Niezwykła „omyłka pisarska”

żenada żenada i szydera.. kto w tym mieście nad czymkolwiek czuwa, kto to podpisuje, kto tam myśli ??? !!!!! na bruk wywalić i zapomnieć o tych nieukach

Zgadzam się znanemu Szkiłądziem, że do władzy w UM Augustów doszli ludzie kompletnie nie przygotowani do pełnienia jakiej kolejek funkcji publicznej, których decyzje prowadzą miasto i jego mieszkańców do regresji rozwojowej. Bo choćby w tej sprawie ludzie Ci dążą za wszelką cenę aby powiat nie wykonał tej inwestycji co zapewne się stanie. Mieszkańcy Augustowa zamiast poruszać się funkcjonalną i bezpieczną ulicą w ścisłym centrum Augustowa będą patrzeć na umierające kasztanowce. Komu więc zrobią krzywdę ci politykierzy?

Pomyłka pisarska ....ile razy tolerowana jest taka pomyłka? Pomyłka była we wniosku o fundusze norweskie, pomyłka w reklamówce miasta wydrukowanej w wielu egzemplarzach, pomyłka w projekcie przebudowy domu seniora , pomyłka w oszacowaniu kosztów budowy bazy kajakarzy ..... Czy ktoś został kiedykolwiek pociągnięty do odpowiedzialności za te pomyłki ? Wydaje mi się panie Michale że ta pomyłka pisarska była celowa i te inne też. I pan z taką pobłażliwością tłumaczy takie niedbalstwo . Pan urzędnik, radny powiatu mówi że nic się nie stało, to jest kpina z nas mieszkańców!

Jestem zdumiony!!! W tym NM sami pisarze! Najlepiej wychodzą im kalumnie i POzwy.

Ok, niech będzie omyłka pisarska. W takim razie moje pytanie brzmi, czy ktoś to sprawdził przed wysłaniem? Myślę, że przysłowiowy Iksinski przeczytałby swoje pismo pięć razy przed oddaniem do urzędu. Natomiast w przypadku pism w tak delikatnej sprawie między urzędami, czujność powinna być jeszcze większą. Nie tylko autor powinien sprawdzić treść pisma, ale również osoba będąca nad nim, najlepiej sam szef.

Michałku, dzieciaku drogi, przecież Ty nie potrafisz załatwić najprostszej sprawy przez 8 miesięcy. Jeśli masz problem, aby wpaść na pomysł, o czym piszę, zostaw info pod komentarzem. Odezwę się do Ciebie i powiem to któryś juz raz prosto w twarz. W tej aktówce to chociaż coś nosisz?

Czy KOZA była na sesji?

Naszomiastowe specyjalisty i fachury niedawno nie odróżniali remontu od budowy i dziwowali się, że potrzebna jest decyzja administracyjna o pozwolenie na budowę. Nic dziwnego, iż obecnie chcą dysponować drogą, do której nie mają prawa, jednocześnie zmieniając jej nazwę. Nieporadny i jego ekipa stworzyli w miejskim ratuszu urząd na poziomie swoich miernych kompetencyji i fejsbukowej katatymii.

Stanowisko Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Białymstoku, dołączone do projektu uchwały przez burmistrza M. Karolczuka, opiera się na zwykłym kłamstwie, gdyż wszystko wskazuje na to, że RDOŚ była przekonana, że ulica Kościelna należy do miasta, a nie do powiatu. Postanowienie białostockiej dyrekcji wpłynęło do urzędu miasta, natomiast w postępowaniu nie brał udziału właściciel ulicy, Powiatowy Zarząd Dróg. W takiej sytuacji wszystko wskazuje na to iż RDOŚ została celowo podkreślam celowo wprowadzona w błąd a to grozi określonymi konsekwencjami prawnymi . Jak pamiętamy śp dyrektor Necka za podobny incydent ( poświadczenie nieprawdy ) został skazany . A tłumaczenie p. Kotarskiego iż to błąd pisarski jest żenujące .

Ulica Kościelna stała się Kasztanową, właścicielem zostało miasto, a nie starostwo. Omyłka pisarska i nawet nie jedna. :-)))))))))) Urzędnik od ekspertyz dendrologicznych to jakie ma wykształcenie kierunkowe? Może jest na liście biegłych? Cóż. Teraz należy wystąpić o stwierdzenie nieważności tej decyzji. Naszemu Miastu trzeba powiedzieć: mieszkańcy nie są durniami.

Omyłką to jest wybór przedstawicieli NM na burmistrza i radnych. Tak to potworna omyłka.

Pomijając "pomyłkę pisarską" zapytowywuję się dlaczego UM rządzi się nie swoją ulicą. Idąc tym tropem, Starostwo Powiatowe , przykładowo powinno teraz wystąpić do odpowiednich organów w celu zbadania zasadności budowy parkingu na Rybackiej. Tu nie chodzi li tylko o błąd pisarski ,tylko o fakt samowolnego decydowania w przedmiocie sprawy która leży w gestii innego organu samorządowego.

Kto to jest ten Kotarski z jakiego miasta ten zrzut,wiadomo?Co on robi w radzie powiatu kto go wybrał chyba z polecenia NM żeby mącił w radzie.Ostatnio głośno było o nim jak Filipkiem ganiali turystów nad jeziorem.Mysle że on jeszcze nie dorósł,do stanowiska i funkcji jaką pełni,ale w urzędzie to chyba większość są poddanymi miernego Mnirka i NM.

No omylić się zawsze można. Budżet obywatelski Plaża Bielnik 446 głosów drugi wynik a miasto i tak odrzuca zatwierdzając 3 i 4 wybór. Co to ma być? Samowola ichmiejska?