Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 maja 2024 08:53
Reklama

10 lat od wielkiej tragedii

Podziel się
Oceń

Leszek Cieślik w kwietniu 2010 roku był posłem na Sejm. Teraz opowiedział nam m.in. o wydarzeniach poprzedzających katastrofę smoleńską i o atmosferze panującej po niej.
10 lat od wielkiej tragedii

Autor: Leszek Cieślik

Bartosz Lipiński

10 lat od wielkiej tragedii

W 2010 roku był pan posłem na Sejm. Proszę powiedzieć, jak wyglądały przygotowania do uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej i układanie w klubach parlamentarnych list delegacji, które miały dotrzeć do Katynia samolotem lub pociągiem.

-Byłem wtedy członkiem prezydium klubu Platformy Obywatelskiej w Sejmie. Wiedzieliśmy, że będą organizowane trzy wyjazdy do Katynia. Pierwszy wyjazd rządowy zaplanowany był na 7 kwietnia 2010 roku i z naszego klubu do udziału w obchodach zgłoszeni zostali Grzegorz Schetyna i Rafał Grupiński. Drugie obchody 10 kwietnia organizowała kancelaria prezydenta. Każdy klub dostał zaproszenie do udziału w uroczystości na określoną ilość osób, lecących z panem prezydentem. Trzeci wyjazd dotyczył podróży poselskiej pociągiem do Katynia. Jako posłowie wiedzieliśmy, że wizyta prezydencka miała pewien związek z inauguracją kampanii wyborczej, ale nikomu nie wypadało odmówić. Podczas posiedzenia prezydium, na którym omawialiśmy udział naszych członków w delegacji, siedział obok mnie Sebastian Karpiniuk, który poleciał 10 kwietnia do Smoleńska. Bardzo chciał tam dotrzeć, bo jego krewny zginął w 1940 roku w Katyniu. Ponadto z PO oddelegowaliśmy także Grzegorza Dolniaka, jednego z wiceprzewodniczących klubu, Arkadiusza Rybickiego oraz ówczesną wicemarszałek Senatu Krystynę Bochenek. Również zastanawiałem się nad zgłoszeniem swojej osoby do tej wizyty.

Planował pan wizytę w Katyniu wiosną 2010 roku, z którąś z organizowanych delegacji?

-Chciałem znaleźć się w składzie jednej z delegacji. Po pierwsze był to dla mnie patriotyczny obowiązek wobec zamordowanych 70 lat wcześniej rodaków, po drugie na liście katyńskiej widniało też nazwisko Cieślik. Nie wiem, czy człowiek ten miał jakikolwiek związek z moją rodziną, bo w pierwszych latach po zbrodni nikt nie mógł o tym głośno mówić. Liczyłem, że być może spotkam w Katyniu kogoś, kto modli się przy tym nazwisku i mógłbym zasięgnąć konkretnej wiedzy. Na pewno, gdybym miał wybierać pomiędzy samolotem lub pociągiem, to wybrałbym lot, bo podróż wydawała się sprawniejsza i odbywałaby się w gronie najwyższych oficjeli państwowych. Podjąłem starania o uzyskanie paszportu dyplomatycznego, ale byłem przekonany, że dysponuję już takim dokumentem. Okazało się jednak, że musiałem wniosek o taki paszport wypełnić ponownie w kancelarii Sejmu i skierować go do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, po czym następowała weryfikacja. Uświadomiono mnie, że nie odbędzie się to od ręki i będę musiał czekać, co najmniej dwa tygodnie. Było to jednoznaczne z tym, że nie mogłem dotrzeć do Katynia, dlatego sam na posiedzeniu prezydium nie starałem się o wyjazd. Do dziś dobrze pamiętam moją ostatnią rozmowę z Sebastianem Karpiniukiem na prezydium, kiedy powiedziałem mu żeby leciał z prezydentem, gdyż ja i tak nie zdążę wyrobić paszportu.

Z pewnością nazwiska ofiar, tak jak u każdego, wywołały u pana szok i niedowierzanie. Kiedy oraz w jakich okolicznościach dowiedział się pan, że doszło do strasznej tragedii?

-Ze względu na problemy z uzyskaniem paszportu dyplomatycznego, wróciłem dzień przed katastrofą do domu. Korzystając ze słonecznej pogody, razem z żoną udałem się do domku letniskowego pod Augustowem. Pracowałem na ogródku i w pewnym momencie przybiegła do mnie żona z informacjami, że samolot z delegacją miał poważne problemy z lądowaniem i mogło dojść do wypadku. Wróciłem do mieszkania i zaczęliśmy śledzić przekazy medialne, a początkowo panował chaos informacyjny. Najpierw podawano np., że rozbił się nie Tupolew, ale samolot Jak-40. Kiedy podano, że maszyna uległa katastrofie każdy zdawał sobie sprawę z tego, że nie ma szans, aby ktoś ocalał. Dzwoniło do mnie wtedy wielu dziennikarzy z prośbą o komentarz. Pojawiające się nazwiska ofiar budziły u mnie niedowierzanie. Poza ludźmi z mojego klubu parlamentarnego, znałem praktycznie wszystkie osoby z Sejmu, które leciały na lotnisko w Smoleńsku. Ale z uwagi na moją wcześniejszą działalność na urzędzie burmistrza Augustowa, poznałem innych delegatów, którzy zginęli np. Andrzeja Przewoźnika, sekretarza generalnego Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Relacja koleżeńska łączyła mnie z Krzysztofem Putrą, z którym byłem po imieniu. Znaliśmy się od dziesiątek lat, choć akurat on reprezentował PiS. Pomimo różnic politycznych, współpracę z nim wspominam, jako bardzo owocną. Z wielkim bólem przyjąłem informacje o śmierci posłów PSL, z którymi byłem w komisji finansów publicznych, Edwarda Wojtasa i Leszka Deptuły, który wsiadł do samolotu w zastępstwie za kogoś innego. To był potężny wstrząs. W tamtym czasie w Sejmie nie było takich podziałów, jakie stworzyły się w następstwie katastrofy. Różniliśmy się między sobą, ale mieliśmy dla siebie szacunek i sympatię. Potrafiliśmy umawiać się nawet na kawę i obiad.

W pamięci Polaków zapadł obraz pierwszego posiedzenia Sejmu po katastrofie. Puste miejsca, na nich kwiaty i zdjęcia ofiar, płaczący politycy, były przejmującym widokiem.

-Brałem udział w tym posiedzeniu. Widziałem, że wiele osób płakało, innym kręciła się łza w oku. Faktycznie zdjęcia ofiar na wolnych miejscach w sali plenarnej Sejmu były dla każdego obrazem szokującym. Poza tym znicze i zdjęcia ustawiono przed budynkiem oraz siedzibami klubów parlamentarnych. Panowała atmosfera żałoby i świadomości, jak kruche jest ludzkie życie. Niedowierzaliśmy, gdyż wizytę w Katyniu organizowali najlepsi specjaliści, zajmujący się podróżami najważniejszych osób w państwie. Pierwsze dni po katastrofie, msza święta na placu w Warszawie z udziałem tysięcy Polaków, miały wyjątkowy i niepodrabialny charakter.

Niepodrabialna była również zgoda narodowa i wspólnota, którą czuliśmy łącząc się w żałobie po tragedii. To zjednoczenie było też przez chwilę widoczne w sferze politycznej.

-W pierwszych dniach po tragedii panowała jedność, chcieliśmy razem łączyć się w tym bólu. Ale szybko sytuacja się zmieniła, bo zaczęło się szukanie winnych. Niektórzy przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, sugerowali odpowiedzialność politycznych oponentów. Być może chcieli zbudować na tym jakiś kapitał. Było to niepotrzebne. Do 10 kwietnia 2010 roku, rząd i opozycja kooperowały w normalnej atmosferze. Potrafiliśmy się spierać, jak to w demokracji. Pracowaliśmy merytorycznie, choć zdarzały się też jakieś uszczypliwości. Ale po katastrofie w Smoleńsku dosyć szybko pojawiła się wrogość. Dotychczasowi oponenci stali się wobec siebie wrogami. Pamiętam jak na posiedzenie komisji infrastruktury przyszedł Edmund Klich, szef Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Ten człowiek nie był związany politycznie z moim ugrupowaniem. Na posiedzeniu komisji zamiast analizować składane przez niego dane merytoryczne pojawiały się raczej ataki ze strony części PiS, nakierowane na teorie spiskowe. Uważam, że miało to związek z kampanią prezydencką przed wyborami z czerwca 2010 roku.

Do dzisiaj pojawia się szereg opinii na temat tego, co doprowadziło do tej tragedii. Która z przyczyn według pana jest najbardziej prawdopodobna?

-Osobiście uważam, że lot do Smoleńska nie był do końca dobrze przygotowany. Niestety, ale moim zdaniem decydująca dla tragedii mogła być presja dotarcia na czas na uroczystość. Gdy pojawiła się informacja o trudnych warunkach pogodowych do lądowania, trzeba było jednak lądować np. w Mińsku czy Witebsku na Białorusi i dojechać do Katynia autokarami. Tyle, że należało wcześniej wylecieć z Warszawy i mieć w zapasie dodatkowy czas. Myślę, że nikt nie miałby pretensji, gdyby delegacja dotarła do Katynia nawet z kilkugodzinnym opóźnieniem. Oczekujący przyjęliby ze zrozumieniem wiadomość, że trzeba poczekać na prezydenta i na pozostałych członków delegacji, z powodu bezpieczeństwa. Pośpiech mógł być złym doradcą.

Dziękuję za rozmowę.


Napisz komentarz
Komentarze
zachmurzenie duże

Temperatura: 17°CMiasto: Augustów

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 8 km/h

Obraz Matki Bożej wrócił do augustowskiej parafii (zdjęcia) W augustowskiej parafii Matki Boskiej Częstochowskiej odbyła się uroczystość związana z umieszczeniem odrestaurowanego obrazu Matki Boskiej Krechowieckiej. Przed rokiem parafia postanowiła poddać obraz konserwacji, by przywrócić jego wygląd z 1939 roku i zrobić replikę odznak z sukni Matki Bożej. Uroczystości w kościele poprzedziła procesja z udziałem wiernych. Obraz jest związany z polską martyrologią oraz dziejami przodków. "Matka Boża nie potrzebuje żadnych naszych darów, skarbów i cennych rzeczy. Ona chce być dla nas wszystkich matką i darem. Ale my jako dzieci tego narodu i spadkobiercy naszych przodków chcemy iść za ich przykładem i czynić z Maryi tę, która jest najważniejsza w naszym życiu, która prowadzi przez życie, strzeże każdego z nas i prowadzi nas jako hetmanka do zwycięstwa nad wszelkimi nieprzyjaciółmi naszej duszy. Można powiedzieć, że Maryja jest tą, która przewodniczy wojskom anielskim, żeby odnosiły zwycięstwo" -mówił ks. Jerzy Owsianka. "To nasi ojcowie przyjęli Maryję jako hetmankę narodu polskiego, Jasnogórską Panią. Właśnie tam, na Wołyniu zrodził się ten tytuł, po założeniu płaszcza ubranego w odznaki pułkowe, państwowe i wojskowe. Tak ją nazwali ci, którzy zamieszkali w osadach utworzonych po roku 1920. Po 85 latach mamy wizerunek Maryi ubrany w płaszcz hetmański, aby być świadomi tego, co kultywowali nasi ojcowie. Chcemy przekazać następnym pokoleniom ogromną wiarę, wierność Bogu i Maryi" -opowiedział ksiądz prałat.Data dodania artykułu: 13.05.2024 11:00Obraz został oświetlony i złożono pod nim kwiaty.
Reklama
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 1
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 2
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 3
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 4
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 5
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 6
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 7
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 8
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 9
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 10
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 11
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 12
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 13
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 14
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 15
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 16
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 1Strona nr 1
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 2Strona nr 2
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 3Strona nr 3
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 4Strona nr 4
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 5Strona nr 5
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 6Strona nr 6
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 7Strona nr 7
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 8Strona nr 8
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 9Strona nr 9
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 10Strona nr 10
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 11Strona nr 11
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 12Strona nr 12
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 13Strona nr 13
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 14Strona nr 14
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 15Strona nr 15
Przegląd Powiatowy nr 17/1186 z 16-05-2024 r. - strona 16Strona nr 16
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: oolooTreść komentarza: Nawet RUNKEL nie zostanie burakiem cukrowym choćby wytrzeźwiał..Data dodania komentarza: 18.05.2024, 19:45Źródło komentarza: Mocne słowa Kleczkowskiego. Opisują je ogólnopolskie mediaAutor komentarza: oolooTreść komentarza: Co nie znaczy, że Augustów Pana nie POprze..Data dodania komentarza: 18.05.2024, 19:40Źródło komentarza: Tomasz Frankowski odwiedził dziś Augustów (video/ zdjęcia)Autor komentarza: oolooTreść komentarza: 👍👍👍👍👍 👍👍👍Data dodania komentarza: 17.05.2024, 20:29Źródło komentarza: Mocne słowa Kleczkowskiego. Opisują je ogólnopolskie mediaAutor komentarza: oolooTreść komentarza: I Aleję Zasłużonych ze stacjami przy popiersiach NM..Data dodania komentarza: 17.05.2024, 20:08Źródło komentarza: Wspaniałe upamiętnienie jubileuszu AugustowaAutor komentarza: PatrykTreść komentarza: Do czego ta kładka jest potrzebna przecież tam nie ma żadnych imprez wszystkie imprezy są koło jabłonek więc trzeba pomyśleć jak ją przekierować w tę stronę.Data dodania komentarza: 17.05.2024, 19:48Źródło komentarza: Wspaniałe upamiętnienie jubileuszu AugustowaAutor komentarza: PatrykTreść komentarza: Pracowałem w pewnym zakładzie w Augustowie 25 lat gdzie były zwolnienia podpadziochów dosyć często ale zakład szedł na rękę i rozwiązywał umowę za porozumieniem stron więc świadectwa pracy nie są jakimś dowodem.Data dodania komentarza: 17.05.2024, 19:41Źródło komentarza: Mocne słowa Kleczkowskiego. Opisują je ogólnopolskie mediaAutor komentarza: Masakra to mało powiedzianeTreść komentarza: Obejrzyjcie ostatnie posiedzenie komisji.Data dodania komentarza: 17.05.2024, 18:48Źródło komentarza: Powyborczy krajobraz AugustowaAutor komentarza: Sasinowa drużyna..Treść komentarza: Dobkowski, Chodkiewicz, Karolczuk, czyli prawie czterej jeźdźcy "Augustowskiej Apokalipsy". Brakuje do kompletu pisowsko-ichniomiastowych absztyfikantów tylko neopisowca Wnukowskiego.Data dodania komentarza: 17.05.2024, 18:21Źródło komentarza: Chodkiewicz kontra prawda. Bezwzględna gra ludzkimi losamiAutor komentarza: ZwalniaczTreść komentarza: Brak dyscyplinarki w świadectwie pracy to żaden dowód. Ileż to jest innych "pacjentów", którzy za wódkę polecieli lub ukradli papierosy, a w swiadectwie pracy na własna prośbę, za porozumieniem stron itd. Najlepiej z tym do sądu, sąd przesłucha świadków i orzekne czyja jest prawda.Data dodania komentarza: 17.05.2024, 16:26Źródło komentarza: Mocne słowa Kleczkowskiego. Opisują je ogólnopolskie mediaAutor komentarza: należało sięTreść komentarza: Kleczkowski w mediach w całej Polsce.....brawo!Data dodania komentarza: 17.05.2024, 15:52Źródło komentarza: Powyborczy krajobraz AugustowaAutor komentarza: Much too late, Mr. FrankowskiTreść komentarza: Panie radny Frankowski, spóźnił się Pan co najmniej o kilka miesięcy z agitowaniem w Augustowie. Augustów jest już w śliskich łapkach lokalnych neopisowskich aparatczyków i ich sewilistycznych lokajów z insrybutorowo-garkucharskiego towarzystwa wzajemnej adoracji spod znaku NM.Data dodania komentarza: 17.05.2024, 14:30Źródło komentarza: Tomasz Frankowski odwiedził dziś Augustów (video/ zdjęcia)Autor komentarza: Wyautowany AugustówTreść komentarza: Augustów czekają niebawem przedterminowe wybory na burmistrza. Czekać tylko kiedy komisarz wejdzie do ratusza.Data dodania komentarza: 17.05.2024, 14:12Źródło komentarza: Mocne słowa Kleczkowskiego. Opisują je ogólnopolskie mediaAutor komentarza: NM + PiS = 💩☝️💪🎉🥳👉🛸🤡🚀👈🥸💰🤝👏Treść komentarza: Jarosław vel polskie zbaw nie ma czasu na Augustów, ponieważ jak ostatnio stwierdził "...wiem, że w Augustowie od wielu lat były spory. Z Warszawy do Augustowa jest dosyć daleko. Trochę słabo widać...", ale ma za to godnych siebie zastępców. Radny Wnukowski spowodował, iż Augustów stał się przyczółkiem PiS w województwie podlaskim, a jednocześnie osamotnioną, tonącą wyspą na politycznej i gospodarczej mapie Polski północno-wschodniej. Augustów zadżumiony konglomeratem ichniomiastowego towarzystwa wzajemnej adoracji i neoPiS-u zwija się, a Białystok, Suwałki, Ełk rozkwitają. P.S. Natomiast w gazetce pod redakcją nominata NM niejakiego Mirosława Karolczuka Augustów jest krainą mlekiem i miodem płynącą.Data dodania komentarza: 17.05.2024, 13:49Źródło komentarza: Mocne słowa Kleczkowskiego. Opisują je ogólnopolskie mediaAutor komentarza: ☝️💪🎉🥳👉🛸🤡🚀👈🥸💰🤝👏Treść komentarza: Kiedy ruszy budowa kładki im. burmiszcza Mirosława Karolczuka, która podobno ma uratować Augustów przed wyludnianiem, brakiem pracy dla tzw. młodych-wykształconych, wszechogarniającą drożyzną w sklepach i kosmicznymi cenami mieszkań?Data dodania komentarza: 17.05.2024, 12:36Źródło komentarza: Kładka pieszo-rowerowa nad Nettą wyłączona z użytkuAutor komentarza: Piękny AugustówTreść komentarza: Dzisiaj portale internetowe donoszą o rozmowie Kleczkowskiego z Kaczyńskim w Dąbronie Białostockiej. Kleczkowski pytał dlaczego w wyborach na listach byli ci co nie powinii. cytuję: Przewodniczącym rady miasta został pan Dariusz Ostapowicz, który czterokrotnie wyleciał za chlańsko z roboty.Data dodania komentarza: 17.05.2024, 08:27Źródło komentarza: Powyborczy krajobraz AugustowaAutor komentarza: Kolorowych jarmarków, blaszanych zegarków, kogucików na druciku...Treść komentarza: Co tam jakaś kolumna Zygmunta Augusta. Już niebawem Augustów będzie miał swoją wiekopomną kładkę im. burmiszcza Mirosława Karolczuka!Data dodania komentarza: 16.05.2024, 20:02Źródło komentarza: Wspaniałe upamiętnienie jubileuszu AugustowaAutor komentarza: oolooTreść komentarza: Bardziej obes..ne brzegi..Data dodania komentarza: 16.05.2024, 15:36Źródło komentarza: Szansa na ogromne pieniądze dla AugustowaAutor komentarza: ☝️💪🎉🥳👉🛸🤡🚀👈🥸💰🤝👏Treść komentarza: Statysta też funkcja. Radny Dyjuk w Lokalnej Grupie Działania Kanał Augustowski tak intensywnie działa w kwestii rewitalizacji i modernizacji Kanału Augustowskiego, że niebawem ma powstać muzeum KA. Burmiszcz Karolczuk deklamował przed wyborami, że w muzeum powstanie też jakaś atrakcja dla młodzieży. Czy ww. "wybitni" samorządowcy nie rozumieja, że atrakcją naszego regionu jest sam Kanał Augustowski, ale trzeba po prostu wyremontować ten obiekt i dostosować jego infrastrukturę, w tym stan funcjonalno-użytkowy do standardów obowiązujących w XXI wieku, a nie tylko markierantować i budować muzeum dla zaniedbanego i niszczejącgo Kanału Augustowskiego.Data dodania komentarza: 16.05.2024, 14:02Źródło komentarza: Szansa na ogromne pieniądze dla AugustowaAutor komentarza: logikaTreść komentarza: Panie szanowny jak będziesz pan rządził w województwie tak jak w Lokalnej Grupie Działania Kanał Augustowski to czarno widzę przyszłość Augustowa....Data dodania komentarza: 16.05.2024, 04:04Źródło komentarza: Szansa na ogromne pieniądze dla AugustowaAutor komentarza: Bajeczki, daj pana spokójTreść komentarza: Ktoś w to wierzy? Czy coś się zmieniło przy Kanale Augustowskim przez ostatnie lata? No właśnie.Data dodania komentarza: 15.05.2024, 19:47Źródło komentarza: Szansa na ogromne pieniądze dla Augustowa
Reklama