Grillowanie byłego burmistrza

–Urzędnicy podejmują kilkaset bardzo odpowiedzialnych i istotnych z punktu widzenia funkcjonowania miasta decyzji w ciągu roku. Państwo również zauważyliście, że podwyżki są zasadne, ceny rosną. Nagrody i podwyżki pracownikom się należały. Przypomnę, że jeśli chodzi o wykorzystywanie środków, to przez cztery lata de facto zostało zrealizowanych standardowych osiem lat. Ktoś to musiał zrobić, ludzie pracowali z zaangażowaniem, więc nie widzę przeszkód dla moich decyzji. Tym bardziej, że nie wyobrażam sobie, by urzędnicy pracowali za przysłowiowe 5 zł. Ja wiem, że najbardziej w oczy kłują zarobki i jest to papierek lakmusowy. Ale chcemy mieć specjalistów, ludzi dobrze pracujących i zadowolonych z pracy, a za tym muszą iść przynajmniej minimalne podwyżki poborów. W urzędzie poza burmistrzem, skarbnikiem oraz może paroma innymi osobami nikt dużo nie zarabia –stwierdził W. Walulik.